- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Wiki20pl
- 
	makaron z piersią z kurczaka w sosie pieczarkowym
- 
	gabalas Dziękuje bardzo !!! Z tym domkiem to Nam super wyszło. Ja to nie wiedziałam ze da sie go jeszcze wyremontować. W sumie jest w dobrym stanie, ale to jest stare budownictwo. Mieszkała w nim moja prababcia i ten dom stoi około 100 lat, ale jak murarz obejrzeł ten dom to powiedział że postoi nastepne 100 lat bo jest w bardzo dobrym stanie, a My go jeszcze wyremontujemy więc bedzie w stanie chyba idealnym Wreszcie swoje mieszkanie. Zaoszczedzimy troche bo teraz wynajmujemy i dużo płacimy za komorne Akurat umowe mamy do końca lipca, ale chyba i tak się nie wyrobimy bo musimy dobudować bo tam jest tylko pokój i ganek, więc łazienke i 2 pokoje musimy dobudować no i centralne założyć. Narazie będziemy u moich rodziców mieszkać bo ten Nasz przyszły dom to jest na ich placu, ale jak sobie zrobimy to już będziemy mieli gdzie mieszkac. Dzisiaj zeskrobaliśmy stary tynk i zerwalismy płyty z sufitu. Jutro dalsza część remontu. Szczerze już bym chciała żeby było po wszystkim, ale trud się opłaci bo w końcu własny domek. Chociaż można będzie zaiwestowac w umeblowanie itd
- 
	bajustyna ja też jeszcze śpie w pizamie z długim rękawem gabalas a mój mąż ma wolne od wczoraj az do poniedziałku Maja śpi w bodach z krótkim rękawem i na to pajacyk Dzisiaj wejde chyba na chwile tylko wieczorem bo jedziemy zdrapywać stary tynk ze ścian w Naszym nowym domku (niestety trzeba go zdrapać i jeszcze raz otynkować) damy rade Życzę Wam i dzidziulkom miłego i słonecznego piątku oraz udanych spacerów
- 
	elwirajola22I napiszcie mi proszę od ilu tygodni kładziecie swoje szkraby na brzuchu i na jak długo, bo ta kobieta z przychodni powiedziała mi dziś że mogę ja kłaść na brzuch dopiero od 2 miesiąca życia - chora jakaś czy co???Ja też kłade Majke na brzuszku odkąd odpadł jej kikutek pępowiny
- 
	elwiraTak poza tym to witam wszystkie mamuski;)Mama2 buziaki dla Maksia super ze juz w domku;) Ja mam malego dola bo wlasnie sie dowiedzialam ze firma dla ktorej pracowalam oglosila bankructwo i zostalam na lodzie, macierzynski nadal jest ale po wakacjach zostaje z niczym;( O jejciu ja też się boje o swoją prace bo mam umowe do końća roku tylko ale jakąs wyprawke powinnaś dostać z pracy skoro ogłosili bankructwo
- 
	Daffodil ale mały ślicznie podnosi główke moja jeszcze tak nie podnosi, a kilka dni starsza he chyba leniuszek z niej
- 
	czwarty tydzienczy macie sposĂłb na czÄste ulewanie??? Po mleku sztucznym bo mojego jest za maĹo i dokarmiam...bebilonem... Ja Ci niestety nie pomoge bo moja maĹa nie ulewa. Ja daje maĹej butle i jak wypije poĹowe to biore jÄ Ĺźeby jej siÄ odbiĹo i daje reszte i nie ulewa, ale nie wiem czy to przez mĂłj sposĂłb czy poprostu ona nie ma tendencji do ulewania
- 
	Witajcie !!! Co Ty Stysiu tak rano ?? Gabalas Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, pociechy z dzieci i samych słonecznych dni !!! ale się u Nas zrobiło paskudnie. Zimno, wieje i pewnie dzisiaj popada deszcz W czym kładziecie Wasze maluszki spać ??
