-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kathrin
-
nicola23Jestem i ja po kawce śniadanku, dogotowuje mi się obiadek, jak wróce ze spacerku to tylko zmieniaczki wstawie a tak mam juz wszystko gotowe, lubie tak rano sobie wszystko zrobić a potem spokojnie śmigać po dworze. Moja Naduśka dzisiaj jeszcze nie kaszlała, mam nadzieje ze tak zostanie wczoraj dostała Lipomal dwa razy po 2ml, może to pomogło... Teraz Nadziejka usnęłą a ja ide umyć głowe bo wczoraj przez ten aerobic juz nie miałam siły, dzisiaj w planie rolletic, tylko musze umówić się na jakąś konkretną godzinę. Czemu dziewczyny jesteście smutne? Co dobrego gotujesz na obiadek?
-
No wlasnie, co to za smuteczki Was dopadly??? Usmiechnijcie sie , prosze:Uśmiech:
-
Witajcie! Aniolku, zycze poprawy humorku!!! Aniu, ale masz zabawnego meza Iza, hihihi chcialabym zobaczyc Cie na zywo w akcji U nas nocka w miare, ale nie czuje sie wyspana - syneczek podzielil sobie 9 h snu na dwie czesci, wiec pobudka byla o 3:30, pozniej o 8:00 i myslalam, ze jeszcze zasnie, ale slysze ze jeszcze nadaje. Zjadlam wlasnie sniadanko i tak chetnie wskoczylabym do lozeczka Do pozniej:)
-
Zmykam... Kolorowych snow!!!
-
AnulkaKasiu dziękuje za stronkę Przyda się Nie ma za co:) Mam nadzieje, ze pomoze;)
-
AnulkaKathrinradość sercaKasiu ja daję glukozę, ale trzeba będzie też pomyśleć o jakiejś herbatce... Hmmm, a dlaczego dajesz akurat glukoze? Polecil Ci to lekarz? My mamy w tym tygodniu termin u lekarza, wiec popytam co i jak... Kurde, miala zadzwonic do mnie moja polozna i chyba znowu zapomniala:( A chcialam sie tez o dopajanie popytac Glukoza to po prostu cukier i można ją podawać jesli chcesz... Wiem, ze to cukier, ale pomaga to w czyms?
-
Aniu, podoba mi sie ta butelka z canpolu - orientujesz sie moze czy przez jakas strone internetowa wysylaja do Niemiec?
-
Dobranoc Asiu!
-
radość sercaKathrinAnulkaJa daję dwa razy dziennie po około 100 ml.miedzy posiłkami... Dzieki za odpowidz. A co myslisz o wodze? zamiast herbatki? Kasiu ja daję glukozę, ale trzeba będzie też pomyśleć o jakiejś herbatce... Hmmm, a dlaczego dajesz akurat glukoze? Polecil Ci to lekarz? My mamy w tym tygodniu termin u lekarza, wiec popytam co i jak... Kurde, miala zadzwonic do mnie moja polozna i chyba znowu zapomniala:( A chcialam sie tez o dopajanie popytac
-
Anulkageneralnie jest tak...dzieciom do 6 miesiąca nie powinno podawać się nie przegotowanej wody...jesli przegotujesz to traci wszystkie właściwości a to jest raczej bez sensu...lepiej podac koperek lub rumianek, przynajmniej jakaś korzyść z tego będzie... Myslalam o takiej wodzie specjalnej dla bobaskow, ale nie pamietam czy tam byl podany wiek od kiedy ja mozna podawac... A te herbatki z jakiej firmy dajesz? Ja ma koperek z alete - on jest od pierwszego tygodnia zycia.
-
AnulkaKathrinDziewczyny, kiedy podajecie herbatke dla bobaskow i jak czesto? Jaka dokladnie dajecie?Ja daję dwa razy dziennie po około 100 ml.miedzy posiłkami... Dzieki za odpowidz. A co myslisz o wodze? zamiast herbatki?
-
AnulkaKathrinZa zdrowko naszych dzieci!Ale jest cos takiego, ze jak dziecko nie jest gotowe na szkole, to moze rok dluzej chodzic do przedszkola... niestety nie w polskim szkolnictwie to szkoda:(
-
Dziewczyny, kiedy podajecie herbatke dla bobaskow i jak czesto? Jaka dokladnie dajecie?
