Hej,
przede wszystkim serdecznie gratuluję synka! Natomiast współczuję rotawirusa, kiepski czas by chorować, ale bądź dzielna :)
Ja wizytę mam za 5 dni i siedzę jak na szpilkach, nie mogę się doczekać! Będzie to USG z elementami genetycznymi czyli przezierność karkowa i pomiar kości nosowej. Stresuję się, ale przecież na pewno jest wszystko dobrze i maleństwo rozwija się prawidłowo :)
Brzucha mi tylko jakoś specjalnie nie widać, za to na wieczór nieźle się "wydyma" ;)
No cóż, odezwę się jak będę już po wizycie.
Tymczasem pozdrawiam gorąco!