Skocz do zawartości
Forum

MonikaWS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MonikaWS

  1. Dla mnie i mojej rodziny najlepszym sposobem na oczyszczenie organizmu na wiosnę jest picie zioła o nazwie fiołek trójbarwny. Kupuję je w osiedlowym sklepie zielarskim. Ma on właściwości silnie moczopędne i napotne. A z moczem jak wiadomo usuwane są z organizmu toksyny. Napary z fiołka polecam również pić osobom przebywającym na diecie odchudzającej. Oczyszczanie organizmu z toksyn to pierwszy krok do uzyskania wymarzonej sylwetki. Należy pamiętać o tym, że toksyny są usuwane z organizmu również przez skórę. Dlatego też na początku ilość pryszczy na naszej twarzy może się zwiększyć.
  2. Najlepszym sposobem na rozładowanie napięcia u dziecka jest po prostu jego przytulenie. Obecność rodzica, uspokajające głaskanie po plecach bardzo pomaga. Dzięki temu dziecko ma większe poczucie bezpieczeństwa. Ponadto w momencie stresu lub strachu dobrym sposobem jest starać się odwrócić uwagę dziecka, jak to jest w przypadku naszego malucha poprzez: - zaciekawienie czymś – np. szczekającym psem, przejeżdżającym niedaleko samochodem lub motorem, lecącym samolotem, zabawką; - zaproponowanie czynności – wrzucanie brudnych ubrań do pralki, rozwieszenie wypranych, rozmowa telefoniczna, na przykład z babcią albo zwykłe darcie gazet, które przynosi mojemu synkowi ogromną radość, - ruch – skakanie, bieganie, itd.; - głębokie oddychanie, liczenie. Ponadto należy mówić do dziecka spokojnym i bardzo łagodnym tonem co dodatkowo jest pomocne w poskromieniu napięcia.
  3. Jestem mamą 3 latka i jak każda mama, mam swoje obawy związane z wychowywaniem naszego synusia. Jest on na razie jedynakiem i moja najczęstsza obawa dotyczy właśnie tego, czy nie wyrośnie na małego egoistę oraz czy poradzi sobie w dorosłym życiu w tym naszym świecie pełnym niesprawiedliwości i ciągłego biegu za czymś. Chciałabym go wychować na mądrego, dobrego człowieka, szanującego siebie i innych oraz umiejącego rozwiązywać problemy, a przy tym, żeby znał swój kodeks moralny. Ponadto boję się, że jestem zbyt pobłażliwa dla syna, czy nie za często wyręczam go oraz czy nie mam za dużych wymagań wobec niego wywołując presję. Obaw związanych z wychowywaniem dzieci jest sporo można wyliczać i wyliczać, a ciągle będą pojawiały się nowe. Związane z okresem dzieciństwa, młodzieżowym i dorosłym.
