Gdy na świat zawitałem i do domu z mamą zajechałem.
Tam od wejścia przywitała mnie , ciocia i słoniatko małe.
Było tak malutkie jak ja, wspanialutkie i mięciutkę.
Słonik niebieski , malutki słodziutki.
On jest tak kochaniutki, że zawsze ze mną śpi.
Ja rosnę, a on nie - a dlaczego czy Ty to wiesz ?
Urodziliśmy się dnia tego samego, więc dlaczego ?
Pomimo tego, ja Kocham go, tylę się do Niego.
Jeśli i Ty chcesz, możesz też przytulać się.