Skocz do zawartości
Forum

Kasiula.ZG

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kasiula.ZG

  1. Jamelka ja mialam dokładnie to samo... najpierw nie bylo pokarmu, mała była dokarmiana i nie mogła złapać ale dziś nam sie udało. Ja małą budziłam i jak sie jeszcze nie irytowala ze nie umie złapać pozwolilam troche sie jej pobawic i splaszczalam sutka i nasadzalam buzke... nic przyjemnego dla obydwu stron ale efekt jest... wazne zeby sutek byl mokry z mleczka zeby poczul smak i w koncu zatrybi, tylko cierpliwości. Mozesz tez palec zamoczyc w mleku i dawac do buzi zeby sie uczyl ssac. Powodzenia, na pewno sie uda, tez juz watpilam...
  2. czesc dziewczyny, Jamelka gratuluje, sliczny chłopczyk:) moja malenka tez duzo spi, mam nadzieje ze tak juz zostanie :) magda z lasu pytalas o rozmiar ubranek, wiec na tamtym zdjeciu mala byla w r.56 ale nawet w 50 sie jeszcze gubi :) pozdrawiamy z Oliwka
  3. zycze Wam kochane które jeszcze nie urodziły szybkiego powrotu do formy:) u nas pierwsza nocka w domu tylko 2 krótkie przerwy w spaniu na jedzonko :)
  4. czesc dziewczyny, któraś z Was pytała ile trzymają po CC... ja urodziłam we wtorek rano a już dziś wychodzimy do domku. Trzeba się zmusic żeby przemoc ból i strach bo boli nawet po kroplowkach. Ale widok malenstwa rekompensuje wszystko:) jak sie ogarne to wyśle zdjecie bo z telefonu nie chce sie załadować
  5. dziękujemy kochane! dopóki znieczulenie nie zaczyna schodzić to jest całkiem przyjemnie, teraz coraz gorzej ale kroploweczka zaraz :)
  6. chciałabym Was przywitać razem z Oliweczka :) urodziła sie dziś 10:40, niewielka 2750, 51cm, 10punktów... na razie w inkubatorku ale moze wieczorkiem ja zobaczę... buziaki
  7. xewcia Ty oszuście nie poczekalas ;) gratuluje synusia, ja się tez bede powolutku zbierac... ehh Jamelka dasz rade, kup sobie korki do uszu :)
  8. a ja tez w szpitalu, jem ostatni porzadny posiłek i jutro mam jako pierwsza CC... kurde boje sie ale w sumie nie moge sie doczekac na ta kruszynke dwukilowa :) xewcia91x też trzymam za Ciebie kciuki :) ehh to juz... a reszta niech grzecznie czeka na swoją kolej:)
  9. malinowaaa znam ten strach chociaż z innych powodów... ja za chwilke zbieram się przygotowywać do szpitala i jutro cc i tez jestem przerażona i chce mi sie płakać tylko w zasadzie nie wiem dlaczego... moja kolezanka po dwoch Cc powiedziała mi ostatnio ze sam zabieg to czysta przyjemnosc :p i mówiła to szczerze, to chyba zależy jak kto się nastawi...
  10. siunia25 najadlas sie strachu ale super, ze wszystko dobrze sie skonczylo, gratuluje i czekamy na fotke! malinowaaa nie martw sie, dasz rade, natura i polozne Ci pomoga żebyś sobie poradzila!
  11. diem gratulacje, dużo zdrówka życzę :* xewcia91x jestem ciekawa która z nas pierwsza będzie miała swoje maleństwo przy sobie... tak jakoś raźniej jak będziemy "razem" rodzić :)
  12. aniatst jestem na takim samym etapie ciąży (2dni dłużej) i cc mam we wtorek... może lepiej jak Ci teraz zrobią i będziesz spokojniejsza ze masz małego przy sobie tylko żeby sterydy zadziałały. Niby działają tydzien ale jak leżałam w szpitalu to dziewczyna też dostała dzień przed cc... trzymam kciuki, będzie dobrze! co do ruchów malenstwa to wczoraj wieczorem myślałam ze mała wyjdzie mi dosłownie przez pępek, jak wstawalam to podtrzymywałam brzuch bo zdawało się ze sama wypadnie :p byle przetrwać weekend... mam juz stresa a z drugiej strony nie mogę się doczekać:)))
  13. xewcia91x to będziemy razem rodzić we wtorek nati super że masz już dzieciaczka i że tak szybko wracasz do formy! napisz koniecznie jak w ogóle się czujesz i jak to było na CC.
  14. ja miałam tak jak Wy z tymi dusznosciami przez ok 3 tyg i myślałam, ze zwariuje, ale nic na to nie poradzicie, tylko jak czujecie ze się zbliża to trzeba otworzyć okno i sie na boczku na płasko położyć albo z nogami do góry (ta druga opcja u mnie dawała odwrotny rezultat bo młoda uciskala na tętnicę) albo mozna napic się coli albo zjeść coś słodkiego. Mnie dodatkowo oblewal zimny pot... :/ diem biedactwo chyba będziesz musiała po prostu poczekać na naturę ale spróbuj jeszcze chłopa swojego dorwać ;-)) monika.nl moja malutka ok 30tyg ważyła jakies 1000g ale to potem różnie bywa, w miesiąc nadrobila kolejne 1000g a teraz ju nie urosła w ogóle od ponad 2tyg...
