[Październikowe fasolki]

Ps. Też sobie mówię byle wskoczyć w drugi trymestr i będzie dobrze:) Wtedy oddam się zakupowemu szaleństwu !!!

[Październikowe fasolki]

Tak, tak ja na pewno zrobię toksoplazmozę, i wszystko inne co trzeba dla świętego spokoju i zdrowia mojego i dziecka.
Czasem wydaje mi się, że wszystko będzie dobrze, że w piątek 14.02 lekarz powie wszystko ok, słychać serduszko.
A czasem wydaje mi się, że tylko pokręci głową i szpital.
Może dlatego tak mam że wciąż nie mogę uwierzyć, że tak szybko nam poszło. Początek stycznia decyzja , że chcemy dziecko a w lutym już ciąża.

[Październikowe fasolki]

H 1984 no to gratulacje. Za pierwszym podejściem jak ja:)

[Październikowe fasolki]

izii dziękujemy.

Ja właśnie umówiłam się na wizytę do ginekologa ( pierwszą od dwóch kreseczek na teście) na 14 lutego - walentynki ! Boję się ! No i muszę wytrzymać tydzień niepewności jeszcze czy wszystko ok. A zaczynam pomalutku świrować czytając różne fora o poronieniach o ciąży pozamacicznej;(

[Październikowe fasolki]

Ale macie dobrze, że Was od kawy odrzuciło. Ja kocham kawę. I mam problem bo dziennie wypijałam 5 filiżanek, ograniczyłam się do 3. A to i tak za dużo.
Za to odrzuciło mnie od papierosów całkowicie.

[Październikowe fasolki]

Hej dziewczynki to i ja dołączam:)

Pierwszego stycznia z partnerem stwierdziliśmy, że to już czas zacząć starania no i zaczęliśmy. Nie sądziłam, że tak szybko i już w pierwszym cyklu się uda. Wczoraj był 5 dzień jak spóźniał się okres, zrobiłam test z moczu 0 wyszedł pozytywnie. Dziś rano kolejny też pozytywny. Nie chciałam w to wierzyć.
Wg obliczeń termin to 11.10.
Teraz 6 tydzień.
Dziś dzwonię do lekarza umówić się na wizytę.
Objawy : niesamowity ból piersi i podbrzusza jak na okres. Senność.