Skocz do zawartości
Forum

molimoli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Szczecin

Osiągnięcia molimoli

0

Reputacja

  1. Tak stópki mamy i jej trójki dzieci się przedstawiają, jak widać wszystkie różne kształty i rozmiary mają.
  2. Moja córka dnia pewnego, zrobiła sukienkę ot tak z niczego, worek na śmieci i odpadków kilka, trochę kreatywności i jest uśmiechnięta minka.
  3. Razem z córką aktywnie czas spędzać lubimy, bo poznając Polskę od gór po morze świetnie się bawimy. Na górskie szczyty się wspinamy i widoki niezapomniane podziwiamy, nad morzem dorsze zajadamy i latające mewy oglądamy, rowerem też wspólnie jeździmy, jednym słowem nigdy się nie nudzimy.
  4. Mój 19 miesięczny synek wczoraj sam się upomniał o Siostrzyczkę Szczeniaczka przed snem, podszedł do mnie i mówi "lala" jednocześnie wskazując na przytulankę, która leżała w łóżeczku córeczki, która już wcześniej zasnęła słuchając kołysanek. Synek najpierw posłuchał sobie piosenek, potem włączyliśmy 10 min melodyjkę i synek nawet do końca nie wysłuchał tylko słodko zasnął. Synek bardzo się już przywiązał do przytulanki, uwielbia słuchać piosenek, doskonale wie, gdzie ma nacisnąć, by "lala" śpiewała. Przytula ją, całuje :) fajnie to wygląda, aż się miło patrzy.
  5. Moje dzieci (19 miesięczny Jaś i 6 miesięczna Wiktoria) testują Siostrzyczkę Szczeniaczka. Zabawka została pozytywnie przywitana przez oboje, już pierwszego dnia testów przytulanka towarzyszyła nam w długiej podróży samochodowej, córeczka zasnęła szybciutko, a synek bawił się Siostrzyczką prawie 2 h. Jeżeli chodzi o 6 miesięczną córeczkę jak tylko widzi Siostrzyczkę uśmiecha się szeroko i wyciąga po nią ręce, lubi z nią usypiać, mocno tuli i ssie uszy. 19 miesięczny synek szybko zapoznał się z Siostrzyczką Szczeniaczka i sam przełącza sobie melodie, tuli, gdy przytulanka śpiewa o tuleniu, przesyła buziaka gdy przytulanka też to robi, po tygodniu testowania pamięta, w którym miejscu przytulanka prześle buziaczka i często przesyła go szybciej niż zabawka. Przytulanka jest bardzo sympatyczna, łagodne melodie ukajają, są miłe dla ucha, delikatne barwy są miłe dla oka. Ja sama mogłabym słuchać piosenek w nieskończoność. Idealnie producent dobrał głos. Przytulanka ma 2 stopnie głośności - jeden jest idealny do zasypiania, drugi jest dla mnie troszkę za głośny, przydałby się jakiś pośredni stopień, dla takich rodziców jak ja, którzy nie lubią dzieciom serwować hałasu i z reguły zaklejają taśmą głośniki zabawek, by było ciszej :). Siostrzyczka Szczeniaczka ma niewielkie rozmiary, więc idealnie komponuje się w małe rączki, jest lekka, poręczna, zawsze uśmiechnięta. Na opakowaniu jest napisane, że zabawka uczy liczenia, kształtów i kolorów - wg mnie jest to jednak troszkę przesadzone, ok jest jedna piosenka o liczeniu, jest jedna piosenka o żółtych gwiazdkach itp, ale dla mnie te hasła to raczej chwyt marketingowy niż rzeczywiste właściwości przytulanki. Zabawkę można łatwo utrzymać w czystości, po wyjęciu głównego systemu można część pluszową wyprać, a to duża zaleta. Ogólnie oceniam zabawkę bardzo pozytywnie, na dobre zagościła w naszym domu, wnosi radość, spokój, stała się stałym atrybutem procesu zasypiania moich maluchów. Jest po prostu przesympatyczna i na pewno nie oddamy jej nikomu :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...