Skocz do zawartości
Forum

mamaali

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mamaali

  1. Ja wiem, że łatwo powiedzieć ale lepiej z testem poczekac do dnia @ .Ja kupowałam testy bobo co niby 6 dni od zapłodnienia wykrywa , robiłam dzien w dzien tydzien przed @ i ciagle jedna kreska, tylko nie potrzebnie się wkurzałam ... w dzień spodziewanej @ poszłam na betę choć test pokazywał nadal 1 kreskę. Beta pokazała 3-4tydzień ciąży...:) ja kupiłam testy owulacyjne , choć owulacji na 100% nie można wychwycić udało się. życzę powodzenia i upragnionych 2 kresek!!!!! a jesli chodzi o objawy... objawy sobie mozna "wkręcić", wszystko idzie od mózgu, każda z nas jest inna.Mnie np. nie bolał brzuch jak na @, ale nie raz miałam tak, że nie bolał więc to żaden objaw.
  2. aga gratulacje:). Nie martw się fasolce nic nie będzie, ja miałam krwiaka i się wchłonął , dostałam duphaston i miałam leżeć. Dużo , bardzo dużo odpoczywaj, nie noś nic cięższego i się nie stresuj :) Witamy wśród dwupaków!!;)
  3. Wita, ja też wrześniówka :) termin na 27 wrzesnia :) Ja polecam tommie tippee butelki z antykolkowym smoczkiem,albo Avent.
  4. no niestety skrzynka pusta . ale gratuluję wybranym:)
  5. 2000 zgłoszeń to widzę szanse sa nikłe;)
  6. Mój wymarzony dzień matki był w tym roku wyjątkowy.Moja córeczka zaśpiewała mi piosenkę po której wymiękłam; "Kiedy byłam jak kropelka, czułam serca Twego bicie I widziałam jak jest wielka, miłość, która daje życie.. Kocham Cię! Kocham! Mamo wiem, że Ty czujesz to samo. Kiedy byłam jak kwiatuszek, mama głośno powiedziała Słów rozwinął się kłębuszek, które bardzo pokochała Kocham Cię! Kocham! Mamo wiem, że Ty czujesz to samo. Kiedy będę taka duża, jak przytulę mamo Ciebie I zawołam 'żadna burza, nie oddali nas od siebie!' Kocham Cię! Kocham! Mamo wiem, że Ty czujesz to samo. Kocham Cię! Kocham! Mamo wiem, że Ty czujesz to samo. córka zaśpiewała ja po raz pierwszy na Dzień Mamy w przedszkolu a łzy same cisnęły się do oczu... DUMA OGROMNA!! Usłyszeć takie słowa od własnego dziecka to coś szczególnego i wtedy człowiek wie, po co są te wszystkie wyrzeczenia.... :) Być matka to coś cudownego nie tylko w Dzień Matki ale także na co dzień:) Postanowiłam zaprosić moją mamę w tym dniu oraz mamę mojej mamy ( moja babcie) i spędziłyśmy popołudnie razem , niby trzy pokolenia MAMUSIEK powinno dzielić, ale nas łączy po dziś bardzo wiele:), po prostu się kochamy!!:) i to najważniejsze.
  7. Dziękujemy za nagrodę:)Puchar przydał się także do motywacji przy sprzataniu pokoju:)
  8. Nasz puchar:) Alicja ( lat 4,5) Zbieranie materiałów:Alicja Projekt: wspólny Wykonanie: Alicja, mama służyła tylko jako wierny pomocnik:) Materiały: Butelka po mleku, bibułka, taśma dwustronna, włóczka, tasiemka satynowa, suszki z liści, drut i motylek ( dodatek) Wspólnie spędzony czas: bezcenny :)
  9. jak dodać zdjęcia??
