hej Kochane jestem w urzedzie zalatwilam baaaaardzo szybko o dziwo ale wrocilam do domku z moja chrzesniaczka no i ona chciala malego na spacerb zabrac wiec go karmilam pozniej wyszykowalam i poszla a ja biegiem sprzatanko pozniej kosia wrocila z "wycieczki do szkoly" z ciocia ...zosia jeszcze byla cos tu robilysmy i tak zeszlo