Jędrzej lat 7
Dorośli już tak mają, że czasem nieświadomie przerzucają swoje dziecięce marzenia na swoje własne dzieci. Tak więc gdy urodził się mój syn byłam w siódmy niebie, pewnie równie cieszyłabym się z córki, ale już wiedziałam, że zyskałam kompana do zabaw w przyszłości. Jedną z moi dziecięcych fascynacji były kolejki elektryczne, które znałam dotychczas tylko z filmów. Wiadomo byłam dziewczyną, a w latach osiemdziesiątych nie kupowało się kolejki dziewczynkom. Ja za to kupiłam taką swojemu synowi, pierwsza była marki lego Duplo i przez ok 3 lata rozbudowywaliśmy ją o dodatkowe mosty i tory. Z fascynacji koleją zrodziła się fascynacja bajką „Tomek i przyjaciele”.
Każdy odcinek to dla nas okazja poznania nowych przygód Tomka, który jak wiadomo do niewiniątek nie należy, jest ciekawy świata jak każde dziecko i ściąga na siebie czasem masę problemów. Na szczęście ma też wiernych i oddanych przyjaciół, którzy zawsze mu pomogą. A ja cieszę się, że mój syn uczy się czym jest przyjaźń z tak mądrej bajki. Mam nadzieję, że przeniesie to do realnego życia :)