Skocz do zawartości
Forum

MalaMi2408

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MalaMi2408

  1. KAROLA witam!!! Oczywiscie ze Cie pamietam. Mialysmy nawet podobny termin porodu.Gratuluje!!! Oszczedzaj sie i odzywaj sie czasem do lutowek
  2. SYLWITA gratulacje !!! Sliczna niunka!!! Ja tez mysle ze dziewczyny tula juz swoje szkraby.
  3. Ja mam jutro usg. Zobaczymy czy cos sie ruszylo do przodu. Dzis strasznie twardnial mi brzuch az oddychac nie moglam :/ Pol dnia przespalam teraz pewnie nie przespie pol nocy i strasznie mnie dzis glowa boli i zgaga wrocila ze zdwojana sila :( Juz mam dosc tych wszystkich dolegliwosci. MONISOP trzymaj sie juz niedlugo bedziesz w domku. Mnie tez szpitale przytlaczaja. LOLI86 nie spotkalam sie z czyms takim jak odwrocona buzka do przodu wiec nie pomoge. HALBORG ja tez sie boje ze przenosze i strasznie boje sie tych zielonych wod :/
  4. ANNAANNA a jednak cos sie ruszylo :) Super!!! Zycze Ci szybkiego porodu. Jestesmy z Toba trzymaj sie dzielnie!!!
  5. ROZA trzymam kciuki ✊✊✊ i czekamy na wiesci . ANNAANNA powodzonka i oby sie rozwinelo :)
  6. No to chyba cos sie zaczyna u Was dziewczyny dziac A u mnie nadal cisza. Ale spalam dzis jak zabita. Dziecko mnie obudzilo o 7.30 Czuje sie jak nowo narodzona. ANNAANNA84 duzo zdrowka dla babci.
  7. Ja tez tak po cichu liczę na pełnie. Mam nadzieje że może dzisiejszej nocy troche po śpię. Dobranoc mamuski !!!
  8. HALBORG my to prawie ten sam termin. U mnie cisza jak makiem zasial ale mam nadzieje ze to cisza przed burza W pierwszej ciazy tez byla cisza i opuscil mi sie brzuch po 4 h skurcze. Synka urodzilam 8 dni przed terminem z usg. Teraz tez liczylam ze bedzie wczesniej. 8 dni przed terminem bedzie jutro a tu nic sie nie dzieje. Moze w pelnie cos sie ruszy bo ponoc w tym czasie wiecej dzieci sie rodzi. Zobaczymy. STOKROTKA slodziutka ta Twoja niunia. Tylko calowac :)
  9. BASIA88 witamy serdecznie u lutowych mamusiek :) Duzo zdroweczka dla Twojej niunki.
  10. ALDONKA sliczna gwiazdeczka a Ty wogole nie wygladasz jakbyc niedawno jeszcze byla w ciazy. Ile w ciazy przytylas ? FLAFLUSIOWA ja tez slyszalam o tych zabobonach z obcinaniem wlosow i noszeniem lancuszkow na szyi w ciazy. Mimo iz uwazam to za bzdury to po tych gadkach nie obcinam w ciazy wlosow i nie nosze lancuszka.
  11. Ja pier.. co to za szpital!!! Przykro mi bardzo ze sie tak wycierpialas :/
  12. Ja wlasnie sobie zapisalam ta str i sie zalogowalam i pisze z fona. Ciekawe czy dojdzie :)
  13. BAGI widze ze Ty tez dosc ciezki porod mialas ale dobrze ze juz po wszystkim :) Powiedz mi a bralas pod uwage znieczulenie zewnatrzoponowe? Mialas wogole jakies znieczulenie podawane?
  14. U mnie tez wyczuwalna glowka od jakiegos czasu. " tyg temu polozna powiedziala ze maly jeszcze dosc wysoko bo moze ruszac jego glowka a w czwartek powiedziala ze siedzi juz stabilnie w kanale rodnym. Pewnie dlatego chodze jak kaczka PASIA,MONISOP sliczne dzieciaczki!!! Ale Wam zazdroszcze. Jak wczoraj poczytalam jak MONISOP sie meczy i ze po tylu godz rozwarcie tylko na 3 cm to mi sie przypomnial moj okropny porod i troche mi sie odechcialo :/ Wiec niech jeszcze z tydz dzidzia posiedzi w brzuszku bo zaczynam panikowac. W srode mam usg. Zobacze czy sie potwierdzi to co mowila polozna.
  15. Ja tez mam nadzieje ze MONISOP juz tuli swoja dzidzie. ROZA rowniez milego weekendu :) A ja dzis mialam bezsenna noc. Jakas masakra budzilam sie 7 razy w ciagu nocy. Co usnelam to za chwile cos mnie obudzilo i strasznie mi rece dretwialy a zwlaszcza prawa. Kiepska nocka :/
  16. MONISOP trzymaj sie tam i obys sie mylila ze drugi bedzie gorszy. Jestesmy z Toba!!!
  17. LOLI86 dzieki za odp. Obysmy urodzily wczesniej.
