Skocz do zawartości
Forum

marik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marik

  1. niedlugo malz wroci to wtedy kapanie lobuzow ja jestem taka padnieta ze chyba sie z nimi poloze
  2. my tez poszlismy na spacer jeszcze;) zaprowadzilismy tate na hale i niedaleko hali jest plac zabaw no i tam zakotwiczylismy na troche niko kimnal a kosia szalala piasek ma wszedzie pozniej powolnym krokiem wrocilismy do domku
  3. ja kolo poludnia zjadlam z kosia troche zupki a obiado-kolacje bedziemy jesc jak malzon wroci :) teraz zrobilam sobie cappucinko :) kosia spi jak sie obudzi to znowu pojdziemy na dwor :) jest tak cieplo ze szok malzon idzie na hale pograc w pilke a ja z dzieciaczkami albo posiedze na podworku albo pojde na jakis spacer
  4. Magda Nadia SLICZNOSCI!!!! a Ty z ta Big Mama to juz Kochana nie przesadzaj!!!
  5. Kasiu szkoda tylko ze jak to dziecko bedzie nabieralo odpornosci przy okazji zainfekuje inne dzieciaczki Izunia ja tez mam jedna taka kumpele, ma rodzic na koniec maja ,mowi mi ciagle jaka ma doline brzuch twardy ,szyjka sie skraca,lekarka chce ja wziac do szpitala ,leki kilka razy dziennie itd po czym mi mowi ze pojechali z malzonem na zakupy i iles godzin po centrach handlowych lazila :duren::duren::duren:
  6. Kasiu nie denerwuj sie Kochana !!!!!! Anulka dobrze ze sie odezwalas Asiu tak czytalam wczesniej ze juz nie karmisz ale nie wiedzialam z jakiej przyczyny dlatego zapytalam .nie karmisz ze wzgledu za uczulenie Juniorka??
  7. Kasiu zdroweczka zycze :) ja posiedzialam chwile z dziecmi w domku :) niko zjadl sloiczkowy obiadek Kosia zupke wciagnela i zaraz idziemy znowu na podworko
  8. Asiu dzieki :) a Ty juz nie karmisz?? Myszka nie przesadzaj Kochana
  9. Myszka ja tez nie moge na siebie patrzec a najgorsze jest to ze jak juz staram sie jakas dietke wprowadzic to zawsze w lape wpada mi cos slodkiego :duren::duren::duren: a niestety slodkie baaardzo lubie
  10. MONIA W wspolczuje dolegliwosci "okresowych" ale z drugiej strony chyba dobrze ze jednak ten okres dostalas co nie Joasiah usmiechnij sie Kochana!!!! Myszka czekam na firanki :)
  11. Myszka to dawaj ;) ja mam zamiar dzisiaj poprasowac to co wczoraj popralam ;) to sila rozpedu machne Ci te firanki
  12. MYSZKA jest jedna wielka masakra :duren::duren::duren: jak kosie przypilnuje zeby w buciorah nie wchodzila to malz mi nawnosi, porozdeptywane paluszki na panelach i dywanie to dzielo mojej kosi i jej kuzynow :duren::duren: mam wymieniac dalej
  13. witam Kobietki !!!! ANULKA HOP HOP GDZIE JESTES?? ale mi sie nie chcialo wstac nocka w miare ale i tak jakos nie wyspana jestem jedyna motywacja to piekne slonce za oknem zaraz wstawie pranko i zjem sniadanko.kolo 10 mam nadzieje mama posiedzi z nimi na dworze a ja ogarne chalupe bo balagan straszny :duren::duren::duren::duren:
  14. ja wlasnie sobie zrobilam kolejna herbatke i chyba zasiade przed tv i polookam na you can dance malz polazl do kolegi na mecz wiec tez siedze sama (nie liczac dwoch spiacych krasnali)
  15. Izunia Cysorz pieknota w nowym tronie dumny jak nie wiem co a Mamunia jaka kwitnaca :) ja wrocilam od kumpeli posciagalam pranko kosi juz sie oczka kleily wiec dzieci dzisiaj szybciej kapane.kosia padla szybko a niko niestety jak jest jasno to ciezko mu zasnac wiec trzeba bedzie o jakis konkretnych roletach pomyslec teraz juz ciemnawo wiec jeszcze lela sie ale juz przysypia
  16. ja zaraz smigam do kolezanki na rehabilitacje .odezwe sie pewnie wieczorkiem po kapaniu dzieciaczkow :) mam nadzieje ze bedzie nas wiecej
  17. ale tu dzisiaj cisza..... ja bylam z dzieciaczkami na dworze pozniej wpadla kolezanka na kawe pozniej poszlam z dzieciaczkami na imieniny ich kuzyna Wojtka ;) teraz wrocilismy dzieciaki ze swoimi kuzynami sa na podworku pilnuje ich moja siostra a ja koncze obiad dla malza zaraz musze pranie posciagac (znowu do prasowania ale juz dzisiaj odpuszczam)
  18. Izunia ja poprosze cappucino ja ubralam dzieci poszlam po zakupy teraz niko sie jeszcze dopaja i ide go ululac na dwor
  19. u nas nocka bylaby lepsza od ostatnich kilku gdyby nie to ze jak kolo 3 wstalam do karmienia chwile pozniej kosia spadla z lozka wiec najpierw rumor pozniej placz niko sie rozbudzil no i kosia chwile po "wypadku" spala ale wczesniej mowi do mnie : mamusiu moge sie polozyc kolo ciebie ,bo spadlam ze szok i zlecialam (???):duren::duren: no a niko taka gaduche uruchomil ze szok w koncu udalo mi sie go ululac odlozylam do kolyski wrocilam do lozka nie minelo 5 minut a slysze przemowienie z kolyski :duren::duren: chwile pogadal a pozniej juz mu sie znudzil monolog i zaczal plakac no wiec wyladowal ze mna w lozku :duren:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...