Skocz do zawartości
Forum

Agaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agaaa

  1. Witajcie kobietki ;) Mam mnóstwo zaległości w czytaniu waszych wpisów;) Rozpakowanym mamuśkom serdecznie gratuluje ;) Nasz Wojtuś skończył 20 dni , jest całkiem spokojny ;) W środę jedziemy ważyć się , bo kiepsko przybiera na wadzę. Powiedzcie mi kobietki ile taki maluszek powinien jeść . Wojtuś spotrafi zjeść 120 ml mojego mleczka odciągniętego i zastanawiam się czy to nie za dużo . Powiem szczerze , że od ponad tygodnia mocno ulewa , a nie jest dokarmiany sztucznym tylko wcina moje mleczko . po kazdym karmieniu ulewa tak, ze az idzie mu nosem i to sa fontanny , martwi mnie to .
  2. Jeśłi chodzi o mój poród to samo cc żle wspominam . Ekipa była zmęczona i słabo zajęli się mną , a mianowice cc odbyło się po 18 , znieczulenie bolało mnie jak cholera , a anestezjolog robił 3 próby kłucia . Wojtuś nie oddychał przez dłuższą chwile musieli pomóc mu , ja czułam , że jest coś nie tak , bo nawet nie pokazali mi jego tylko przystąpili do akcji . Słuchajcie nikt nawet nie próbował uspokoić mnie , powiedzieć o co chodzi ... dopiero jak zaczął płakać , to lekarze zaczęli kłócic się między sobą ile dać mu pkt , bo , przecież było brak oddechu , wiotkość mięsni .. w rezultacie dostał 7 pt ,ale mój świat w tym momencie stanął w miejscu . Zakochałam się w moim synku jak go tylko zobaczyłam . Jest cudowny ;) Warto było przejść ten ból dla takiego cuda ;) Od wczoraj jesteśmy w domu . Podziele się z wami jeszcze jednym pięknym momentem tego dnia . Chwile po przewiezieniu z sali operacyjnej mój kochany mężczyzna oświadczył mi sie i razem ryczeliśmy jak szaleni . Ślub bierzemy w wakacje , nasz syn jeszcze mocniej zacieśnij naszą więż i miłość ;) Ten dzień był szalony i piękny ;) Ufff , a teraz uciekam całować mojego syneczka ;) Pozdrawiam was serdecznie ;)
  3. Witajcie kobietki ;) Rozpiera mnie duma 17 .06 przyszedł na świat nasz synek Wojtuś 3490 g 56 cm przez cc . Jesteśmy już w domu i dochodzimy do siebie ;)
  4. Marcosia Mam planowane cc na 18 czerwca , ale z bólu nei wytrzymam
  5. Kobietki pomóżcie , bo oszaleje . Od 3 dni mam nasilający się ból krzyża , ledwo chodzę ( zgięta w pół) aż płakać mi się chce ;((( często twardnieje brzuch i boli ;/ nacisk na spjenie łoowe mam też okropny . Co ja mam robić zaczęliśmy 39 tc;/ wczoraj jeszcze jakoś dałam rade , ale dzis to wymiękam ;/
  6. Witajcie kobietki Nadal nic nie wiemy co wagą maluszka , ponieważ mój inteligentny gin odwołał wczoraj 2 raz wizyte 30 minut przed umówioną godziną . Myślałam , że z nerwów nie wyrobie . Jak można być tak nieodpowiedzialnym ..... Pojechałam zapisać się na cc , ale nie miałam skierowania i myślałam , że 2 raz będę musiała jechać na szczęście udało się ;) Ordynator zlitował się i umówił nas na 18 czerwca ;) Nerwy są coraz większe ;) Miejsca nie mogę sobie znależć , właśnie skońćzyłam sprzątać chatkę ;) Na 14 jadę do koleżanki zrobić porządek z paznokciami ;) Czas i pora ;)
  7. Witajcie kobietki ;) Wizyte miałam odwołaną 29 maja idziemy dopiero w poniedziałek więc dam znać co i jak z Wojtkiem . Mam nadzieję , że przybrał na wadze , a biorąc pod uwagę mój apetyt to myślę , że są szanse ;)
  8. Witajcie kobietki Wyszłąm już ze szpitala tym razem z Wrocławia i oczywiście wszystkie dolegliwości przeszły , ale nasz synek ma podejrzenie hypotrofii wazy tylko 2100 g od 8 maja nic nie przybrał na wadze ;/ Idę 29 maja na wizyte do gin i mam nadzieję , że przybierze na wadze . U nas nadal cesarka mały nie zmienił ułożenie wpasował się bardzo mocno nózkami w dół więc marne szanse , że uda się naturalnie , ale szczerze to już nastawiłam się na tą cesarkę . Co ma być to będzie . Tylko najgorsze te upały już mam dosyć ;/
  9. Najgorsze jest to dziewczynki , że jest weekend więc został tylko wypad do szpitala , bo numer do lekarza mam tylko na przychodnie ;/ Kurcze , a zgłaszałam w szpitalu jak się czuje to w dupie mieli ;/
  10. Aha , a brzuszek napina się nawet 15 razy dziennie i to boleśnie , na ktg zapisały się 2 skurcze ;/ Już sama nie wiem co robić ;/
  11. Witajcie kobietki ;) Nie pisałam tak długo , ponieważ leżałam w szpitalu z powodu bólu w krzyżu . Pojechaliśmy do lekarza i okazało się , że to skracająca się szyjka daje znać . Podali mi zastrzyki na rozwinięcie płuc małego i wróciłam wczoraj do domu . Nie ukrywam , że czuje się nadal fatalnie ;/ plecy bolą , ledwo się ruszam i jeszcze jak przyjechałam ze szpitiala to pokazały się brązowe plamienia i nie chcą ustać . Ja oszaleje . Ryczeć mi sie chce ;/ a Wojtuś nadal w ułozeniu miednicowym ;/ Mam nadzieję , że u was wszystko ok , na chwile obecną nie mam siły czytać wszystkich postów , nie mam głowy do tego ;/ Więc nie odpowiem na wasze wpisy wybaczcie ;/
  12. ancia p Leżałam ,ale dupa nic nie przechodzi ,a ból paskudny. Kolejnej takiej nocy nie przeżyje . Jeszcze nigdy nie bolał mnie tak krzyż ;/ Wojciech uparty po rodzicach;)
  13. Witajcie kobietki Noc była tragiczna ból pleców w dolnej częsci okropny i utrzymuje się do tej pory az ledwo chodzę ;/ Wojciecha główkę nadal czuje pod cycochami więc nie obrócił się ;/ Mam nadzieję , że czujecie się dobrze Udanego dnia ;)
  14. Czuje się już troszkę lepiej ;) Oby nie zapeszyć ;) Mykam do łóżka ;)
  15. Kobitki . Siostra poszalała na kupach zrobiła nam zapas pampersów 1 paczka rozmiar 1 i 5 paczek rozmiar 2 . Obawiam sie , że tych 2 to trochę za dużo . Jak wy myślicie ?