  4. Cellulit to zmartwienie większości z nas, bo około 80 proc. kobiet. Niestety najchętniej atakuje biodra, uda i pośladki, ale i też chętnie gromadzi się na brzuchu. Najlepszym sposobem na jego pozbycie się jest aktywność fizyczna, która nie tylko pomaga spalić tkankę tłuszczową, ale także pobudza funkcjonowanie całego naszego układu limfatycznego. Dzięki temu szybciej usuwane są z organizmu toksyny. Intensywny trening mięśni prowadzi do rozbicia komórek tłuszczowych. Np. korzystanie z basenu - woda opływa nasze ciało masując skórę, dzięki czemu staje się ona bardziej elastyczna i ujędrniona. Ponadto pobudza układ krążenia, a chłodna woda w basenie dodatkowo negatywnie działa na cellulit, który nie lubi zimna. Bieganie - jogging umożliwia szybsze uporanie się z tkanką tłuszczową i usprawnia metabolizm oraz wpływa na cyrkulację limfy w naczyniach. Ćwiczenia w domu (przysiady, nożyce, wymachy). Oprócz wysiłku fizycznego ważne jest również prawidłowe odżywianie i stosowanie odpowiednich kosmetyków. Walczyć z nim można jedząc dużo błonnika i pełnoziarnistych produktów, a także owoców i warzyw, ponieważ przyczyniają się one do usuwania toksyn z organizmu, a tym samym zapobiegają grudkowości skóry. Do antycellulitowych produktów zaliczamy także szparagi, brokuły, tłuste ryby oraz egzotyczne owoce, np. grejpfruty, ananasy i cytryny. Ponadto należy stopniowo zwiększać spożycie wody dzięki temu nasze ciało szybciej pozbędzie się nadmiaru tłuszczu (w tym tłuszczu przechowywanego w postaci cellulitu). Brak wody doprowadza do zaburzeń wymiany płynów, co powoduje magazynowanie wody i powstawanie niechcianej skórki pomarańczowej. Dobrym sposobem jest również masowanie skóry z cellulitem, ponieważ stymuluje to krążenie krwi i płynów, co doprowadza do zerwania tkanek tłuszczowych. Najlepiej, aby masaż wykonać z fusów z kawy, ponieważ kofeina przyśpiesza proces spalania tkanki tłuszczowej. I na koniec ważna rada trzeba wyrzucić wszystkie zbyt obcisłe spodnie, które utrudniają prawidłowe krążenie krwi powodując pojawienie się cellulitu, dlatego nigdy nie powinno się nosić za małych ubrań
  5. 1. Floractin produkt firmy Novascomn Pharmaceuticals sp. z o.o. zawiera żywe kultury bakterii probiotycznych Lactobacillus rhamnosus GG (ATCC 53103). Mają one korzystny wpływ dla zdrowia potwierdzony licznymi badaniami klinicznicznymi i co najważniejsze może być stosowany od pierwszych dni życia dziecka (w tym wcześniaków oraz noworodków o niskiej masie urodzeniowej). 2. Aby zapobiec występowaniu chorób atopowych u niemowląt należy stosować preparaty zawierające substancje probiotyczne już w czasie trwania ciąży. Każda przyszła mama w ostatnich tygodniach ciąży (tj. na dwa lub cztery tygodnie przed rozwiązaniem) powinna przyjmować preparaty zawierające probiotyki, aby zapobiec występowaniu chorób atopowych u maluszka. Ponadto po porodzie powinna karmić piersią co najmniej do pierwszego roku życia. 3. Prewencyjne stosowanie probiotyków: zapobiegają występowaniu biegunki, poprawiają zaburzoną florę bakteryjną , pomagają w trawieniu niektórych nieprzyswajalnych dla człowieka związków, nie dopuszczają do namnażania się chorobotwórczych organizmów, wzmacniając tym samym odporność na zakażenia, sprzyjają poprawie funkcjonowania układu immunologicznego oraz są źródłem niektórych witamin np. z grupy B. Warto stosować probiotyki o tym każdy wie, że bakterie probiotyczne potrafią naprawdę dużo. Gdy jesteśmy zdrowi, w naszym przewodzie pokarmowym znajduje się wystarczająca ilość bakterii. Jednak terapie antybiotykowe, stres, zła dieta prowadzą do zmniejszenia ich ilości, a także do rozwoju mikroorganizmów niebezpiecznych dla zdrowia. Dochodzi wówczas do zaburzenia równowagi i nasza odporność zostaje osłabiona. Dostarczenie organizmowi probiotyków pozwala tą równowagę przywrócić. I co ważne o czym jeszcze należy pamiętać to, że probiotyki należy zażywać jeszcze przez kilka dni po zakończeniu leczenia antybiotykami.
