Cześka26

Emiii super że wszystko dobrze no i że już wiesz co będzie :) zazdroszczę...

oosaa najlepsze życzenia dla twojego DUŻEGO chłopczyka :) no i dla ciebie życzenia najlepsze na kolejne lata i nowe wyzwania :) :) :) gabi85 cieszymy się razem z tobą :) teraz to tylko pozostało nam zdrowo rosnąc u mnie też młode ziemniaczki filecik z kurczaka i sałatka z pomidorków.... ale już na samą myśl jestem głodna :) smacznego dla was kobietki :)

tak to prawda za 2 tyg czekają nas 8 ur synka ale ten czas szybko biegnie :) a z innej beczuszki :) chwalę się brzuszkiem :)

cześc kobietki :) piękny dzień się zapowiada więc moje dzieciątko postanowiło wstac o 5.46 i byc głodne :) więc o 6 rano zjadłam kanapki z pastą z makreli pełnia szczęścia :) o 10 fryzjer i kawusia z koleżanką więc zapowiada się przyjemnie :) tak i stanowczo poopalam się dziś czytając książkę :) hmmm kocham tego co wymyślił trampolinę

hihi wiem ale i tak nie mogłam się opanować hoduje małego owocowego potworka albo potworkę

rozwarcie też pojawiło się szybciutko jak dobrze pamiętam to właśnie w 4 miesiącu dlatego cały czas leżałam wstać tylko mogłam do toalety i na wizytę do lekarza :( no i 40 kg bo zatrzymywałam bardzo dużo wody w organizmie, no i brak ruchy zrobił swoje... dobrze że teraz jest ok :) mogę poszaleć dziewczyny przy 2 ciąży o ile szybciej pojawiły się pierwsze ruchy ? ja przy pierwszym dziecku poczułam ok 20-21 tydz no i stało się pożarłam 1 kg arbuza na kolację pychaaaa :)

hej Dziewczyny :) piszecie jak szalone ale to fajnie :) ja w pierwszej ciąży miałam skracającą się szyjkę macicy od 4 miesiąca i musiałam brać leki na podtrzymanie no i musiałam leżeć do końca ciąży, a przy okazji przytyłam 40 kg więc w tej ciąży korzystam z życia :) i dziś troszkę poszalałam z pracami koło domku bo taka piękna pogoda :) no i korzystnie bo trawka skoszona koło psa wysprzątane autko umyte i wyprane co tylko się dało :) a najważniejsze że poruszałam się troszkę bo już myślałam że oszaleję siedząc w domu nic nie robiąc :) aha i znowu ktoś mi tu ochotę na arbuza zrobił :P w ogóle pożeram owoce jak szalona... też tak macie? potrafię pochłonąć 1 kg truskawek , 3 na raz nektarynki, 1,5 kg arbuza, gruszki co najmniej 2 za jednym zamachem przeraża mnie to, ale lepiej owoce niż słodycze :) a i jeszcze jedno pytanko czytałam że często wstajecie do ubikacji w nocy, ja tylko wieczorem przed spaniem i rano ok 7.30 czy to nie za rzadko?

hej kobietki :) witam nowe mamusie :) u mnie bez zmian mam mnóstwo sprzątania a ja ... mam lenia :) nic mi się nie chce... pogoda brzydka ahhh chciała bym żeby był już listopad

hej babeczki :) u mnie w miarę spokojnie wczoraj ostatni egzamin więc już bez stresów na szczęście jestem ale odchorowałam to wymiotami i bólem brzucha :( no i na poprawę humoru pojechałam na zakupy oczywiście sobie nic nie kupiłm ale mojemu synkowi za to czaderskie spodnie no i piękny beżowy kocyk dla Maleństwa :) no i też skusiłam się na różowe bodziaki bo nie mogłam się opanowac co zrobic... nawet mój mąż nie potrafi mi odmówic a z dobrośco to opędzlowałam wczoraj z synkiem 1 kg arbuza pychhhha a dzisiaj od rana ochota na mięsko więc duszona karkóweczka w śmietanie i pieczarkach a co u was kobitki? mam nadzieję że wisielcze humory już przeszły :)

koniecznie wiec musze go zobaczyc tylko martwi mnie że do bagażnika się nie zmieści bo mamy bardzo mały :( no i myślałam o kubełkowym siedzeniu wiele moich znajomych chwali sobie :) przez chwilę myślałam o quinny buzz 3 lub 4 tylko że trochę drogi zwłaszcza że w grę wchodzi wózek 3w1 ewentualnie opcja używany ale się trochę boję ...

