Nasza zabawa nie ma końca :) Bardzo lubimy spędzać ze sobą czas i poznawać coś nowego.Jesteśmy na etapie dotykania różnych przedmiotów,słuchania odgłosów oraz przyciągania różnych rzeczy do siebie które oczywiście lądują prosto do buźki,wymieniamy się minkami rozmawiamy dużo ze sobą (oczywiście córcia gaworzy jeszcze ale staramy się jej odpowiadać na wszystkie odgłosy w naszym kierunku)Kiedy dotyka naszej twarzy mówimy,że to nasz nos a to oko a tam ucho gdzie tylko dotknie staramy sie ją uświadomić co dotyka.Pozwalamy sobie również na chwile gimnastyki,bierzemy nóżki i podajemy stopki do jej raczek tak żeby mogłam dotknać ich,obracamy na boki to w prawo i lewo,na brzuszku jak leży odsuwamy zabawki tak żeby mogła sama po nią sięgać.Mogła bym tak wymieniać i wymieniać :) Najbardziej sie cieszy kiedy kładę swoją pocieche brzuszkiem na moje łydki w pozycji leżącej na plecach,trzymam za rączki i podnoszę nogami do góry cieszy się głosem i zawsze nas tym rozśmiesza,również podnosimy do góry na rękach jest bardzo wtedy radosna.A wieczorem przed spaniem puszczamy jej kołysanki na dobranoc :)