  18. LOLI86 to jak to jest jesli do terminu nie urodzisz to w np. dniu terminu idziesz na wywolanie porodu? Ja wlasnie pytalam polozna wczoraj o to co jesli przyjdzie dzien porodu i nie urodze to co wtedy. Bo generalnie to nie czuje nic co mialoby wskazywac ze wkrotce urodze. A ona na to ze okolo 8 dni po porodzie dopiero beda wywolywac porod. Chyba ze cos bedzie nie tak to wtedy wczesniej. A tak to mozna nawet 2 tyg po terminie zaczac wywolywac. Mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby. Loli masz jeszcze troche czasu wiec moze zejdzie nizej. I tego Ci zycze.
  19. Przykro mi bardzo MONISOP ze tak to sie ciagnie. Myslalam ze juz tulisz misiaczka. Nie wiem jakie masz prawa w polsce na cc wiec nic nie doradze. Tutaj jesli porod cie paralizuje to jest wskazanie na cc i na zyczenie tez robia cc. Mnie tez zastanawia to czy moze dziecko byc tak dlugo bez wod plodowych.
  20. PASIA na wszystko potrzeba czasu i daj go sobie troche. Jak urodzilam synka to milosc do niego nie spadla na mnie jak grom z nieba. I mialam przez to strasznego dola ale z dnia na dzien kochalam go coraz bardziej. Moze to bylo zwiazane z jakims szokiem poporodowym, nie wiem. Troche trwalo zanim zrozumialam wszystkie potrzeby mojego dziecka i zanim nauczylam sie rozpoznawac co mu jest i czego potrzebuje. Wiec glowa do gory i sie nie doluj.
  21. No to w koncu sie ruszyli :) Trzymamy kciukasy za szybkie rozwiazanie ✊✊✊ i czekamy na wiesci od Ciebie. Powodzonka
  22. BAGI dzieki za info. Ja nie pamietam jak to bylo u mnie z czopem w pierwszej ciazy. Ja chetnie przeczytam jak to bylo u Ciebie. Jaki bol to juz wiem niestety. Wiec jak bedziesz miala czas to jak dla mnie smialo pisz.
  23. BAGI gratuluje slicznego maluszka i zdrowka zycze. Ja juz po wizycie i okazalo sie ze to falszywy alarm. Polozna powiedziala mi to samo co napisala ROZA82 ze wody to by sie saczyly a to byla jednorazowa akcja A juz myslalam ze sie cos rozkreci. Maly ma ponoc 2800-2900 zobaczymy jak to bedzie w praktyce. LOLI86 mialam zapytac polozna o ten czop czy najpierw on odpada i dopiero moga sie wody saczyc. Kurde i zapomnialam :/ MAJKA0209nie mam pojecia co to bylo jak nie wody.Moze rzeczywiscie popuscilysmy w galoty ale jaja..
  24. MONISOP wspolczuje tej calej sytuacji. PASIA ja przy kazdym karmieniu opieralam sie bardzo mocno plecami o lozko i to mi troche pomagalo. Musze Wam cos napisac. Mialam dzis dziwna noc. Obudzilam sie o 1 w nocy poszlam siku zmienilam wkladke i poszlam spac. O 3 w nocy obudzilam sie bo mialam cala mokra wkladke i majtki. Zerwalam sie na rowne nogi bo myslalam ze wody mi odeszly. Poszlam do toalety wysikalalam sie i po chwili bylo jeszcze takie kap,kap, kap. Do rana juz nie usnelam ze strachu. Czy to mogly saczyc sie wody? Lezalam w lozku do 7 ale sytuacja sie nie powtorzyla. Dzis o 13 mam wizyte u poloznej ciekawe co ona na to. Pewnie usg mi nie zrobia bo tak tu wlasnie jest. Troche mnie ta nocka wystraszyla.
  25. Dziewczyny jak czytam o Waszych problemach z karmieniem to tak jakbym widziala siebie z przed 4 lat. Tez mialam straszne problemy z karmieniem malego. Z tego powodu wypuscili nas ze szpitala dopiero po 8 dniach. Maly nie umial chwytac cyca i tak strasznie mi je ranil ze mialam jeden wielki strup na sutkach. On plakal bo byl glodny a ja plakalam ze musze go nakarmic. Nie wiem czy Wy tez tak macie ale ja za kazdym razem jak karmilam to dodatkowo mialam tak potworny bol plecow jakby mleko z lopatek mi schodzilo. Poza tym on sie nie najadal moim mlekiem i zawsze po karmieniu dostawal jeszcze mleko modyfikowane. Potem jak juz nie chcial ssac cyca to odciagalam i dawalam butelka zawsze cos. Od 6 tyg karmilam juz tylko mm bo nie mialam mleka. Nie ciekawie to wszystko wspominam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...