- 
	ja tez karmie BEBIKO
- 
	Witam sie Kochane !!! Własnie wróciliśmy. Rano byliśmy na odpuscie i kupiłam Mai paske na uszy z motylkiem i maskotke w ksztalcie pół księżyca Potem pojechaliśmy do mojej mamy na kolacje Będziemy sobie remontować dom. U mojej mamy na podwórku stoi domek wprawdzie tam jest tylko jeden pokój i ganek, ale chcemy dobudować 2 pokoje i łazienke, a z tego pokoju zrobimy sobie kuchnie Kiedyś tam mieszkała moja prababcia, a później rodzice zrobili coś w formie komórki. Trzymali tam różne sprzęty typu kosiarka itp. Dom jest w bardzo dobrym stanie Tylko mały i trzeba dobudować, ale to zawsze taniej niż bysmy mieli budować od podstaw. Już się nie moge doczekac kiedy to będzie do zamieszkania. M myśli że do września się wyrobi , więc jeszcze w tym roku byśmy mieszkali na swoim robaczek ja małej daje mleko Bebiko
- 
	kamidianka My jeszcze nie miałyśmy szczepienie. Ja nawet nie wiem ila Majka waży bo tutaj takie badania to tylko na bilans robią bajustynko wejdź sobie na tą strone Jak dietą wzmocnić odporność? Tam jest o żelazaie i w jakich produktach sie znajduje
- 
	U mnie pierwsza faza trwaĹa 7 godzin druga 20 min. Naprawde bardzo miĹo wspominam porĂłd mimo Ĺźe przez 24 godziny nie mogĹam sie ruszyÄ z Ĺóşka. DostaĹam lekkiego krwotoku i straciĹam duĹźo krwi ci za tym idzie nie miaĹam siĹy. DostaĹam kroplĂłwke i miaĹam ĹwietnÄ opieke
- 
	miranda wiadomo na dzieciach zarabiają bo dzieci rosną i cały czas trzeba im nowe większe rzeczy kupować gabalas fajny pomysł z tymi bucikami My już po zakupach, ale u Nas gorąco opalać się można
- 
	robaczek1Wiecie ja kurcze naprawde mam zĹe doĹwiadczenia z porodowki bo maĹy Ĺşle uĹoĹźony, porod wywoĹywany przez cewnik Foreya (strasznie boli)porod trwaĹ 12 godz. same parte 3 godziny po czym ustaĹy i naciecie bez skurczy. Szycie bez znieczulenia poniewaz musiano zrobic to szybko bo zaczeĹam strasznie krwawiÄ w koncu okazaĹo siÄ ,Ĺźe nie kopmpltene Ĺóźysko i ĹyĹźeczkowanie.Jednak mimo wszystko juz jakoĹ nie pamietam jak to bolaĹo i teraz mi brakuje jakiegos maĹego szkraba w brzuchu. Wczoraj juz uĹwiadamiaĹam mÄza ,Ĺźe chce wiecej dzieci jednak ten twierdzi ,Ĺźe naraze nasz szatanek nam wystarczy:(Jednak znajÄ c mojego M zĹamie siÄ jak tylko ...:) Ja teĹź miaĹam niekompletne ĹoĹźysko i tez miaĹam ĹyĹźeczkowanie, ale nic a nic mnie nie bolaĹo. Wiadomo kazda kobieta inaczej odczuwa bĂłl. Ja porĂłd i opieke po porodzie wspominam bardzo dobrze
- 
	Hejka !!! Piękne słońce mnie przywitało dzisiaj Zaraz mykamy na zakupy Majka wczoraj usnęła dopiero o 23 jeszcze na dodatek z moim M u Nas w łóżku, ale jak ją przekładałam do łóżeczka to nawet ręką nie ruszyła taka śpiąca była. Myślałam że długo pośpi, a tu jak w zegarku o 2 pobudka na jedzenie Ide bo Maja na jedzenie sie budzi, a propo kawy bo wczoraj się spotkałyście na forumowej kawie to ja kawe rozpuszczalną z mleczkiem poprosze he
- 
	Dziewczynki mykam spać Dzisiaj się za dużo nie rozpisałam, ale cóż... Dobranoc Miłych snów
- 
	Witajcie !!! Przepraszam że dzisiaj się nie odzywałam, ale rano pojechałam do mamy, a potem z nią na rynek i posiedziałam u niej z Mają do godziny 15. Potem była taka burza i padało ze nic nie było ani internetu ani telewizji (nadal pada i grzmi ) No pogoda straszna, a rano było tak gorąco że Maja w domu w bluzeczce z krótkim rękawkiem i w pampersie leżała robaczek1 a moja Maja tą na uspokojenie bardzo polubiła. Zdecydowanie lepiej jej wchodzi niż ta z kopru włoskiego. Maja na ogól jest spokojna. Może czasem aż za spokojna he
- 
	gabalaswiki mysle ze mozesz na zmiane podawac, zobzczysz jak sie mala bedzie po melisce zachowywac, wiem ze melisa moze czasem pobudzac a nie uspokajac he na opakowaniu napisane Herbatka Uspokajająca, a w składzie melisa no zobaczymy jak sie będzie zachowywała
- 
	Daffodiljola22Dziewczyny przed chwilą była u mnie położna. Ważyła Julcię - i ona waży już 4,650 - czy to możliwe żeby w 10 dni tyle przytyła ??? Cieszę się bardzo że zdrowo je i że się najada - ale jak tak dalej pójdzie to przejdziemy na dietę.SUPER !!! GRATULUJE !!!
