Skocz do zawartości
Forum

anka92

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Tarnowiec

Osiągnięcia anka92

0

Reputacja

  1. Ja również dziękuję ! :) Nie mogę się doczekać przesyłki :) Pozdrawiam :)
  2. Witam ponownie, dziś skończyłam jedną buteleczkę płynu Creastim. Efekty? Takie jak opisałam w poprzednich postach ;) Włosy są mocniejsze, gęstsze, szybciej rosną, o WIELE MNIEJ ich wypada! Dawniej wypadały dosłownie garściami a teraz są to jedynie pojedyncze włosy. Oczywistym faktem jest to, że włosy wypadają każdemu człowiekowi na co dzień. Średnio około 50 włosów dziennie, więc to, że nadal nam kilkanaście włosów wypada lub odrobinę więcej to nic strasznego! Ducray Creastim miał na celu zmniejszyć liczbę wypadających włosów - poradzić sobie z ich NADMIERNYM wypadaniem i w tym zadaniu spisał się na 6-tkę ;)! Nie wysusza skóry głowy, a nawet wydaje mi się, że to dzięki niemu zmniejszył mi się łupież (który towarzyszył przy nadmiernym wypadaniu włosów). Bardzo przyjemny zapach, banalnie prosta aplikacja, formuła nie przetłuszczająca włosów.. Tak naprawdę choćbym chciała doszukać się przynajmniej jednego minusa to niestety, a raczej dla nas "stety" go nie znajdę! ;) Teraz przede mną druga buteleczka, a później (o ile efekty będą takie jak dotychczas), to kolejne buteleczki przede mną ;) Potwierdzając opinie moich wszystkich postów z czystym sumieniem jestem zdecydowanie na TAK i polecam kurację Ducray Creastim wszystkim, którzy nie chcą, aby im włos spadł z głowy (oczywiście w tej nadmiernej ilości;)). Pozdrawiam! ;)
  3. Po kilku już zastosowaniach płynu Creastim stwierdzam z czystym sumieniem i z całą pewnością, iż znalazłam w końcu produkt SKUTECZNY! Skoro już po takim czasie są tak zauważalne efekty na mojej głowie, to po dłuższym stosowaniu tego preparatu jestem pewna, że "włos mi z głowy nie spadnie" ;) Włosów wypada o wiele wiele mniej , ale to nie jest jedyny fenomenalny efekt. Włosy zdecydowanie szybciej rosną!! ;) Bez żadnych wyrzutów sumienia i naciągania dobrej opinii - POLECAM WSZYSTKICH CREASTIM!! ;) Dzięki niemu problem z głowy (a NIE włos z głowy)! ;) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziękuje Redakcji za uratowanie moich włosów ;) Nadal mogę czuć się atrakcyjną kobietą, przede wszystkim dzięki Wam! ;)
  4. Witam ;) Nadszedł czas na kolejną opinię, już trochę bardziej "konkretną" ;) Stosuję płyn Creastim już od dwóch tygodni i wczoraj podczas mycia włosów zauważyłam minimalną poprawę. Oczywiście nie jest to jakaś diametralna zmiana, ale skoro widać już początki to zapewne będzie to wszystko zmierzać w dobrym kierunku. Szczerze, to sama nie mogę w to uwierzyć, że płyn zadziałał i to jakby nie było w tak krótkim czasie. Już minął rok od kiedy zaczęły wypadać mi włosy i od tamtej pory chodziłam od apteki do apteki i kupowałam coraz to nowsze specyfiki które miały pomóc (zapewnienia na ulotce oraz na ustach farmaceutki). Jeśli by policzyć ile już wydałam na takie "cudowne" produkty nie przynoszące ŻADNEGO efektu, to wystarczyłoby mi to na kilka kuracji Creastim. Więc jeśli wszystko będzie szło w takim kierunku jak idzie to z pewnością będę go kupować, gdyż już straciłam wystarczająco włosów. Również wtedy będę go polecać moim przyjaciółkom, które też niestety borykają się z tym problemem i wciąż na nowo szukają nowych preparatów które pomimo wysokiej ceny i tak nie przynoszą żadnego obiecywanego skutku i efektu, A co do stosowania to stosuję 12-13 'psiknięć' żeby pokryć całą skórę głowy i po aplikacji płynu wykonuję 5-10 minutowy masaż głowy (dzięki tej kuracji i zaleceniom na ulotce dostarczam sobie dodatkowo niezwykłego relaksu, na który nigdy wcześniej nie miałam czasu ani chęci). Oby tak dalej.. ;) Pozdrawiam!
  5. Uwielbiam herbatki zarówno owocowe jak i ziołowe. Nie jest to dla mnie zwykły napój, tylko związany z nim rytuał. Kiedy robię sobie moją ulubioną herbatę, siadam w wygodnym fotelu i całkowicie zatracam się w jej smaku. Wszystkie wtedy problemy i sprawy dnia codziennego zostawiam w oddali i zapomnieniu. Moimi ulubionymi smakami są: - czarna porzeczka z aronią - malina z żurawiną - borówkowa. Jednak gdybym miała dokonać jeszcze jednego wyboru spośród tych trzech rodzai zapewne wybrałabym tą o smaku borówki. Ma ona przepyszny, oryginalny i intensywny smak oraz wiele właściwości zdrowotnych. Chroni organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które mogą przyspieszać proces starzenia i zwiększać ryzyko nowotworów oraz ataku serca. Poprawia ona również wzrok oraz chroni wątrobę. Jest dla mnie wymarzonym i idealnym produktem, gdyż łączy w sobie niebanalny pyszny smak oraz tak wiele właściwości. Tyle korzyści w jednym miejscu.. ;)