  15. ...a w sumie 14kg na plusie... a czy Wy kupujecie do szpitala to mleczko do dokarmiania? szczególnie pytam cesarskie mamusie?
  16. Gosia_86 ja mialam usg w 36tyg i 1 dzien i malutka miała 2150g więc o wiele mniej... mam to samo z lozyskiem, tez mi sie zestarzalo i dlatego mała stanęła z wagą... tylko ja już będę rodzic we wtorek... Klaudusia super ze sie odezwalas, gratuluje i życzę Wam wiele wytrwałości i siły do walki, bo będzie juz tylko lepiej! co do mojej wagi to od 2 czy 3 tyg nic nie przytylam, wrecz ubyło mi pół kilo...
  17. jak dojde do siebie po CC mam zamiar ćwiczyć z Chodakowska, chociaż nie przytylam aż tak dużo, 14kg i więcej nie będzie bo mała nie rośnie... a zgagi nawet nie komentuje, męczy mnie strasznie, nie przypuszczalabym ze tak moze to przeszkadzać...
  18. kasia23 ja już chyba tymi wszystkimi kłuciami, twardnieniami itp nauczyłam się nie przejmować... na tym etapie to już wiadomo, że wszystko się przygotowuje, kości rozchodzą... Leosiowa ja jeżdżę autem całą ciążę i to naprawdę trasy ponad 120km. Pas oczywiście zapinam zawsze ale mam zahaczony trochę niżej więc nie uciska na brzuszek... malinowaa słodkie te Twoje zdjęcia, takie po prostu nie przesadzone "mamusiowe" :) diem szkoda, że nici z Twojego dzisiejszego porodu, ale może tak ma być... a dziś jest chyba słaby dzień, ja mam apogeum nerwicy, prawie wszystko i wszyscy mnie denerwują, bo już się zaczyna ten sztuczny cyrk... a co będzie w szpitalu to nie wiem, może ktoś wyląduje na oiom'ie bo chyba pogryzę jak się będą nadal tak zachowywać ;/
  19. mnie lekarka mówiła ze do tygodnia działają te sterydy... ja dostałam miesiac temu, a dziewczyna o której mówiłam dostala 2 dni przed porodem ale to juz była późna ciaza.... a ja bym sie nie stresowala tym, ja wrecz przeciwnie, jestem spokojniejsza przynajmniej o to :)
  20. diem jak masz już takie rozwarcie to już bym się w ogóle nie zastanawiała na Twoim miejscu i chciała już zobaczyć maluszka :) trzymam kciuki, powodzenia
  21. aniatst Diem ja bym nie czekała :) Czy w razie porodu w 37tyg podają dzieciom leki na płucka czy uznają za rozwinięte? to chyba wszystko zależy od dzidzi... jak leżałam w szpitalu na początku roku, to laska była w 38 tyg i dali jej 2 dawki sterydów, ja będę rodzić w 37 tyg i też już miesiąc temu dostałam, może i na wyrost... ale lepiej być chociaż w tym temacie pewnym że nie będzie problemów...
  22. na szybszy poród moja ciocia piła mocną herbatkę z liści malin i poszło ;) diem, już jesteś w zasadzie po terminie więc ja bym chyba nie czekała... ja dziś dzwoniłam do szpitala umówić termin cc i już się stresuję... a trochę Wam zazdroszczę dziewczyny, że Wasze maluszki mają prawidłową wagę, bo moja to jest kruszynka 2-kilowa i więcej nie urośnie niestety... dziś specjalnie jechałam po mniejsze ciuszki żeby się w #56 nie zgubiła ;P
  23. adak trzymam kciuki za Ciebie, ja idę za tydzień... napisz jak było i jak się czujecie z maleństwem... krugerka jeśli jesteś na umowie o pracę i płaci Ci wynagrodzenie zakład pracy to PIT tylko z zakładu dostaniesz
  24. a u nas dziś była taka piękna pogoda, że pół dnia na powietrzu spędziłam... już bym chciała z malutką na spacerki chodzić... powiedzcie mi dziewczyny, jak myślicie, po jakim czasie można wyjść z maluszkiem na spacer ?
  25. diem ja jestem katowicka imigrantka w Łaziskach więc niedaleko :) może sie kiedyś spotkamy jak maluchy podrosna :) moje ostatki to były raczej ostatnie porządki, składanie łóżeczka itp... zdałam sobie sprawę ze został mi tydzień ehh boję się i cieszę jednocześnie... julaa wiem co czujesz i współczuję... u mnie też raczej wiedzą ze moga mi coś doradzić ale koniec końców zrobie po swojemu. Oni mieli swój czas i swoje dzieci, rodziny to mogli robić jak uważają. Ja juz wiem ze nasłucham się jaką to jestem jędzą bo chcę żeby mała spała w otulaczu, a poza tym uważam (tak jak któraś z Was już pisała) ze dziecko powinno się uczyć samodzielności, to jest lepsze dla nich i dla nas,mimo ze może początkowo trudne... milego dzionka mamuśki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...