  16. Witajcie kobietki Muszę wyżalić się ;/ Od wczoraj czuje się fatalnie . Mam skurcze macicy z tym , że teraz są bolesne . Wcześniej napisał się brzuch ,a le bezboleśnie i po chwili przechodziło , łapie mnie czsami ból w w dole brzucha , drętwieją mi plecy w okolicy kręgosłupa i opadł mi brzuch , a przy okazji jest biegunka ( ie zatrułam się ) ;/ Już nie wiem o co chodzi ;/
  17. Z jednej strony wadzi mu łożysko i ogólnie mówi , że jak do tej pory nie obrócił się to nie ma szans , biorąc pod uwagę , że przybiera 1 kg na 3 tyg teraz
  18. Witajcie kobietki ;) Jesteśmy po wizycie u lekarza . Nasz Wojciech niestety nie obrócił się , ma główkę pod moimi cycuchami i lekarz mówi , że nie ma szans na to , że obróci się głową w dół . Waży 2300 g i jest zdrowy ;) Tym razem pokazał bużkę w 4d , robił cudne minki i ma nosek po mamusi ;) Nie możemy się jego doczekać ;) kolejna wizyta na 29 maja ;) Miłego dzionka ;)
  19. Werka83 na zwolnieniu jestem od grudnia . Właśnie w tym problem , że nie zwróciłam uwagi jaką cyferkę wpisał lekarz . Jutro dowiem się ;)
  20. Witajcie kobietki ;) Jutro maszerujemy do lekarza sprawdzić co z naszym Wojtusiem , wydaje mi się , że nadal nie obrócił to się głową w dół. Czuje dużą wypukłość , która maszeruje od lewej tak tak miał głowę na usg 3 tyg temu w góry ;/Wydaje mi się , że to główka . Co myślicie o tym ? Oczywiście kontrola z Zusu nie ominęła mnie ;) Niestety trafili na stary adres i nie zastali mnie. Jutro muszę zawieżć pisemne wyjaśnienie , że zmieniłam adres zamieszkania ;) Ogólnie czuje się ospała , bardzo dużo pije , co chwile sikam i puchne jak balon ;/ Czy to już czas żeby torbe pakować ?;)
  21. Witajcie kobietki ;) Dawno nie zaglądałam do was , nie miałam kiedy całe święta pełno dzieci było u nas i majówka oczywiście też zajęta więc byliśmy na pełnych obrotach;/ Teraz możemy siąść i ze spokojem czekać na Wojtusia ;) Pogoda u nas beznadziejna więc tylko siedzimy w domu ;/ Nasz Wojtuś niestety ułożony jest poprzecznie , więc cesarka będzie jeśłi nie przekręci się , a lekarz wątpi w to ;/ Powiem szczerze , ze czuje się coraz gorzej , z chęcią bym już urodziła , ale musimy jeszcze wytrzymać . Prawie wszystko mamy skompletowane , a czas tak szybko leci , że za chwile nasze szczęscia będą przy nas ;) Trzymam kciuki za was kobietki i pozdrawiam ;)
  22. Dziubala Tylko ja mam tak przez ostatnie dni , a przy tym biegunkę więc zaczęłam martwić się;/
  23. Witajcie kobietki ;) Nie wiem czy mam się niepokoić ,ale jak trochę więcej robie czy chodzę to boli mnie brzuch jakbym miała mieć tzn biegunkę ;/ Nie mam pojęcia o co chodzi;/ Może poradzicie coś ;)
  24. Moja teściowa wyręczyła mnie i umyła mi wszystkie okna , aż nie wierzę ;) Jestem jej bardzo wdzięczna , ale wolałam sama sobie powoli umyć ;) Mój 2 letni siostrzeniec całował mnie dziś po brzuszku ;) Super to było i to sam wpadł na ten pomysł ;) mały agent ;) Na zajęciach jak dam radę siedzieć to będę , a jak nie to nic na siłę . fiolek_86 Ja jestem cały czas spuchnięta , a skurcze łydek to już codzienność ;/ Uciekam spać , bo jestem padnięta , a i opróżniłam siostrze szafę , trochę mi ciuchów przybyło ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...