Skocz do zawartości
Forum

ewelaewela

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelaewela

  1. No to sru... Olala1724 - 01.07 dziewczynka Mblusia - 01.07 niespodzianka nataliab - 03.07. - dziewczynka anecia85 - 04.07 - chłopiec Wanilia- 05.07 - dziewczynka Viletka - 05.07 - dziewczynka Benia -9,07 - chłopiec anna_1989-11.07- dziewczynka izaaa-13.07 - chłopiec zuzia91 - 13.07 - chłopiec Kamaa-18.07 - chłopiec Fiadusia - 21.07 Fete_551 - 21.07 - chłopiec Kawazmlekiem - 22.07 siusiak ale potwierdze 24 :) Benedyktynka - 22.07 - chłopiec Sylwunia26 - 23.07 Manamana - 24.07 Justka86 - 24.07 - chłopiec ONA89 -28.07 - dziewczynka Gravitacia - 29.07 basienka2 - 29.07 - chłopiec Selena - 30.07 Ewelaewela - 07.07 - chłopiec
  2. Cześć :) Długo mnie nie było a dziś taki pączkowy nastrój... Sama słodycz... Wczoraj byłam na II prenatalnych i dzidzia rośnie jak na drożdżach :))) (jak pączki :)) Waży 400g i rozwija się prawidłowo. Także mam super humorek. A!!! I to chłopczyk będzie :) W temacie rozstępów - smaruje kremem z Bielendy i mam też olejek w żelu. Pierwsze miesiące używałam oliwki do ciała i włosów z bielendy i bardzo polecam :) a tak na 100% to okaże się za parę miesięcy czy to działa czy nie...
  3. Hej Dziewuszki :) Nie zamartwiajmy się!!! Ja też nie czuję ruchów jeszcze, nie mam za dużego brzuszka (choć widać) i nie mam żadnych objawów ciążowych (bo te z I trymestru minęły) i również śnią mi się dziwne sny i jestem pełna lęków... ale NO STRESS!!! I Wy też tak sobie powtarzajcie :) P.S. Również w sobotę piekłam muffinki i jadłam pizzę i piłam pepsi :) telepatia normalnie :)
  4. Hej dziewczyny :) U mnie dokładnie to samo - zupełnie nie czuję jakbym była w ciąży i też "dr google" króluje. Chociaż mam pełną świadomość, że absolutnie nie powinno się czytać takich rzeczy i w zasadzie największym zagrożeniem w ciąży jest internet, ale cóż... Dziewczyny - nie dajmy się zwariować (i piszę to również do siebie ;))!!! Chodzimy do lekarza na kontrolę? TAK; Mamy niepodważalne objawy, że coś jest nie tak (krwotok, ból taki, że się zwijamy w pół...)? NIE; więc jest wszystko dobrze :) Co do zakupów - my jeszcze nic nie kupujemy ani nie planujemy, ale to też wynika z faktu, że mocno zapracowani jesteśmy. A w weekendy to chcemy się zrelaksować :) Pozdrawiam wszystkie martwiące się przyszłe mamy - w lipcu porodówki są nasze!!! :)
  5. No tak - grunt to się nie stresować :) Mi osobiście jest ciężko nie dopatrywać się wszędzie problemów - po 2 poronieniach to chyba baaaaardzo naturalne :( Ale - trzeba chyba po prostu pamiętać, że jak się będzie coś działo to się po prostu to wie... piszę z doświadczenia - to po prostu wiadomo gdy coś jest nie tak. I nie da się tego z niczym pomylić. A póki nie ma zewnętrznych objawów (plamienia, mocne bóle etc...) to naprawdę nic się nie dzieje!!! Trzymam kciuki za wszystkie Lipcóweczki :)
  6. jejku... Wy już o wszystkim powoli myślicie... Ja może też powinnam, bo jak na razie tylko się zamartwiam - a to za dobrze się czuję, a to brzuch mi maleje, a to nie czuję się jakbym była w ciąży... Chyba lepiej zająć się wyprawką niż takie stresy :/ P.S. Czy to w ogóle możliwe, żeby brzuch mi zmalał? ;)
  7. Cześć Lipcóweczki :) Czytuję to forum od paru dni i dziś postanowiłam dołączyć. Również mam termin na lipiec - u mnie na 3 :) To moja 1 ciąża (a właściwie 3, bo 2 poprzednie niestety poroniłam)... Jeśli chodzi o bieżącą dyskusję - nic jeszcze nie mamy kupione i mało tego - na razie nie mamy planów "szopingowych" ;) Obecnie rozkoszuję się odczekiwaniem od USG do USG i potwierdzeniem, ze dzidzia jest zdrowa i rośnie w siłę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...