Margeritka
część, nocne pobudki dla rodziców nie są łatwe, przykro mi, że musisz się z tym zmagać...moja dwulatka budziła się w nocy i w zasadzie zasypiała po jakiś 2-3 godzinach, kiedy urodziła się jej siostra, na szczęście trewało to około miesiąca, teraz jest normalnie...może dziecko przechodzi jakieś zmiany emocjonalne, chodzi do żłobka, zaistniała jakaś sytuacja w jego życiu, która może się tak odbijać? ile to już trwa?
Takie pobudki miały już miejsce praktycznie od urodzenia. Lenka jak skończyła miesiąc nie budziła się już na jedzenie ale za to po to aby sobie pogadać ( tak jakby za dnia nie mogła się wygadać :) ) Zdarza się dzień kiedy prześpi nockę ale to jest raz na 2 tyg albo rzadziej. Tak jak pisałam był też okres kilka tygodni że już było ok ale to powróciło. Córcia siedzi jeszcze ze mną w domu tak wiec nie ma jakiś stresujących sytuacji.