  10. Dziękuję i gratuluję innym:) , nam na pewno płyta się przyda:)
  11. Jestem w 16 tygodniu ciąży i szczerze powiem, że mój relaks wyglądać może inaczej... aktywnie! Nie ma nic lepszego jak ćwiczenia dla kobiet w ciąży.Wstaję rano odprowadzam córkę do przedszkola i zaczynam swój "relaks" :).Włączam ulubioną muzykę i Ćwiczę przez pół godzinki dzięki temu jestem bardziej zrelaksowana , nie ospała i moje maleństwo w brzuchu jest bardziej dotlenione czyli relaks dla nas dwoje:). Dzięki temu przygotowania do świat wielkanocnych idą szybko i sprawnie. Każdemu polecam aktywne spędzanie relaksu w ciąży.Same plusy!!! :). Aura pogodowa sprzyja spaniu, ale przez aktywność możemy z naszymi brzuszkami przenosić góry!!!:)
  12. Zdecydowanie wanilia z miodem!:) Uważam to za idealne połączenie smaków. polecam!:)
  13. Zabawa w jeża; "Na tapczanie siedzi jeż... co on zrobi to WY też!!!" ( jeż czyli np. moja córka pokazuje jakąś figurę, klaska, skacze itp a rodzice muszą to powtórzyć, później role się odwracają i w jeża zamienia się np. tata) :)
  14. Dziękuję bardzo :) Książka na pewno się przyda !!
  15. Ciąża, dziecko, rodzina to było moje marzenie.Teraz wiem, że trzeba wierzyć w spełnienie swoich marzeń, bo kiedy zobaczyłam 2 kreski na teście ciążowym, nic więcej się nie liczyło tylko 2,5 mm mojego wielkiego szczęścia. Wszystkie problemy rozpłynęły się w sekundę w raz z widokiem testu ciążowego.Nie pytałam co dalej, jak to wszystko poukładam, jak będę wyglądać za kilka miesięcy... Nie! wyobrażałam sobie tylko jak będzie wyglądało moje maleństwo, czy będzie zdrowe, czy to będzie chłopiec czy dziewczynka.Pełna euforia!! Pierwsze USG ... prawdziwe łzy szczęścia, zobaczyłam pierwszy raz swoje milimetry szczęścia , które przez kolejne kilka miesięcy będzie rosnąc i rozwijać się z "prędkością światła" i świadomość, że rozwój maleństwa w dużej mierze zależeć będzie tylko ode mnie.To jak otrzymać największy skarb świata i być jego stróżem. USG w 20 tygodniu..." DZIEWCZYNKA NA 200% " - stwierdziła Pani ginekolog!Kolejne moje marzenie spełnione! 37tc... urodziłam po 12 godzinach okropnej męczarni zobaczyłam "swój skarb", wyczekiwane 58cm szczęścia. Wszystkie bóle porodowe minęły.Braku siły , uczucia wyczerpania już nie czułam. Płakałam łzami rzewnymi ze szczęścia, jeszcze bardziej niż po pierwszym badaniu USG, kiedy pierwszy raz zobaczyłam swoja "fasolkę". Alicja była taka mała i taka śliczna... ( Mimo, że ma już 4 lata dalej jest dla mnie malutką kruszynką i tak pewnie będzie do końca zycia:) ) . Dla mnie idealna. Taką jaką wyobrażałam sobie, kiedy zobaczyłam 2 kreski na teście ciążowym. Okres ciąży to najpiękniejsze chwile w życiu kobiety, dlatego razem z mężem staramy się o rodzeństwo dla naszej córeczki, mam nadzieję, że niedługo znów będę mogła przezywać pięknych 9 miesięcy:). Przy okazji chciałabym pogratulować mamusiom które niedługo będą miały swoje pierwsze pociechy. Naprawdę korzystajcie z tego stanu, bo ten piękny okres niestety nie trwa wiecznie, a magiczne 9 miesięcy pamięta się cale życie, ze łzami w oczach i z uśmiechem na ustach:).