  6. Nie ma jak to u Dziadka. Dawidek nawet nie zdążył ściągnąć kurtki.
  7. Nasze ozdoby choinkowe Wikusia 8 lat i Dawidek 2,5 roku :-)
  8. Dodałam ponownie zgłoszenie, ponieważ nie mogłam dodać wcześniej zdjęć zrobionych ozdób choinkowych. Ozdoby wykonane przez bratanicę Wiktorię i mojego synka 2,5 letniego Dawidka
  9. Święta tuż tuż, więc postanowiłam z moją 8-letnią bratanicą Wikusią zrobić oto takie ozdoby choinkowe. A sposób ich przygotowania jest bardzo prosty. Najpierw ozdobne opakowania po pralinkach obkleiłyśmy kolorowym papierem do pakowania prezentów, a następnie ładnie obwiązałyśmy wstążeczkami (czerwonymi i zielonymi). Ale miałyśmy super zabawę. Pomagał nam oczywiście mój 2, 5 synek, dzielnie przytrzymując paluszkiem podczas zawiązywania kokardek :-)
  10. Przy pojawieniu się pierwszych objawów przeziębienia u swojego dziecka podaję środki z paracetamolem lub ibupromem przeznaczone dla dzieci, działające przeciwgorączkowo, przeciwbólowo i przeciwbakteryjnie jeśli to konieczne. Dodatkowo robię napar z owoców malin: 2 łyżki suszonych owoców malin zalewam szklanką wrzątku i przykrywam. Po 15 minutach przecedzam, dodając łyżkę soku malinowego lub miodu. Napar działa napotnie, a tym samym pomaga obniżyć gorączkę. Ponadto oczyszczam nosek, dziecko powinno wydmuchiwać wydzielinę. Aplikuję do nosa: roztwór soli fizjologicznej lub soli morskiej, które rozrzedzają wydzielinę i ułatwiają jej usuwanie. Wydzielinę usuwam wyłącznie za pomocą specjalnej gruszki. Podaję cebulę, czosnek i chrzan. Sok z tych warzyw najlepiej działa. W obecności malucha ścieram na tarce korzeń chrzanu, kroję lub siekam czosnek. Powoduje to łzawienie i zwiększony wyciek z nosa malca, co powoduje szybsze oczyszczanie nosa. Przygotowuję domowy syrop z babki lancetowatej na wilgotny kaszel: 100 g liści babki lancetowatej (do kupienia w aptece) trzeba pokruszyć, wrzucić do 100 ml przegotowanej, ostudzonej wody, dokładnie zmiksować, następnie przecedzić. Dodać 100 g cukru. Zagotować. Gorący przelać do wyparzonego słoika, zakręcić. Przechowywać w lodówce. Podawać po łyżeczce kilka razy dziennie i naprawdę działa.
  11. Dzieci nabywają swoją wiedzę nie tylko poprzez właściwą edukację. Najmłodsi nieświadomie uczą się różnych zachowań poprzez obserwację innych osób. Rodzice są odbierani przez dzieci jako wzory do naśladowania – pociechy najpierw nas obserwują, a następnie kopiują nasze zachowania. To, jakimi modelami jesteśmy dla nich, przesądza o tym, czego się nauczą i jak będą zachowywać w podobnej sytuacji. I tak np. uczę je zasad bezpieczeństwa, aby: - do szkoły chodziło zawsze główną drogą. Nie przechodziło "na skróty” przez miejsca ustronne, którymi chodzi mało osób. - jeśli nie ma chodnika trzeba iść poboczem z lewej strony jezdni tzw „gęsiego”. - przez ulicę przechodzić w miejscach wyznaczonych, na pasach, zawsze na zielonym świetle, nie stawania zbyt blisko jezdni na przejściu, dodatkowo spoglądając w lewo, prawo i znów w lewo. - jeśli jest zaczepiane przez nieznajomego trzeba powiadomić o tym niezwłocznie rodziców, - nie przyjmować od nieznajomych żadnych prezentów w postaci słodyczy, zabawek, pieniędzy itp. -nie ufać obcym, nie oddalać się z nimi od miejsca zamieszkania, - klucze od mieszkania nosić w miejscu niewidocznym dla obcego, - w przypadku jeśli nieznajomy pyta cię o drogę, pod żadnym pozorem nie wsiadać z nim do samochodu, którym jedzie, - wysiadając z autobusu lub samochodu nie przechodzić bezpośrednio przed lub za pojazdem. Ponadto odwożąc dziecko samochodem upewniam się, że malec zapiął pasy bezpieczeństwa i czy jest w specjalnym foteliku. Nie pozwalam dziecku na jazdę na przednim siedzeniu. W cieplejsze dni kiedy jeździ do szkoły rowerem zaopatruję w kask rowerowy i elementy odblaskowe. W szare jesienne i zimowe dni zaopatruję dziecko w dodatkowe elementy odblaskowe. Staram się organizować z innymi rodzicami z osiedla, i na zmianę odprowadzać grupkę dzieci. Pilnuję, aby maluch miało wystarczająco dużo czasu na dotarcie np. do szkoły. Planuję wszystkie poranne czynności tak, by maluch nie musiał się spieszyć. Pośpiech ogranicza koncentrację na drodze.
