anulka86

Ja bym zadzwoniła do gina bo jesli tak boli to może cos sie dzieje zlego. Ja dzisiaj tez walcze z bólem pachwin i spojenia łonowego ale nospy nie brałam, nie chce dalej truc organizmu bo i tak dużo lekow biorę. Kurcze coraz częsciej narzekamy na jakies bóle, mamy swoje nastroje, te ostatnie tygodnie nieźle daja nam popalić. Ja we wtorek mam wizytę i dowiem sie konkretnie jakie plany ma mój lekarz,mówił że 26 sierpnia urodzę ale ciekawe czy cos sie nie zmieniło. Pozdrawiam was mamuśki

Stellka trzymam kciuki zeby mała jednak sama zaczęła przybierac na wadze. Nie denerwuj sie mężem daj sobie spokój bo nerwy tylko tobie zaszkodzą, faceci juz tacy są, bo gdyby to docztyczyło jego osoby to ojjj juz by jeczał i narzekał, tak to juz jest. A któras z mamus pisala o kłuciu w pochwie ja mam to samo i tez mi na to nic nie mówią.

Witam was mamuśki wieczorowa pora. oj jak wy sie rozpisujecie az cieżko nadrobić. ja ostatnie 3 dni spedziłam na szykowaniu ubranek dla malenstwa, wszystko wyprane i wyprasowane i ja chyba oszalałam bo jest tego masa a nie wim po co. Wszystko to robiłam bo w sobote meczyły mnie skurcze i dzisiaj tez ale juz bardziej bolesne ale obiecalam sobie ze dopuki wody mi nie odejda to nie jade do szpitala bo w 1 ciążypojechalam i mnie trzymali do porodu. Ja rowniez podam dane do tabelki przewidywany poród z miesiaczki 8 września a z USG 3 Wrzesnia, Jagódka

Oj mamuski ale wy macie czasu na pisanie, aż ciężko nadrobić, co do butelek to i ja nie kupuję na ta chwile bo chce karmić piersią, ale czas pokaze. Wczoraj zaczęłam pranie ubranek i jestem przerazona ile mam prasowania. Powiem wam ze wszystko dostałam od kogos i po mojej córci ale nie mam tej radości kupowania i załapałam doła, ja nawet kosmetyków nie mam jeszcze taki mam brak motywacji.Dzisiaj od rana miałam skurcze, ale na razie przeszło, bałam sie bo i tak miałam podjechac na KTG bo moja malenka wczoraj była nieaktywna i dzis rano tez nie, jednak po godzince sie rozruszała i jestem spokojna.Ale nam mało czasu zostało, ja nie moge doczekac sie wizyty mam na 12.08 a czas sie ciągnie okropnie.

Jana Mnie tez pikło a nawet bolalo w mostku aż trafiłam do szpitala i okazało sie ze to wszystko przez ta moja anemie poziom hemoglobiny miałam 8, mimo przyjmowanego żelaza. Zostawili mnie na zastrzykach przez 5 dni i wyszlam. Pozdrawiam wszystkie mamusie, musze nadrobic wasze wpisy

Witam mamuski, miałam tydzień przerwy i musze nadrobić czytanie. w poniedziałek trafilam do szpitala bo nardzo bolał mnie mostek i okazalo sie że mala z tej mojej anemii brała juz ostatnie zapasy i stąd ten ból, dostawałam zastrzyki z zelazem i coś na skurcze bo okazalo sie że miałam a nawet ich nie czułam, a co najdziwniejsze w szpitalu naprawdę sie wyspalam, wrociłam do domu i bezsennośc wróciła. z calego pobytu mam ten plus ze mała we wtorek wazyła 2202g czyli spora już. Zycze milej niedzieli

Witam mamuski. Tak czytam sobie ile koszuli zabieracie, ja z doswiadczenia wiem ze na kazdy dzien musze miec nowa bo zalewalo mnie i musiałam zmieniać, a co do koszulek to nie moglam miec bo w szpitalu u nas zakazuja nosić bielizne i wogole dół od podzamy wiec glupio tak paradowac zi uwazac czy nic mi tam nie wystaje, ale nie wiem jak jest u was.Ja ostatnie 3 dni spedzilam nad jeziorkiem, jutro zrobie sobie wolne bo musze troche zająć sie domem. Ja tez kocham upaly i drazni mnie jak ludzie gadaja "jak ja ci współczuje tak goraco, pewnie padasz" a kto mowi ze mi źle?! kocham taka pogode,mimo ze spuchlam jak niewiem, trudno takie uroki ciąży.

Od Momentu kiedy zobaczyłam 2 kreski na tescie, byłam przeszczęsliwa, dostałam skrzydeł.Wiadomość o ciązy obiegła cała rodzinę bardzo szybko. Ja nie musialamzbytnio się wysilać żeby nam było dobrze i bez komplikacji. Zrezygnowałam z pracy w 3 miesiacu ciąży izajęłam się przyjemnosciami. Załozyłam sobie eko działeczkę dla aszej rodzinki, tam się relaksuje i spędzam miło czas. Stresy odstawiłam na bok a dożycia podchodze spokojniej niz zwykle,nie zwracam uwagi na drobiazgi, ciesze się kazdą chwilą, we wszystkim zauwazam dobro. Cieszę się zyciem i czekam na nasze maleństwo.Bo szczesliwa mama to szczesliwe dziecko!