  16. Do ~jooel-aby szampon lepiej się pienił i wcale nie trzeba dużo lać tego szamponu, należy nalać troszkę szamponu na ręce i rozmasować najpierw w rękach a później wsmarować w skórę głowy.Powinno pomóc mimo konsystencji. pozdrawiam:)
  17. Chciałam podziękować za kosmetyki !!!Bardzo się cieszę , że mogłam je wypróbować .Szampon jak dla mnie rewelacja!!! Znane marki ( których nie będę wymieniać) mogą odejść z naszej domowej półki do lamusa. Mojej córce łuszczyła się wiecznie skóra głowy, po każdym szamponie dla dzieci.Po umyciu włosów mojej 4 letniej córeczki szamponem Sweet Baby żadnego łuszczenia skóry nie ma!!! Jestem mega zadowolona z tego szamponu. Dodatkowym atutem jest piękny zapach malin w butelce ( żałuję, że takich zapachów nie ma w szamponach dla dorosłych;) ). Jeśli chodzi o krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała; bardzo dobrze nawilża skórę dziecka. Używamy tego kremu 2 razy dziennie; rano ( smarujemy buzię przed wyjściem, gdyż jesienna pogoda strasznie wysusza skórę) i wieczorem po kąpieli cale ciało. Nie ma już problemów z suchą skórą u mojej córeczki co najważniejsze. Drugim atutem także ważnym , jest to, że nie musimy czekać aż krem się wchłonie, bo przez to "wyczekiwanie" , moja córeczka nie lubiła żadnych kremów, najlepiej po kąpieli wskoczyła by w piżamkę ( wiadomo dzieci są niecierpliwe). A od kiedy używamy kremu Sweet Baby, moja córka po kąpieli sama wyciąga krem, smaruje się i nie musi czekać na wchłonięcie się kremu tylko zakłada od razu piżamkę. Kosmetyki Sweet Baby na pewno na dłużej zabawią w naszym domu i będziemy testować kolejne produkty .Bez problemu polecę te kosmetyki przyszłym mamom, gdyż wiem co polecam i wiem, że warto!! Mam nadzieję, że firma Sweet Baby będzie nadal się rozwijała i produkowała kolejne kosmetyki dla naszych najmniejszych pociech, gdyż nasze dzieci zasługują na pielęgnacje z najwyższej półki i jak dla mnie firma Sweet Baby stanęła na wysokości zadania, gratuluję i szczerze DZIĘKUJĘ!
  18. Gucia i Maję uwielbiam za to ,że "przemycają' w umiejętny sposób wiele wiedzy przyrodniczej, czasem nieco ubarwiając i zniekształcając rzeczywistość, ale raczej w ramach dozwolonych dla filmów animowanych dla dzieci.
  19. Moja córeczka była na świecie 5 miesięcy, kiedy "przygarnęła" do siebie fioletowego misia.Miś był zawsze z nią w sklepie, w przedszkolu, tuliła go do spania, brała na wycieczki.Przez kilka lat misio już był tak popruty, zniszczony, a wata była wymieniana chyba juz z 20 razy. Niestety 2 tygodnie temu Misio znikł i do tej pory nie mamy pojęcia gdzie mogliśmy go zostawić. Proponowałam nowego Misia ,ale o zakupie innego nie ma mowy, gdyż zaraz jest płacz. Moja córka zapytała; " Mamusiu, czy Misio się na mnie obraził , bo nie dałam mu buziaczka na dobranoc? ja bardzo tęsknie za moim Misiem, poprosisz Misia aby już wrócił już do domku?, chciałabym dać mu tego buziaczka..." Odpowiedziałam - " Misio musiał lecieć daleko do Św. Mikołaja, aby przekazać mu, jaki prezent Chciałabyś dostać pod choinkę... , ale nie martw się Misio pomoże Mikołajowi, aby na święta przygotować prezenty dla wszystkich dzieci , a jak wróci dasz mu wyczekiwanego buziaczka ... Oczywiście sprawa zagubionego misia jest na wszystkich portalach naszego miasta, oraz klatki oblepione zdjęciami, także mam nadzieję, że będę mogła dać córce najlepszy prezent na święta w postaci jej ukochanego Misia. pozdrawiam:)
  20. Witam, otrzymałam e maila o tym iż otrzymam kosmetyki, także wraz z moją córeczką czekamy na testowanko:) , a wiadomo dla każdej kobiety małej czy dużej kosmetyki są bardzo ważne. dziękujemy i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...