Hej, jestem po wizycie . Niby palamienie ustało , ale nie ma jeszcze akcji serca ;( . Z usg wychodzi równo 7 tydzień . Ostatnia miesiączka 31 grudnia , owulacja 21 styczeń więc wiemy kiedy doszło do zapłodnienia . Lekarz mówi , ze powinno już bić , ale może jego sprzęt nie może złapać bicia . W poniedziałek idę na kolejną wizytę jutro jadę robić badania krwi między innymi bete . Trzymajcie kciuki , bo ja już z nerwów nie wyrabiam . Mam nadzieję , że serduszko zacznie bić , ale coraz bardziej w to wątpię;(