  12. Siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej to główne przyczyny wad postawy i stóp u dzieci, które - niezauważone mogą doprowadzić do poważnych schorzeń w późniejszym okresie życia. Dlatego konieczne są działania zapobiegawcze, które powinno się rozpocząć jak najwcześniej stosując przykładowe ćwiczenia i zabawy z dzieckiem. I tak np. - przeciw okrągłym plecom najlepiej jest oglądać TV z laską (lub kijem od szczotki) trzymaną na plecach, słuchać radia czy muzyki w pozycji leżącej na plecach z ramionami rozłożonymi w bok i ugiętymi w stawach łokciowych, nogi lekko ugięte, - siadając po turecku, plecy wyprostowane i głowa uniesiona w górę (mała maskotka w jednej ręce) – przenosimy ręce w tył i przekładamy maskotkę z ręki do ręki jak najwyżej za biodrami, - w parze z mamą lub tatą - w siadzie ugiętym, plecami do siebie, ręce wyprostowane na dole podane mamie lub tacie i podnosimy wyprostowanie do góry, następnie opuszczamy bokiem w dół, - w siadzie skulnym podpartym – dotykamy kolanami podłoża wykonując skręt w biodrach w lewo i w prawo. Po kilku ruchach wznosimy nogi do siadu równoważnego i wytrzymujemy tą pozycję przez kilka sekund, - w klęku podpartym, ręce uginamy, palce kierujemy do środka, klatka piersiowa i głowa nisko nad podłogą tzw. naśladowanie węszących piesków, - leżenie tyłem, nogi ugięte, stopy oparte na podłodze, ręce w pozycji „skrzydełek” ” leżą na podłodze i przyciągamy kolana do klatki piersiowej, - podpór tyłem z nogami ugiętymi, marsz „raczków” - podpór leżąc przodem; mama chwyta za kostki i unosi kończyny dolne dziecka. Postępujemy w przód tzw. - „taczki” Jeśli chodzi o stopy to następujące ćwiczenia: - bieganie boso po nierównym, elastycznym podłożu (las, łąka), a także po gorącym suchym piasku i żwirze. Ponadto ustawianie stóp w sposób skorygowany np. podczas siedzenia - stopy oparte o podłoże pod kątem prostym, napinamy mięśnie stopy bez odrywania palców od podłoża (to samo można wykonywać w pozycji stojącej), - chodzenie z podkurczonymi palcami oraz z wysokim unoszeniem kolan i obciąganiem palców - chwytanie palcami stóp różnych przedmiotów: kamyczków, kasztanów, żołędzi, koralików i podawanie ich sobie do ręki lub wrzucanie do pojemnika - chwytanie gazety palcami stóp i próbujemy podrzeć ją na mniejsze kawałki, - podwijanie kartki papieru lub rogu kocyka palcami stopy - toczenie piłki po podłożu przy pomocy obu stóp lub jednej stopy - uderzanie naprzemianstronne palcami stóp w zgięciu podeszwowym o podłoże –„pada deszczyk” - masaż stopy od strony podeszwowej zaciśniętą pięścią.
