Skocz do zawartości
Forum

kaarola

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kaarola

  1. Andziulkaa
    Hej Dziewczyny :) Witam wszystkie nowe sierpnióweczki :)
    Już się cieszyłam, że mam więcej energii i w ogóle radośniejsza jestem i mniej marudzę, a tu wczoraj pół dnia przespane z powodu migreny strasznej i dzisiaj cały dzień przespany, bo przespany :P
    15tc zaczął się od nocnych wymiotów (2 raz w trakcie ciąży)- nie zdążyłam się ułożyć w łóżku do spania nocnego i już musiałam lecieć do łazienki.
    Rano się budzę, Pan Mąż patrzy mi w oczy i stwierdza, że jestem wampirkiem, bo jedno oko całe czerwone- popękane naczynka, ktoś ma pomysł dlaczego?? nigdy mi się to nie zdarzało, a dzień był bardziej leniwy i leżący niż wyczerpujący..(
    I problemy z jedzeniem- nie pamiętam, kiedy zjadłam normalne drugie danie- cokolwiek by było od samego patrzenia jest mi niedobrze :( mielone to Pan Mąż męczy już 3 dni:( nawet moja popisowa "kiełbasa" z piersi kurczaka, która za mną chodziła tydzień, więc ją zrobiłam teraz mi nie smakuje :( Także nadal żywię się kanapkami i zupkami różnymi. Dzisiaj nawet wchłonęłam kakao i zupkę mleczną, także tyle mnie pociesza, że może nabiał zacznę przyjmować. Przez tydzień bardzo namiętnie ( nawet 3 szt. dziennie_) jadłam grejfruty, a dziś stwierdziłam, że przechodzę na jabłka, ale chodzi za mą arbuzzz :P
    Co do "przytulanek" to ja nawet ostatnio mam ochotę, ale nadal mam zakaz od lekarki :(
    Przepraszam za narzekania, ale ten weekend dobił mnie samopoczuciowo i musiałam się wygadać, a Pan Mąż mówi żeby się nie martwić i pilnuje mnie żebym jadła:P
    Udanego tygodnia życzę wszystkim i zdrówka :)

    Andziulka - może jedz jakieś jogurty naturalne lub co kolwiek innego po czym nie wymiotujesz ? Bo w ogóle też nie możesz nie jeść. Moja znajoma bidulka zaczela 7 m-c teraz i dopiero tydzien temu skonczyly jej sie wymioty... nic kompletnie jesc nie mogła.. i okazał sie chłopak.. :P

  2. Juskaa
    Wcześniej nie czytałam postów bo byłam zbyt zaabsorbowana swoją głową - WielkiZnakZapytania, też już masz taki słodki bębenek wystający w dole brzuszka !!!

    kaarola - ja też podglądam lutóweczki jak jedna (wybaczcie, nie pamiętam która ) z nas, bo zazdroszczę im że mają już swoje maleństwa "w dwupaku" i widziałam Twój post, i strasznie Ci współczuję ! Do tego taka młodziutka jesteś, i jak się kochana czujesz, z tym, że drugi raz tak szybko zaszłaś w ciążę, masz oparcie w ojcu dzidziusia?

    malga19 - wrzuć Was oboje w całej okazałości, jak masz ! Czekam ! :)

    ~hania010 -Witam nową sierpniówkę ! Co do tej glukozy u mnie na wynikach jest że norma to 65-100 czyli różnie podają... ale żeby aż 50 różnicy to chyba dużo... trochę mnie nastraszyłaś, ale wyciągnęłam swoje i mam w normie hahaha :)
    Co do McDonalda, to nie, ale ja na przykład w największym kryzysie żywieniowym co kilka dni jadłam samo mięso z kebaba wymieszane w sosie :D pare dni pod rząd zdarzyło mi się zjeść frytki, ale w domu. tak jak NOMIKA mam manię czytania etykiet, jednak teraz, w ciąży chce mi się chipsów jak nigdy. Dziś postanowiłam sobie, ze basta z tym, i kupiłam bake rollsy . Co prawda też "nafaszerowane" ale jest ich mniej w paczce i wolniej się chrupie, a ja jak zaczęłam paczkę chipsów, to do końca :P

    ewelka_i_groszek - mi dzisiaj się zdarzył okropny ból podczas napadu migrenowego, miałam wrażenie jakby ktoś założył mi obręcz na dole brzucha i ją zaciskał, uczucie nie do opisania, leżałam i ryczałam aż zasnęłam, bo nie wiedziałam już, co mam zrobić, i dobrze, bo teraz wstałam to tylko trochę pobolewa mnie głowa :)

    Wracając jeszcze do jedzenia, to kiedyś ze mnie herbaciara była, a teraz nie mogę patrzeć na herbatę i wcale jej nie piję, za to sobie pozwalam na kawę codziennie rano . A Wy dziewczyny uważajcie z tą herbatą [które piją więcej niż dwa kubki ], nie parzcie mocnej, bo taka herbatka potrafi mieć nawet więcej kofeiny niż kawa, a z uwagi na kofeinę właśnie nie zaleca się spożycia dużej ilości kawy...

