Bezpieczeństwo na drodze to mieć oczy szeroko otwarte, uczę moje dzieci aby liczyły na siebie nie na innych, i nie naśladowały inne dzieci przechodząc przez jezdnie, samemu trzeba sprawdzić, czy możemy wejść na jezdnię, i bezpiecznie przejść na drugą stroną ulicy. Aby zawsze wracaj ze szkoły wracały stałą trasą i nie zbaczały z niej. A gdy nadchodzi wieczór to przypominam o tym aby poruszały się po drodze z elementami odblaskowymi. Nie pozwalam również na zabawy z obcymi zwierzętami. Nawet przyjaźnie wyglądający kot czy pies, może ugryźć, gdy spróbuje się go pogłaskać. Nie nosi się na szyi klucza do domu, bo jest to bardzo niebezpieczne. Najistotniejszą rzeczą są światła i od małego powinno się uczyć dzieci co oznacza światło czerwone i zielone. Na rowerze moje dzieci bardzo lubią jeździć. Aby rowerowe podróże były bezpieczne pamiętaj o informowaniu rodziców, gdzie się wybiera i o której godzinie wraca.
Nie wolno zbaczać z drogi. Zakłada się na głowę kask, który ochroni przed stłuczeniami, gdyby spadło się z roweru. Najlepiej razem z rodzicami dziecko musi sprawdzić czy światła rowerowe są sprawne. Pamiętać należy także o kamizelce odblaskowej lub o elementach odblaskowych na ubraniu. Dzięki nim będziemy widoczni dla kierowców innych pojazdów.
Gdy wybieramy się na dłuższą wycieczkę, zabieramy ze sobą cieplejsze ubranie lub kurtkę przeciwdeszczową. Nie zaskoczy nas nawet wtedy zmiana pogody.
W rowerowej podróży trzeba zawsze zabrać ze sobą coś do picia i jedzenia. Pamiętać też trzeba, że gdy wysiądziesz z autobusu lub samochodu, nie przechodź bezpośrednio przed lub za pojazdem. Jesteśmy wtedy niewidoczni dla kierowcy tego pojazdu.