  13. Wybór lekarza bez względu na to, jakiego specjalisty potrzebujemy - to decyzja trudna, która wymaga od nas wcześniejszego rozeznania i dopasowania do konkretnych potrzeb i oczekiwań. Wybór ten staje się jeszcze trudniejszy w sytuacji, gdy pacjentem ma być nasz maluszek. Podstawowym kryterium idealnego lekarza, poza wiedzą i doświadczeniem, jest jego podejście do samego małego pacjenta oraz jego opiekunów – czyli nas rodziców. Idealny pediatra powinien przede wszystkim cechować się wewnętrznym spokojem, cierpliwością (do nie zawsze spokojnego malca, jak i zbyt mocno spanikowanych rodziców), wyrozumiałością dla ich niewiedzy, dociekliwości, wątpliwości czy wręcz przeciwnie - banalności zadawanych przez nich pytań. W gabinecie mały pacjent jak i my rodzice nie możemy czuć się skrępowani czy lekceważeni. Do jego idealnych cech dodałabym również umiejętność budowania w gabinecie przyjaznej i komfortowej atmosfery dla dziecka i rodziców. Ponadto powinien być dostępny w razie potrzeby - nawet, jeśli potrzeba ta wypływa w najmniej sprzyjającym momencie. Co więcej, poza kontaktem do siebie, lekarz taki powinien także udostępnić namiary na specjalistę, który zastąpi go w razie ewentualnej nieobecności.
  14. Święta tuż tuż, więc postanowiłam z moją 8-letnią bratanicą Wikusią zrobić oto takie ozdoby choinkowe. A sposób ich przygotowania jest bardzo prosty. Najpierw ozdobne opakowania po pralinkach obkleiłyśmy kolorowym papierem do pakowania prezentów, a następnie ładnie obwiązałyśmy wstążeczkami (czerwonymi i zielonymi). Ale miałyśmy super zabawę. Pomagał nam oczywiście mój 2, 5 synek, dzielnie przytrzymując paluszkiem podczas zawiązywania kokardek :-)
  15. MonikaWS

    Konkurs "Dzidziuś"

    Dbam o skórę swojego Maleństwa najlepiej jak potrafię. Aby skóra była zdrowa i niepodrażniona szczególnie ją pielęgnuję. Inaczej robię to latem, inaczej zimą, gdy temperatury powietrza spadają poniżej 0, a jeszcze inaczej gdy jesteśmy w domu. I tak np. latem nie pozwalam mojemu maluchowi przebywać długo na słońcu. Maluch może się opalić nawet w ciągu 10 - 15 minut. Pierwszą taką ochroną przeciwsłoneczną dla malucha jest ubranie. Więc w ciepłe dni wkładam swojemu brzdącowi lekkie, bawełniane ubranko zakrywające zarówno ramiona jak i nogi. Nie zapominam również o założeniu mu na głowę czapeczki lub kapelusza. Staram się unikać wychodzenia w porach dnia, gdy promienie słoneczne są najsilniejsze (między godzinami 11 a 15). Ponadto smaruję grubą warstwą kremu z faktorami powyżej 15 powyżej. Natomiast zimą przed wyjściem na zewnątrz zabezpieczam dokładnie twarz mojego maluszka tłustym kremem, który chroni i pielęgnuje wyjątkowo delikatną skórę twarzy. Zawiera ona najczęściej pantenol lub wosk pszczeli i koniecznie musi zawierać mineralne filtry UV. W domu nasza pielęgnacja skóry wygląda troszeczkę inaczej tzn: - po każdym powrocie z dworu myjemy rączki, aby pozbyć się zarazków, - staram się często maluchowi zmieniać pieluszkę, - do kąpieli dodaję olejku, a do mycia włosów używam łagodnego szamponu dla dzieci. Staram się używać do mycia i kąpieli kosmetyków tej samej marki (w przypadku wystąpienia reakcji alergicznej łatwo i szybko można ocenić co tak naprawdę uczula dziecko) Po kąpieli nacieram skórę synka odpowiednim dla wieku kremem do ciała, mleczkiem lub oliwką. - okolice pośladków wymagają szczególnej pielęgnacji, więc tam stosuję kremy ochronne zapobiegające powstawaniu odparzeń. I co ważne nie stosuję pudru ani zasypki jednocześnie z tłustymi kosmetykami (z kremem, mleczkiem lub oliwką), ponieważ tworzą się wówczas wałeczki, które jeszcze bardziej podrażniają skórę dziecka. - sprawdzam skład i wybieraj produkty, w których jest najmniej środków zapachowych.