Ja specjalnie nie mam problemów z moją córcią. Jednak nie ma dziecka idealnie grzecznego, kiedy moja złośnica ma jakieś nerwy to zawsze skutkuje to: "proszę uspokoj się!" "idziemy do domu, w swoim pokoju pomyslisz czego tak naprawde chcesz" nie krzycze na moja laske, nie bije i nie stawiam do kata, naprawde slowo 'proszę' dziala jak magia. I duzo rozmawiam o tym co sie stalo

Ja będę rok z moim maleństwem i jak finanse pozwolato kolejny też, przy 1 córci byłam 2 lata na wychowawczym , rok na bezpatnym i rok na kuroniówce. Powiem wam ze ten czas jest bezcenny, i nie wyobrazam sobie spedzic go inaczej. Rozumiem mamusie które musza wrocić do pracy ale jak ja mam mozliwość to zostaję z moimi skrabami.

Megane Ja ciebie doskonale rozumiem, mój mąż jest ciagle daleko odemnie czyli miesiąc w niemczech i miesiac w domu. Odkad jestem w ciązy to tez mam takie złe myśli, a jak wraca to mam cały dzień stresu. do tego moja córcia która kocha tatusia zwykle zadaje pytanie "czy tatusiowi nic sie na drodze nie stanie?" i to mnie dołuje całkiem.Niestety taki nasz los i nie mamy na niego wpływu, co ma byc to będzie. Ja powiem wam że załapuje doła coraz częściej i chyba wezmę sie za szykowanie ubranek to mi odoni głupie myśli. Pisałyscie o aptece gemini, ja tez w niem zamawiam i jestem super zadowolona. Kurcze ale chyba dzisiaj miałam mega skurcze przepowiadające, a teraz boli mnie jakbym miała kolke w prawym boku. Nie moge spać więc sobie dzisiaj posiedzę.A spiochom życze wspaniałej nocki.

I ja witam Nocka w miarę ok od ok 2 spalam nawet normalnie, macie takie coś że jak w nocy przekrecacie sie z boku na bok to boli was jakby to ze dziecko sie przesuwa? niewim jak to opisać po prostu boli mnie w srodku brzucha.ja po 24 moczyłam nogi w zimnej wodzie bo mialam opuchniete i strasznie paliły, przeszło po schłodzeniu.Jakos ta ciaza jest dla mnie gorzej znośna, a kolejna moja dolegliwościa są bóle stawów w nocy, biodra i kolana bardzo mi dokuczają.

Ja tez mam bezsenne nocki, i stale przewracam sie na plecy a jak spie na boku to tez mam wrazenie ze za mocno leze na brzuchu.Mam nadzieje ze nie szkodzi to malenstwu. Ja jeszcze wczoraj skusiłam sie na prace ogrodowe i w nocy byłam tak obolała że do toalety nie mogłam dojść, na szczęście juz minęło,nie spodziewałam sie ze bede miała zakwasy.dzisiaj upał wiec zabieram córcie na plaże a ja poleze sobie w cieniu.Pozdrawiam mamuśki.

Ja mam anemie od poczatku poziom hemoglobiny 8, a lekarz mowi że to nie mozliwe bo nie mam wygladu anemiczki, a ja naprawde slabo sie czuje biore omega med optima 6 tabl magnezu wit b12, czyli masa witamin a nic nie pomagaja szok! pije sok z burakow i groszek wcinam jak szalona

A ja nie mam apetytu na mleko ale za to na...mentosy mietowe. Zjadam całe opakowanie na raz. Moja maleńka ostatnio nie mam czkawki ale rozpycha się, wyczuwam jakis łokiec czy kolano. no i mam wrażenie że czasami jakby trzyma mnie za pęcherz i sciska. Nie mam mdłości, ale od ok 11 do 13 mam straszne kryzysy jest mi słabo, sennie, okropnie. Muszę teraz nagadać mojemu ginowi że ta anemia naprawde daje mi w kość, boje sie ze nie bede miała siły urodzić naturalnie.

Jana z tego co ja mam w pamięci to ci napiszę; krem na odparzenia, mydelko bądź plyn do kapieli, husteczki nawilzane, oliwka wedlug uznania, waciki, patyczki kosmetyczne, octenisept do pempuszka,jak moja Oliwka była mała to też kazali przemywac oczka sola fizjologiczna, i tez kazali używać soli morskiej do noska ale teraz kupie nawilzacz do pokoju,norzyczki do paznokci. ale wiesz co teraz dostaniemy mnustwo próbek w szpitalu i sugeruj sie tym, ja zostawiam takie zakupy mojemu mężowi, tak było za 1 razem i teraz też tak zrobię.