    Juska- tak mam oparcie bardzo duże, no jest lepiej ale no myśleć nie przestaje, ale wierzę że kiedyś się przytulę do moich synków !! :*

    ewela_i_groszek - co do bóli w podbrzuszu, to myślę że powinnaś się skontaktować z lekarzem, mi też dookoła mówili że to pewnie normalne , a okazało się że stała się tragedia, dlatego nie ryzykuj , a zbadać się nie zaszkodzi - lepiej dmuchać na zimne :)

  3. ~hania010
    Cześć Mamusie mam termin na 23 sierpnia, a ciązy dowiedziałam sie w 6 tyg. Zaczełam drugi trymestr na szczescie:) Pierwszy miesiąc spokojnie w drugim zaczełam mieć mdłości na widok mięsa, szczególnie mielonego mięsa czyli odpadaja kotlety mielone i sphagetti, więc jadłam tylko serek wiejski jogurty i ooo a sałatka caprese to mogłam jeść bez opamiętania. Po miesiącu wszystko zaczeło sie normowac. Nabrałam ochoty na niezdrowe jedzenie czyli mcdonald pizza kebeb jadłam dość często potem miałam wyrzuty sumienia teraz unikam tego typu fast foodów i przeszłam na domowe obiadki i zupy pomidoróweczka :) Ostatnio natomiast mam ogromna ochote na polskie owoce mianowicie soczyste słodkie sliwki, gruszki, wisnie, czeresnie, truskawki ale do tego czasu jeszcze ciut ciut. Ale sie rozpisałam :) Mam pytanie co Kochane jadlyście czy zdarzało wam sie zawitac w McDonaldzie jaki wyszedł wam cukier we krwi na czczo ja mam 89 lekarz nic nie powiedział, ale słyszałam ze to duzo. Czy jak kichacie czujecie kłucie w brzuszku? Męczy mnie jeszcze jedna mysl mianowicie założenie działalności gospodarczej a nastepnie cieszyć sie urlopem macierzyńskim z co miesieczna dość wysoką suma na końcie, ponoć w tym roku to ostatnia szansa.

    pozdrawiam Was cieplutko drogie Mamusie :*


    hania010 - to normalne że kuje przy kichaniu też tak mam, ja też chodzę do różnych knajpek z fastfoodami , na przykład w walentynki byłam w KFC , mam dużą ochotę na pomarańcze, najlepiej kwaśne! :D Kapusta kiszona, ogórki! :) Natomiast mi ginekolog zabroniła jeść brokuł, szpinaku, tataru, kebabów. ! A kebaby uwielbiam, ale czego się nie robi dla dzidziusia :* A co do działalności to nie głupi pomysł, tylko zastanów się czy będziesz miała na to czas, siłę i chęci przy małym dziecku :)
    Pozdrawiam :)

  4. loli86
    Sylwita Moje gratulacje, córeczka śliczniutka- taka pyzka na buzi- urocza :)
    monisop oby wyniki byly książkowe! i wylądujecie w koncu w domku- trzymam kciuki!
    kaarola Oczywiscie ja tez Cie pamiętam i przeżyłam razem z Toba stratę ktora Cie spotkala...no ale co bylo minęło teraz trzeba sie skupić na tym co jest teraz, Gratulacje i trzymam mocno kciuki za dalsze zdrowe tygodnie ciąży!
    majka0209 - tych skurczy to akurat ja Ci zazdroszczę, bo u mnie nadal cisza :P
    Wygrzewaj sie zebys sie teraz nie przeziebila jeszcze na koncowke, szkoda by bylo, herbatka z cytrynka , miodem- dbaj o siebie Kochana! Duzo zdrowka

    loli86 - my chyba nawet pisałyśmy później na poczcie, rozmawiałyśmy podawałaś mi też swój numer, ale zmieniłam numer i wszystkie kontakty mi zniknęły ...

  5. majka0209
    Karola pewnie ze cie pamietamy:)
    Kiedys ktos powiedzial ze dzieci nie umieraja tylko odchodza zeby wrocic do nas w bardziej odpowiednim czasie.
    Zycze ci duzo zdrowia i dbaj kochana o siebie.
    Monisoptrzymaj sie dzielna kobito napewno wyjdziecie do domu dzisiaj
    Na FB widzialam ze Annaanna urodzila wczoraj o 17:)
    a wiec serdeczne GRATULACJE :)

    majka0209 - tak też sądzę, że kiedyś do moich maleństw będę mogła się przytulić , pocałować ! Dziękuje bardzo wszystkim :* <3

  6. oby Laura
    KAAROLA
    witam :) napisz coś wiecej o sobie jak się czujesz? na co masz zachciewajki? skąd jesteś :) pozdrawiam