-
Za zdrowko naszych dzieci! Ale jest cos takiego, ze jak dziecko nie jest gotowe na szkole, to moze rok dluzej chodzic do przedszkola...
-
Anulkawidziałyście? W 2009 r. sześciolatki pójdą do szkoły, szkoła, przedszkole, Katarzyna Hall, Hall W Niemczech juz to zastosowali...najgorsze jest to, ze nauczyciele zycza sobie, aby dzieci juz po m-cu chodzily same do szkoly - paranoja jakas. Ja na pewno nie bede samych puszczac tak szybko!
-
hej Sloneczka! Zanciu, kochany jest Twoj syneczek - buziaczki!!! Aniu, ciekawa ta butelka - chyba musze sie usmiechnac do mojej mamy;) Asiu, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!! Lece na spacer...moj mezus z synkiem czekaj juz na dole:) Pozdrawiam
-
AnulkaDobranoc Kasiu, a skąd ten nastrój???? A, to przez szczekanie psa...zapomnialam zmienic
-
Spijcie dobrze!
-
AnulkaKathrinAniu i Marysiu, ten program scrapbooking sciagnelyscie z netu? Trzeba za to placic?ja zaczynam trenować scrapbooking tradycyjny, czyli bez udziału komputera a PSP z którego korzysta Marysia jest programem komercyjnym... Aha, dziekuje:)
-
Anulkanie ma za co...fajnie tak mieć do kogoś zaufanie...szczególnie w tych czasach jest bardzo trudno...z reszta sama wiesz najlepiej jak to jest... Tak, masz racje Aniu!
-
Aniu i Marysiu, ten program scrapbooking sciagnelyscie z netu? Trzeba za to placic?
-
AnulkaWitaj Kasiu...fajnie miec kogos bliskiego wśród sąsiadów :) i jeszcze raz powtórzę...bardzo ładnie z Waszej strony Dziekuje Aniu
-
Aha i zapomnialam dodac, ze wiekszosc rzeczy dawalismy ze sloiczkow, ale nie pamietam co dalismy pierwszy raz...
-
Czesc Rybki! Aniu, wiesz ten sasiad, to dobry kolega, wiec cieszylam sie, ze z nami zje;) Poza tym skorzystalismy z okazji i poprosilismy go na chrzestnego Phillipka - zgodzil sie:) Monia, wspolczuje stresu z synkiem - wiem co przezylas, bo mnie Viki tez raz zniknela z oczu:( O tej pory praktycznie nie wchodze z nia do wielkich sklepow i staram sie wogole ograniczyc zakupy z dziecmi... Marysiu, super foteczki - zdolniacha z Ciebie:) Zanciu, witaj Sloneczko! Co u Was? Asiu, rozmowy z sasiadami od szczekacza nie pomagaja:( Oni maja w dupie ta sprawe...niektorzy Niemcy tak maja i nawet osobiscie nie potrawia zachowywac ciszy - brak slow. Nad nami tez mieszka niezla rodzinka - jak nie dzieci ( graja w pilke, skacza na skakance etc.nad naszymi glowami ), to rodzice bardzo glosno zachowuja sie podczas zblizen...Ja nie wiem kto budowal ten blok, ale mam wrazenie, ze sciany sa z papieru - wszystko tu slychac. Oby byla nam dana szybka przeprowadzka, bo niedlugo zaczne siwiec Co do firmy FM - szkoda, ze jej nie znacie, bo chcialam wiedziec co saszicie o jej zapachach. Ona oferuje nawet feromony - jestem strasznie ciekawa czy dzialaja jakos specjalnie;) Sweetko, my podawalismy Vikusi owoce od 4 m-ca, a soki nie pamietam od kiedy, ale chyba pozniej. Powiem Wam szczerze, ze naprawde rozne sa opinie na ten temat. Mnie polozna mowila, zebym zaczela podawac cos dodatkowego od 5 m-ca ( a karmie piersia ), a od 6 juz kaszki na noc...wez tu czlowieku badz madry. Ale intuicyjnie czuje i chce podac Phillipkowi pierwszy owoc od 5 m-ca - moze nie bedzie miec wtedy problemow z kupka Dobrej nocki
-
Zaprosilismy wlasnie sasiada na obiad ( jego zona wyjechala, wiec pewnie teskni za porzadnymi obiadkami:)). Robie miesko...Jak ktos ma jeszcze ochote, to zapraszymy Zycze Wam milej niedzielki!