Witam mamuśki Ale dużo tematów poruszyłyście. Co do cholestazy to ja tez robiłam wyniki i nic nie wyszło wiec gin dał mi cos na alergie niby jest lepiej, ale jeszcze sie drapie. nogi mi raczej nie puchna, ale czytałam ze moze to byc objaw zatrucia mam straszna anemie opadsłam z sił a gin tylko mówi zeby duzo buraków jesc a ja nie moge juz na niepatrzec, a zelazo biore od poczatku ciazy. czy wy tez nie mozecie spac? pochwalę się mama kupila mi łózeczko, i juz jestem spokojniejsza bo zostały mi tylko drobiazgi.

A ja mam dylemat co do łóżeczka, nie wiem które wybrać. dzisiaj dzwoniłam do mojego gina bo naczytałam się o swędzacej skórze i okazało sie ze to moga byc oznaki jakiegos zatrucia a tak serio to swedzi mnie juz ze 2 mies ale myslałam ze to przez sucha skure! jutro z rana mam zrobic badania watrobowe.Do tego od tygodnia mam kryzys.kiepsko sie czuje, opadłam z sił.Jednak ta ciąża nie jest dla mnie taka lekka. a i czytałam cos o skurczach łydek, ja biore aspargina 2 razy po 2 a od dzisiaj 2 razy po 3 bo znowu mam braki.

Asiunia Rozumem ze masz doła, moje posty tez nie sa komentowane, ale tu kazda pisze to na co ma ochotę, ja jak mam problem to szukam odpowiedzi tez na innych forach. Nas tez powinnas zrozumieć, wszystkie sie chcemy chwalic tymi butelkami itp. Nie dołuj się kazda z nas ma gorsze dni, ja czytam każdy wpis ale tylko czasem coś odpisuje bo np nie mam weny. Trzymaj sie cieplutko

Alicjapola Ja zastanawialam sie nad takim łóżeczkiem ale pozostałam przy normalnym, powiem ci ze taka kołyska to nie jest zły pomysł, ale z drugiej strony ja juz sobie mysle że jak nauczę mała bujania to później inaczej mi nie usnie.Uwazam że kazda z nas ma swoje zasady i powinna sie nimi kierowac ja np 1 córcię nosiłam na ręcach bo miała kolki i wiem że kołyska by mi nie pomogła, to była i jest mała pieszczocha kocha przytulanie i niemalze do 2 roku usypiała na moim brzuchu Bez placzu i męczenia.to i dla mnie było dobre bo wtedy i ja odpoczywalam. Co do anemii to tez brałam tardyferon a teraz mam omega med optima

Ja również mam ogromna ochotę na igraszki, no ale mój mężuś jest za granicą więc muszę czekać. Chociaż ostatnio ciężko mi było z brzuszkiem i nie kazda ulubiona pozycja pasuje. Po 1 ciąży miałam baaardzo ochtę a potem nadszedł kryzys, może ze zmęczenia ale nie mialam najmniejszej ochoty. Na szczęście przeszło:)

Mój 3 trymestr przebiega strasznie leniwie,może to też przez tą pogodę, unas co chwile pada nawet nie ma jak wyjśc na spacer. Co do zamawiania na allegro to powiem wam że ja kupowalam meble do corki do pokoju, zaoszczedziłam 500zł, i sa identyczne jak te w sklepie, łóżeczko też zamówię na allegro bo jest duzo tańsze, a jesli byłoby coś nie tak to zawsze mozna odesłać.

Ja biore aspargin, bo mam niski poziom magnezu a skurcze łydek to mnie w nocy wykańczały. Zciążowych dolegliwosci to mam rwe kulszową i własnie to kłucie w boku kiedys mówiłam że jajnik mnie boli jak w ciąży nie byłam a teraz to nie wiem czy to jest to samo. A tak pozatym nic mi tak nie dokucza żebym musiała narzekać. dla mnie to normalne że w nocy wstaję do toalety bardzo często i że mała nie daje mi spać w nocy bo szaleje. Takie to uroki naszego stanu. a wrzesien juz za 2 mies zleci nawet nie wiecie kiedy.

Podziwiam mamusie pracujące i jednoczesnie mam pytaniejaki jest powod ze tak uparcie nie iida na zwolnienie? Ja jestem na zwolnieniu od 4 mies i poswiecam ten czas dla starszej córci, dla siebie, chodzę na działkę robie wszystko na co mam ochotę.W tym momencie nie wyobrażam sobie powrotu do pracy, bo mam takie dni leniwe ze byłabym tam zbędna.No może sa tez dni że przesadzam z pracami w ciągu dnia bo nawet i sąsiedzi na mnie krzycza ale mam swój rozum i wiem co mogę. Dziiaj unas fajna pogoda nareszcie a ja zaraz zbieram się na zakonczenie roku mojej Oliwki. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Oj widzę mamuski szaleja z zakupami remontami,szok. Ja w 1 ciąży tak miałam a teraz nie spieszę się wogóle, w sumie nie wiem na co czekam ale czekam. Patrze na wasze zakupy i zazdroszczę, ja po prostu nie mam weny na zakupy. pisałyscie coś o samopoczuciu, moje nie jest złe ale stałam sie senna, i bardzo leniwa.