Skocz do zawartości
Forum

marik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marik

  1. dzien dobry u nas nocka pod wezwaniem "cyc w buzi" no wiec spalismy razem bo jakos nie mialam ochoty spac cala noc na siedzaco Myszko u nas tez pogoda srednia wczoraj wieczor to ulewa dzisiaj niby slonko sie przebija ale chlodno no i jeszcze poki co zachmurzone niebo ...mam nadzieje ze nie bedzie padac wieczorem bo u nas dzisiaj (jak co roku) jest 3 dniowy festiwal-przeglad(nie wiem jak to nazwac) orkiestr wojskowych .jak poszlam pierwszy razna taki koncert to doznalam szoku jakie to kawalki potrafia zagrac takie orkiestry normalnie nogi sie rwaly do tanca :)
  2. oj skad ja to wszystko znam jak kosia w domu takie numery robi to pol biedy poprostu nie reaguje gozej jest w jakis miejscach publicznych gdzie od razu sa zlosliwe komentarze albo spojrzenia znaczace
  3. Izunia zapal zapalem ale mus bo juz takie przeswity w szafach byly ze kosmos
  4. Kasiu zdroweczka dla Viki. a co do nerwow to wlasnie mnie kosia wkurzyla niko juz spal przy cycu a ta zaczela tak szalec kolo nas ze go obudzila
  5. Monia W tak skonczylam uffff :Uśmiech: pozniej posprzatalam troche kuchnie pojechalam po zakupy teraz dzieci wykapane niko cyca a kosia poniewaz spala popoludniu to swiruje
  6. dzisiaj inna dedykacja ZA NASZA NOWA KOLEZANKE ZEBY SIE TU U NAS ROZGOSCILA I DUUUUZO PISALA :) Sweeciku dla Matiego Monia W u nas sie tak zachmurzylo ze pewnie zaraz bedzie burza Kasiu zdroweczka dla Wszystkich!!! Anulka baw sie dobrze na wsi!!!! malz wrocil z pracy usmazyl pyszna rybke na obiad :) ja juz praktycznie koncze prasowanie zostalo mi jeszcze pare ciuszkow niko ;) dzisiaj jeszcze robilam przeglad szafek no i oczywiscie full juz za malych odlozylam jeszcze mi jedna szafka zostala no i kosiowe ciuszki musze przejrzec.
  7. hej ;) ja od rana stercze przy zelazku no ale nie ma zmiluj tyle czasu sobie odpuscilam to teraz szafy powoli swieca pustkami Agnieszko witamy w naszym gronie !!!!!pisz duuuuuuzo :)
  8. WIKTORKU BUZIACZEK!!!! ANIU brawo dla dzieciaczkow!!!no i trzymam kciuki zeby wyniki byly ok!!!
  9. dzien dobry SWEECIKU STRASZNIE SIE CIESZE ZE SYTUACJA OPANOWANA :) :BRAWO: nie ma to jak rano takiego posta przeczytac ;) a kuzynka Matiego BOSKA!!!! Myszko nie moze byc za dobrze ;) Nikolka chce swiat poznawac a nie tylko kimac w wozeczku :)
  10. Izunia mam nadzieje ze wyniki badan beda pomyslne!!!trzymam kciuki i bede sie modlic!!!! my bylismy na imienino-urodzinach mojej chrzesniaczki teraz dzieciaki wykapane kosia jeszcze dyskutuje z tata a niko kima mi na kacie ;)
  11. SWEECIKU STRONKA ZA CIEBIE I ZA ROZWIAZANIE TWOICH PROBLEMOW Myszka sliczna nowa fota w podpisie Kasiu jak dzieciaczki?? Aniu co tam u Ciebie??
  12. dzien dobry Sweeciku badz dzielna!!!jestem z Toba Asiu bo wczesniej nie pisalam dla Juniorka Joasiah kasa to odwieczny problem niestety...mam nadzieje ze ruszy Twoj interesik i zarobisz sobie kase na okularki i ciuszki (a tak wogole gdzie sie oferujesz,na stronkach czy gdzie??gdzie Cie Twoi potencjalni klienci moga znalezc??) Izunia no to troche mialas malza w domku ;)
  13. Sweeciku Kochana masz nas jeszcze i mozesz byc pewna ze my wszystkie choc wirtualnie ale Cie bardzo mocno wspieramy!!!!
