fresh

Czy cokolwiek zasugerowałam w Tym poście ze chodzi o Ciebie? Mówią: uderz w stół..... Kobieto umartwiasz się prosisz o pomoc która staramy się nieść mówisz o trudnej sytuacji z która nic nie robisz???????????????????????? radzimy jak mozemy szukamy sposobów żebyś dotarła do specjalisty a potem tutaj opowiadasz że Cię linczujemy?? Człowieka krew zalewa....miej cywilną odwagę. I jeszcze jedno na zakończenie...jest mi teraz tylko głupio ze chciałam wysłac do ciebie znajomego kierowcę 80 km!! z pomoca, abys mogła dotrzeć do tej Warszawy....i co? okazało się że wcale nie chcesz się tam znaleść i to nas tak bardzo zastanowiło. Bardzo bardzo przykro...

pomoca i szacunkiem obdarowywałyśmy tę kobietę wiele miesięcy...wspierałyśmy, modliłyśmy, trzymałyśmy kciuki kazda na swój sposób, wiec radzę uważać na to co piszecie w kierunku tej osoby bo moze się okazać ze w innym miejscu to Wy jestscie te " złe" za życzliwość dostałysmy przysłowiowy nóż w plecy widzac jak tutaj ktos sieje plotki na Nasz temat, wszystkie jestesmy w szoku, nie uwazam zeby w tych postach tutaj przeczytanych nie było "ocen" wręcz przeciwnie,moją intencją nie jest uczestnictwo w wątku lecz ostrzeżenie przed fałszywym zachowaniem - każdy ma prawo zrobić z tym co chce, wiec prosze mi tu nie mówić o pokorze a tym bardziej o kompetencjach

Nooo nie teraz to przegięcie! Nie zamierzam przebierac w słowach a Was drogie cieżarówki oświece na temat użytkowniczki: wielkiznakzapytania W wielkim skrócie: - jest w grupie Nas nie kilka ale kilkadziesiąt i bardzo Nas wszystkie zdziwiło zachowanie tej "kobiety" -albo kłamie dla wywołania zainteresowania albo celowo świadoma zagrożenia (przedwczesny poród i podejrzenie sączenia się wód płodowych) dla swojego dziecka działa na jego szkodę!!!!!! - publicznie przyznała sie ze nie chce tego dziecka że ciąza jest "lekarstwem" na jej schorzenie a potem wykasowała cały post - totalna oszustka albo kobieta niezrównowazona psychicznie Nasze wypowiedzi i obawy były na podstawie tego co sama do Nas mówiła...PATOLOGIA !!! Jesli to co mowiła to prawda powinna natychmiast udac sie do szpitala i kazdy rozsądny człowiek by tak zrobił z obawy o zdrowie i życie dzieciatka Wam drogie przyszłe Mamy życze szczęśliwego rozwiązania i zdrowych pociech.

Woooow, myślałam ze forum dawno "padło" a tu proszę :) tyle sie dzieje i tyle ważnych tematów. Jeśli chodzi o pielęgnacje to dopiero teraz po Waszych postach zaczęłam sie zastanawiać...moja skóra lubi balsamidla wszelakie, ciekawe jak będzie u małego? Jak sie wysmarowalam naturalnymi kosmetykami to jednak skóra nie była tak super nawilżona... Kwestia pracy tez sie przewijała nie raz i z ta korporacja to rożnie, ja pracowałam po 10-12 godzin do polowy 6 mc a pracuje w korporacji tylko ze mam mała podstawę, własna firma do tego wiec wyjścia nie miałam...wiem co to znaczy kiedy trzeba bo nie masz wyjścia, niestety jest ten moment kiedy trzeba powiedzieć STOP bez względu na "względy" :) dziewczyny czy do Was tez juz dociera ze za chwile będziemy miały pełne ręce roboty :P ?

To ja dwa grosze od siebie jeśli chodzi o szczepionki. Siostra cioteczna zrobiła refundowane i potem dodatkowo kilka w jednym dziecko strasznie to odchorowalo gorączka szpital dramat!!! Teraz dziecko ma problemy zeby zacząć mowić i mając dwa latka lata ze smoczkiem, jestem po tym zajściu absolutna przeciwniczką!!! Tylko u Nas w Rumunii i chyba Bułgarii jest zwyczaj szczepienia dzieci w pierwszej dobie w każdym innym cywilizowanym kraju tak sie nie robi. Kartę szczepień lepiej jest ustalać indywidualnie Jeśli uważacie ze lekarze robią cos i to jest bezpieczne to niestety miejcie świadomość ze to ogromna gałąź obciążona zależnościami koncernów i NFZ wiec ja bym nie dała nikomu gwarancji ze to bezpieczne. Chętnie zrobię szczepienia ale po mojemu ;) co sie nadaje to ok a co nie to kupie swoją szczepionkę jeśli tylko ryzyko można zmniejszyć.

Widzę, ze trzeba zrobić napad na SH skoro Wam udało sie zdobyć takie fajne ciuszki. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do lekarza lub jego opinii idźcie kontrolnie do kogoś innego, nie ma sensu sie stresowac czy zastanawiać. Ja mam lekarza prowadzącego, lekarza od USG z certyfikatami i lekarza do odwiedzania na wszelki wypadek gdy tamtych nie ma :P

Nie mogę sie wypowiedzieć za siebie ale mojej mamie pomógł bardzo proctohemolan to była pierwsza nazwa jaka przyszła mi do głowy w aptece :) cierpliwie i wytrwale powoli sukcesywnie znikło. Takie dolegliwości to nic przyjemnego :/ Wyglada na to ze nie mam na co narzekać, jedyne co mi doskwiera to wieczne zmęczenie (bardzo przeszkadza bo ciagle pracuje) i czasem bóle głowy trwające po kilka lub kilkanaście godzin, narazie odpukać nic wiecej.

nomika jestem w podobnej sytuacji miała byyć dziewczynka a jest armata :P

To my bardziej szalejemy :) w zasadzie to kwestia trafiającej sie okazji. Witajcie nowe mamuśki :)

Z tymi monitorami oddechu to bywa różnie...nie wiem czy zasnę z monitorem czy bez niego :)

Ciagle mi sie w głowie kręci a może to pogoda dziś? Jakoś tak smutno i nic sie nie chce...kilka promieni słońca i juz człowiek sie rozszalal :)

To u mnie z ciśnieniem w druga stronę, jak mi ginka powiedziala, ze mam graniczne to myślałam ze wysokie. Pomiary robię prawie dwa tygodnie i ciagle ledwo ponad 100 !!! Ostatnie dwa dni to przeszłam sama siebie 99/64 dziś rano. :/

USG 4D to oczywiście frajda dla rodziców bo mają okazję poznać płeć, ale też bardzo szczegółowe badanie pozwalające wykluczyć szereg nieprawidłowości. A co tam zrobi się :)

Potem będziemy skakać ,biegac, spacerować, wstawać w nocy i KARMIĆ!!! będziemy szczupłe jak nitki :P i tej wersji trzeba się trzymać :P

Przykro bardzo...