  16. Dawidek i zjedzona czekolada od Mikołaja. Szkoda, że się skończyła, była pyszna.
  17. Witam!!! Dziękuję za poinstruowanie mnie. Swój wpis juz przeniosłam do podanej aplikacji. Pozdrawiam serdeczenie
  18. Będąc dzieckiem bardzo lubiłam kiedy mama malowała mi lalki, wycinała je z papieru, następnie malowała do nich ubranka ze specjalnymi zaczepami, aby można je było założyć. Ja rysunki kolorowałam i ubierałam je według własnego uznania. Inspirowana mamy pomysłem na zabawę, podobną wymyśliłam dla mojego maluszka tylko w wersji dla chłopca. Taka zabawa zajmuje jakiś czas i jest bardziej angażująca dla malucha. A bawimy się tak: synuś odrysowuje z szablonu figury geometryczne (kółka, kwadraty, prostokąty), przy czym ja wszystko nadzoruję i delikatnie sugeruję by kwadraty i prostokąty były obok siebie tworząc największą część pojazdu np. traktorka. Ja maluję postacie, synek je koloruje. Moim zadaniem jest również wycinanie (synek jest jeszcze za mały) zachowując paski montażowe i zrobienie nacięć w odpowiednich miejscach. Nacięcia te znajdują się na dole figury by móc zamontować koła oraz u góry i u dołu okna by móc umieścić postacie zaopatrzone w paski dolne i górne. Następnie łączymy wszystkie elementy w całość. Syn początkowo tylko obserwował wykonywane czynności, ale jednak w miarę przypływu wiedzy i umiejętności nabrał chęć by podjąć pierwsze próby samodzielnego ich połączenia. Aby zabawa nie kończyła się zbyt szybko na czystej kartce malujemy tło, którym może być droga asfaltowa otoczona budynkami, tory i drzewa lub (w naszym przypadku dla traktora) pole. Synek przesuwa zmontowany pojazd po kartce z tłem”. Zabawa jednak się tak szybko się nie kończy, ponieważ do pojazdu dorysowujemy przyczepkę, czy inne przyrządy rolnicze. Pomysły nasuwają się same w trakcie zabawy i może być ich mnóstwo. Zabawa w robienie papierowych pojazdów to jednak nie wszystko. Rozrywek dla maluchów jest wiele: ruchowych, edukacyjnych i tych najprostszych np. układanie puzzli, budowanie z klocków, rozbijanie się jeździkiem po mieszkaniu, robienie pieczątek balonem, malowanie palcem po chuchanej szybie lub wąchanie słoiczków z herbatami. Każda czegoś uczy, każda ma jakąś rolę, nie musimy być tego w pełni świadomi.
  19. Uwielbiam Maję i Gucia za to, że są nierozłączną parą fantastycznych przyjaciół. Zawsze mogą na siebie liczyć. Umieją pokazać dzieciom jak w zabawny sposób można rozwiązać problem. Ciekawi świata poprzez swoje przygody zapoznają maluchy ze światem przyrody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...