Zimowa piosenka
Już nadeszła kalendarzowa zima,
Ale nie za wesoła moja mina,
Bo za oknem wciąż plucha,
A mama narzeka, że jej nie słucham,
Ale co robić ciekawego w pokoju?
Do prac domowych nie mam nastroju,
Gry na kompa już mi się znudziły,
A na wielkie porządki nie mam siły.
Dlatego...
Ref: Przyjdźcie zimowe bałwanki,
Z garażu znów wyciągniemy sanki
I pojedziemy prosto do Mikołaja,
Co prezentami nasz dom przystraja.
Zima na me prośby nie przystała,
Za to niemałego psikusa mi spłatała.
Zamiast śniegu spadły płatki czekolady,
Robiąc zaspy i podniebne kaskady.
Zjedliśmy wszystko, bo z nas łasuchy,
Więc szybko nas rozbolały brzuchy.
Wylecz nas zimo z tych dolegliwości,
Zsyp biały śnieg a nie słodkości.
Dlatego...
Ref: Przyjdźcie zimowe bałwanki,
Z garażu znów wyciągniemy sanki
I pojedziemy prosto do Mikołaja,
Co prezentami nasz dom przystraja.
Pani zima się bardzo zmartwiła,
Mrozik lekki nam sprawiła.
Pobieliła łąki, pola i lasy,
Byśmy ruszyli na narciarskie trasy.
Urządziliśmy bitwę na śnieżki
Ulepiliśmy igloo wzdłuż ścieżki,
Dobrze, że pani zima się obudziła,
I nam wielką frajdę sprawiła.
Dlatego...
Ref: Przyjdźcie zimowe bałwanki,
Z garażu znów wyciągniemy sanki
I pojedziemy prosto do Mikołaja,
Co prezentami nasz dom przystraja.