  14. Sweeciku licze na to ze Twoj malzon jednak zrozumie kto powinien byc dla niego najwazniejszy!!!i ze sie dogadacie!!!emocje nie sa dobrym doradca :( wiesz z tesciowka nie musicie sie kochac grunt zebyscie sie tolerowaly bo to jego Matka i tego nie zmienisz ani jej nie zmienisz...
  15. Sweeciku mam nadzieje ze sie wyjasni wszystko o bedzie ok
  16. czesc Kobietki poczytalam i smutne tu posty napisalyscie.... ja po imprezce hmmmmm fajnie chatke brat kupil fajna do najblizszego sasiada jakies 500 metrow do domku jedzie sie przez las chatka w zasadzie tuz pod lasem ,cisza piekne widoki ogolnie super ....w chatce beda robic lekka rewolucje ciekawa jestem jak po tym wszystkim bedzie domek wygladal ale oczywiscie zeby nie bylo za slodko na koniec sciecie z malzonkiem :( no nic....
  17. Myszka o Matko Świeta ale przezylas dobrze ze skonczylo sie na strachu ale szczerze powiem nie chcialabym tego strachu przezywac Aniu bardzo mi przykro ze nie przyjeli Mikiego do zadnego przedszkola :( Asiu dzieciaki lepiej :) jeszcze nie sa calkiem zdrowe ale nie pogarsza sie tylko idzie ku dobremu :) ja zaraz zmykam na wies (moj brat kupil dom i dzisiaj odbieraja klucze od poprzedniej wlascicielki) na mala imprezke :) jeszcze zanim zamieszkaja w tym domu troche minie bo beda robic remonty ale dzisiaj pierwsze "oblewanie" ;)
  18. Maura przede wszystkim nie martw sie na zapas!!! poza tym jak w kazdym szpitalu tak i na polnej pracuja ludzie i ludziska :) ja rodzilam na polnej i zarowno z porodu jak i z opieki na oddziale jestem zadowolona :) moze poprostu trafilam na LUDZI czego i Tobie zycze!!!!
  19. Monia W super fotasy :) to od kiedy zaczynasz dietke??
  20. czesc Kobietki Sweeciku wspolczuje sytuacji :Smutny: ale fakt jest taki ze malzon przede wszystkim powinien najpierw widziec Ciebie Matiego a dopiero pozniej swoja Mame i reszte rodziny.ja powiem szczerze ze mam w miare uklad z tesciowa (pewnie dlatego ze sie za czesto nie widzimy-tyle ze ona sie nei wtraca w nasze sprawy) ale nie zostawilabym jej dzieci na noc dokladnie z takich samych przyczyn jak Ty.trzymaj sie Kochana!!! Magda śliczne dziewczynki!!!! Myszka jak zdrowko dzisiaj?? Asiu milego dnia w pracy!!!
  21. ja tez nie chcialam miec jedynaczki wiec postaralam sie o rodzenstwo dla Koniczynki :) ale poki co mi wystarczy ;) nie planuje wiecej ;)
  22. wiesz co Izunia ja juz norme wyrobilam ;) wiec ja juz za tym stanem nie tesknie ;)
  23. hej Kobietki ja mam jakis taki rozlazly dzionek :( mialam inne plany co do dzisiejszego dnia ale przed poludniem zadzwonila kolezanka ze cos jej sie stalo jakis naciagniety miesien czy cos i czy moge ja wymasowac ...no wiec co mialam zrobic ;) przyjechala no i troche nam zeszlo pozniej biegiem obiad ,z dziecmi na dworku pozniej troszke poprasowalam ale tylko niestety troszke (to jakas kropla w morzu) za chwile malzon jedzie zawiezc nasza ciezarna kolezanke do lekarza bo jej maz jeszcze nie wrocil z wyjazdu sluzbowego( we Lwowie odwozil go jakis duren na lotnisko pomylil droge zabladzil i Jacek nie zdazyl na samolot czujecie klimat ) a ogolnie lekka dolinke zalapalam :( no nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...