    SYLWIA
    no to faktycznie ci sie super dzień zaczął :) ja licytuję bluzkę dla ciężarnych jeszcze 7 godzin do końca mam nadzieję że wygram bo całkiem fajna ;p


    oby Laura
    KAAROLA
    witam :) napisz coś wiecej o sobie jak się czujesz? na co masz zachciewajki? skąd jesteś :) pozdrawiam

    SYLWIA
    no to faktycznie ci sie super dzień zaczął :) ja licytuję bluzkę dla ciężarnych jeszcze 7 godzin do końca mam nadzieję że wygram bo całkiem fajna ;p


    Oby Laura, zachcianek nawet jako takich nie mam, jem troszke wiecej, draznia mnie rozne zapachy ale nie mam wymiotów :) Jestem z małopolski - Tarnów , bede młodą mamusią, bo mając zaledwie 17 lat :) Powiedzcie mi gdzie znajde te kalkulatorki co wy macie pod postami ?? mogę prosić od was link ?

  7. Witam dziewczyny. nie wiem czy mnie pamietacie, ale we wrzesniu informowałam Was o poronieniu blizniaczym, teraz w lutym bym rodzila, niestety nie udało mi sie dotrwac do konca, dlatego po dlugiej przerwie kiedy mnie tu nie bylo, wracam do Was z informacja że spodziewam się dzidziusia, tym razem jednego (12tc) Dotychczas wszystko jest w porządku, modlę się żeby nadal tak było !
    Pozdrawiam Was :)

  8. Witam dziewczyny. nie wiem czy mnie pamietacie, ale we wrzesniu informowałam Was o poronieniu blizniaczym, teraz w lutym bym rodzila, niestety nie udało mi sie dotrwac do konca, dlatego po dlugiej przerwie kiedy mnie tu nie bylo, wracam do Was z informacja że spodziewam się dzidziusia, tym razem jednego (12tc) Dotychczas wszystko jest w porządku, modlę się żeby nadal tak było !
    Pozdrawiam

  9. Niestety dziewczyny poroniłam. Tak, w 18 tc z bliźniakami. Nie pytajcie jak się czuję, co się stało i co było przyczyną bo sama nie wiem. Wam tylko radzę, jesli jaki kolwiek bol brzucha lub inny by sie pojawił, natychmiast lećcie do lekarza. Życzę szczęśliwego rozwiązania dla Was wszystkich :( ja na razie jestem wycieńczona :(

    [*] dla moich synków, Maksyma i Olafa które tak strasznie pokochałam i tak szybko stracłam :(
  10. m_lena
    i dodam ,że kiedy sie uwypukla to jest ok objetosci małego jabłka, to nie taka mała kulka:)

    To normalne, pytałam lekarza, tez tak mam z blizniakami,maluch tak się uklada, jak bedzie Cie to denerwowac , lub niepokoic, pochodź trochę . Nawet w domu z pomieszczenia do pomieszczenie:)jestem nie stresuj się też to przechodziłam, tylko ja miałam powiedziec o blizniakach ;) Trochę się podarli, ale nie stresowałam się , bo wiem ze nikt za mnie dzieci nie wychowa, to "moj brzuch,moje zycie" bolalo troche ze sie darli, ale teraz ochłoneli i czesciej dzwonia i pisza do mnie niz ja do nich. Nie wiem, czy mieszkasz z Nimi, na szczescie ja nie . Dla Ciebie najwazniejsze jest zebys sie teraz nie stresowała :) Powiedz im, wyjdz daj im pomyslec i sami zadzwonia jak stwierdza ze krzyki nic nie dadza ;)

  11. MalaMi2408
    loli86 teraz wrzucilam w tym formacie co piszesz.. zobaczymy :D
    kaarola zgadza sie :) wedlug miesiaczki powinnam urodzic 23 lutego ale po badaniu prenetalnym przesunieto mi na 18 lutego. A jak u Ciebie?

    Mi lekarz obliczył termin na 21 luty, pozniej obliczyl kazdego malenstwa z osobna i jedno wyliczyło na 21 a drugie na 23 :p Ale to nie ma znaczenia, wszystko moze sie zmienic. Jeśli chodzi o ruchy to już w 14 tc odczułam takie bąbelki, a teraz już tak wciskaja sie w zebra czasem że hoho. . . W nocy bliźniaki dają popalić , ostatnio czesto mam zawroty głowy , słabi mnie, poty oblewają. Wy też tak macie?

  12. fasolka84
    kaarola super, widzisz ja się nie orientuję jak to jest z bliźniakami :) A jak się czujesz? Podwójne zmęczenie? A raczej potrójne!

    Czuję się dobrze choć nie mogę zbyt długo chodzić bo się męczę. Maluchy kopia po zebrach tak ze ciezko oddychac, wtedy musze chodzic dookola stolu az zmienia pozycje :p Długo siedzieć też nie mogę bo wracają pod żebra :p brzuszek już mam, dołączam zdjęcie :p

    monthly_2013_09/marcowe-cudenka-2014_3793.jpg

    monthly_2013_09/marcowe-cudenka-2014_3794.jpg

    monthly_2013_09/marcowe-cudenka-2014_3795.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...