  6. Witam po raz kolejny ;) Wczoraj zastosowałam drugi raz płyn Creastim. To nadal za wcześnie na efekty, ale wszystkie dobrze wiemy, że na to musimy jeszcze trochę poczekać. Na opakowaniu jest zamieszczona informacja, że powinno się zaaplikować 10 "psiknięć" na jeden raz, ja zaś preferuję 12, gdyż to akurat starcza mi na całą skórę głowy. Od czasu zastosowania preparatu nie myję głowy około 2,5 h. Plusy produktu na ten okres stosowania zamieściłam w poprzednich postach. Na dzisiejszy dzień mogę tyle powiedzieć. Na resztę czekamy, czekamy, czekamy... i miejmy nadzieję, że się doczekamy ;) Pozdrawiam!
  7. Witam ponownie! ;) Dzisiaj po raz pierwszy zastosowałam płyn przeciw wypadaniu włosów. Rzeczą oczywistą jest to, że na efekty to jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale już mogę wymienić kilka plusów tego preparatu: - wygodny w aplikacji (nie trzeba wcierac itp., ponieważ jest rozpylacz) - bardzo ładny zapach - przezroczyste opakowanie, które pokazuje nam ile płynu jeszcze zostało w buteleczce - nie obciąża, ani nie przetłuszcza włosów. Myślę, że z każdym kolejnym użyciem będzie coraz więcej plusów (zwłaszcza dotyczących skuteczności). ;) Pozdrawiam! :)
  8. Witam wszystkie forumowiczki i redakcję! ;) Wczoraj odpakowałam przesyłkę z kuracją Creastim (płyn przeciw wypadaniu włosów). Mam nadzieję, że opis produktu, który widnieje na opakowaniu i który brzmi bardzo obiecująco będzie nie tylko pustym zapewnieniem, lecz skutecznym w swym działaniu produktem. Już nie mogę się doczekać pierwszej aplikacji płynu na moje włosy. Zamierzam zastosować go jutro i obiecuję Wam, że na bieżąco będę monitorować efekty (które mam nadzieję za niedługo będą się pojawiać) i zamieszczać opinie na forum parenting.pl. Jeszcze raz dziękuję Redakcji za przyznanie mi nagrody i pozdrawiam serdecznie! ;) Śledźcie forum na bieżąco! :)
  9. Witam serdecznie. Moim ogromnym problemem od pół roku są wypadające garściami włosy. Kiedy rozpoczęłam zażywanie tabletek bardzo się osłabiły i z dnia na dzień zaczęły mi się pojawiać coraz większe place ukazujące łysinę. Same dobrze wiemy co to znaczy dla kobiety. Przecież jednym z naszych największych atutów są piękne, zdrowe włosy. Nie wiedziałam co mam robić. Zaczęłam szukać porad u dermatologów, na forach internetowych i znalazłam kilka sposobów, które na krótki okres czasu były w stanie mi pomóc. Na początku zaczęłam stosować szampon wraz z mgiełką firmy Radical. Jednak to nie przyniosło żadnego skutku. Później wypróbowałam szampon firmy Novoxidyl, odżywkę Jantar do wcierania w skórę głowy, ampułki firmy Marion, szampon Biovax wraz z maseczką oraz dwufazową mgiełką i wiele innych. Wydałam na tę kurację wiele pieniędzy, kosztowało mnie to także wiele rozczarowań i stresu z coraz mniejszej ilości włosów na głowie pomimo wszelkich starań. Na szczęście pewnego dnia znalazłam w gazecie "podobno" idealny sposób na zatrzymanie wypadających włosów i przyspieszenie wzrostu nowych odrastających. Była to mieszanka którą nakładałam przed każdym mycia na skórę głowy, okrywałam ręcznikiem i trzymałam przez godzinę. Składała się ona z nafty kosmetycznej (2 łyżki), wody (1 łyżka) i żółtka (1 szt.). Po około 2-3 miesiącach zauważyłam ogromną różnicę zarówno na szczotce podczas czesania jak i podczas mycia włosów. Myślałam więc, że jakimś cudem włosy już na dobre przestały mi wypadać. Nawet pojawiło się dużo krótkich nowych włosków. Zafascynowana ekstra efektem przerwałam kurację tą mieszanką. I to był niestety mój największy błąd. Po około 3-4 tygodniach od zaprzestania wcierania mieszanki we włosy, zaczęły one znów wypadać. Teraz od miesiąca znów ją stosuje, ale jak narazie nic nie pomaga. Już nie wiem co mam robić, bo włosy są naprawdę dla mnie bardzo ważne. Liczę na Waszą pomoc i wierzę, że kosmetyki Waszej firmy pomogą mi w pokonaniu największego problemu. Pozdrawiam! ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...