Dzień dobry :)
Dzisiaj ładna pogoda przynajmniej u mnie, więc od razu przyjemniej.
Polinka Współczuję z całego serca. U mnie jest niestety tak, że jak się położę z bólem głowy, to z nim niestety wstaję - kompletnie niewyspana.
idea31 Oby było tak, jak piszesz. Najpierw czekałam na zakończenie pierwszego trymestru, żeby minęły mdłości i wymioty. Gdy przeszły, zaczęły się bóle głowy - żyć nie umierać :)
A pracować chciałam do 7 miesiąca, ale wiem, że nie dam rady. To moja druga ciąża, ale pierwszej się nie udało donosić - teraz jestem na lekach i mam wypoczywać. Nikt mi za karne bieganie do pracy medalu nie da, a razem z dojazdami do pracy wychodzi mi 11, czasem 12 godzin na nogach i to jest zdecydowanie za długo. Planuję jeszcze styczeń jakoś zmęczyć, ale chyba w lutym sobie odpuszczę. Czyli tak trochę ponad połowę ciąży.