ja mam drewniane łóżeczko po synku :) i materac gryka kokos i też bardzo chwalę :) teraz tylko wózek spędza mi sen z powiek bo nie chce wydac dużo kasy a potrzebuje taki żeby składał się do małych rozmiarów a przy okazji powinien byc terenówką bo mieszkam na wsi i mam gdzie spcerowac :) no i właśnie problem w tym że takich wózków nie ma :( dobrze że jest jeszcze trochę czasu

Cześc Mamuśki :) ja też się wyspałam w miarę ale niestety mój Myszorek chory w domku ze mną siedzi bo wczoraj ze szkoły z gorączkom wrócił... taki biedny jest :( u mnie pogoda niby fajna bo słonko świeci i jest ciepło ale chmurek dużo więc nie wiem jak to się skończy... a u mnie ok :) jeszcze dzidzorka nie czuje ale już nie mogę się doczekac ... chociaż mała nóżka miedzy żebrami ? za tym chyba nie tęsknie no ale nie ma rady

hej dziewczynki :) nie nadążam za wami :) u mnie dzisiaj ok ale wczoraj miałam masakre tak się źle czułam ale to na pewno stres bo na starośc matury mi się zachciało... no i też pochwalę się że mam już spodenki ciążowe i śliczną sukienkę z koronki na ślub siostry :) a i powiem wam jeszcze że mój synek mnie zaskakuje najpierw rodzeństwa nie chciał a teraz codziennie sprawdza czy jego SIOSTRA -nie wiem czemu się tak uparł :) już kopie :) to takie słodziutkie :) :) :) no i w ogóle strasznie wrażliwa się zrobiłam... nawet na reklamach się wzruszam a no i co do arbuza mniam mniam :) wczoraj 1,6 kg opędzlowałam pycha tylko sikałam jak szalona pół nocy :) a zakupy dla dzidziorka powoli już robimy może później wrzucę fotkę :) a co pochwalę się, bo u mnie to nikt się tak nie cieszy z małych skarpetek a wy na pewno zrozumiecie

koollin śliczne zdjęcie :) ale fajnie że możemy pooglądac nasze maluchy :) jeszcze raz gratulacje :)

brokacikowa nie martw się na zapas :) jeżeli masz jakieś pytania to śmiało zawsze któraś z nas pomoże :) no i na pocieszenie ci powiem że u mnie to 2 ciąża i tak samo jak przy pierwszej się stresuje :) to chyba nie mija :)

Bombka cieszę się że wszystko jest dobrze :) nie strasz nas więcej :) odpoczywaj teraz :)

moje maleństwo miło rączke za głową :) nic tylko się cieszyc jakież to zrelaksowane dzieciorki mamy

Majus śliczny bąbelek gratulacje :)

Majus cieszę się z Tobą :) jak tylko będziesz mogła to się pochwal :)

dzięki Babeczki mam nadzieję że na bierząco każda będzie się dumnie chwaliła :) Bombka ja kocham się z mężem i nigdy mi sie nic takiego nie przytrafiło lepiej pojedź i upewnij się że jest wszystko dobrze, daj znac co i jak i nie martw się na zapas :) trzeba pamiętac że mocno ukrwione jesteśmy :)

synek mówi że będzie siostra, lekarz nie potwierdził ok 18 tyg :) będzie wiadomo

coś mi się udało to się pochwalę jednak jest troszkę niewyraźne :)

na razie bez żadnej diety no i przy kolejnej wizycie zobaczymy :) oczewiście że mam zdjęcia tylko nie mam jak dodac pokombinuje i może się uda to się pochwale :) no musze jeszcze od synka je wziąc bo chodzi z nim i wszystkim się chwali że o jego siostra :)

Beti76 przykro mi :( trzymaj się dzielnie i się nie poddawaj!!! a z innej beczki byłam dziś na badaniach moja kruszynka ma 4 cm :) i mam troszkę za wysoki cukier ... ważne że mój okruszek jest piękny i zdrowy :) no i pogoda MASAKRA rano do 14 pięknie a teraz zimno i leje coś strasznego !!!

hej Babeczki :) masakra jak pędzicie z tymi postami :) co do pasztetu to jem z pomidorem żyje i mam się dobrze no i właśnie wróciłam do domku po babskim wieczorku w mcdonalds i jestem szczęśliwa:) uważam że z umiarem można wszystko zjadac :) a co do zakupów to też już powoli zaczynam kolekcjonowac ubranka bo nie mogę się powstrzymac :) widac u was brzuszki bo ja mam już porządną kuleczkę :) ?