- 
	pat-kDaffodilZapisałam Kubę do lekarza na środę. Byłam tydzień temu, a znowu mam tysiąc wątpliwości Po pierwsze ten dziwny guzek na ramieniu. Po drugie ciągle mu w nosie charczy, a ja mam schizy, że przegapię katar. Po trzecie czasem zdarzają mu się luźniejsze kupki i już sobie zaczęłam wkręcać, że to nietolerancja laktozy Po czwarte czasem się wygina w łuk i tak strasznie wysztywnia i chcę się dowiedzieć czy to czasem nie jest wzmożone napięcie mięśniowe.I tak to jest jak się za dużo czyta Jednak internet nie wszystkim służy :) Daffodil nasze dzieci sa na prawde w zmowie. Na sobotniej wizycie lekarza dostalam odpowiedzi na pytania: a) co to za krosta na ramieniu Tosi odpowiedz: pozostalosc po szczepieniu i nic z tym nie robic b) dlaczego dziecku ciagle charczy w gardle i furczy w nosku odpowiedz: alergia albo mleko, a charczenie to wiotka krtan i przyzwyczaic sie do tego (ja nie umiem) c) dlaczego robi luzniejsze kupki odpowiedz: bo coraz lepiej trawi moje mleko i kupka jest w normie (pokazalam lekarzowi ostatnia kupe) d) dlaczego slabo podnosi glowke lezac na brzuszku, tzn podnosi rownoczenie tez nogi. Robi tzw foczke, albo kolyske odpowiedz: mozliwe, ze to wzmozone napiecie miesniowe i dobrze, ze idziemy do neurologa Dziękuje że napisałaś o tym nosku bo mojej Majce też tak furczy. Strasznie mnie to drażni. Mam nadzieje że jej to minie niedługo choc i tak najczęściej ma to kiedy je
- 
	happy współczuje i mam nadzieje ze kolki niedługo miną. Maja pije herbatke z kopru włoskiego z kminkiem i świetnie jej gazy odchodzą. Co do kolek to Ci nie pomoge bo moja Maja ich nie ma. Brzuszek ją bolał może ze 2 razy w swoim życiu wiec ja nie mam z nią problemów (żeby nie zapeszyć) Mam pytanie : Wczoraj kupiliśmy Majce herbatke uspokającą z melisy i rumianku i zastanawiam się czy moge dawać małej na zmiane ta herbatke z herbatka z kopru włoskiego ?? Tzn jednego dnia z kopru, a nastepnego tą uspokajającą. Czy najpierw zużyc jedną, a potem zacząć drugą ?? Jak sądzicie ??
- 
	Jola30Jola22 kobieto sliczna mam ta coreczke jak anioleczek. Wierze ze wszystko juz bedzie dobrze a co przeszlas to swoje!!! A dolem i deprecha trzeba walczyc ja tez mam i tak mocna ze szok nadchodzi mnie falami i becze caly dzien wiec moze dobrze ze mam tu Amelke bo nie mam czasu na swoje fnaberie i musze sie zajac 2 dzieci i jakos mi leci czas.Ale i tak juz raz nie wytrzymalam i sie poplakalm z nie mocy ze wszystko jako nie ta. Ja na początku też miałam jakąś depresje i tez płakałam, ale już mi na szczęście przeszła
- 
	jola22Witam was kobietki poniedziałakowo.Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok. Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody. Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim. Ogólnie intensywny dzień. Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da. Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej) A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju. Jaka słodziutka
- 
	Daffodilmama2jola22Lutko Juleńce na szczęście nic nie dolegało poza żółtaczką. Żółtaczkę miała dość mocną ale poziom bilirubiny był za niski żeby ją pod lampy dać. Napiszę wam może wszystko po kolei Wróciliśmy do domu w sobotę o 17 - a Julcia praktycznie od momentu pierwszego karmienia po porodzie nic nie jadła. Pytałam położne w szpitalu czy to normalne ale one oczywiście że tak bo Julcia urodziła się duża i ma zapasy z mojego brzucha (dodam jeszcze że wtedy w Lądku były straszne upały). W domu nadal próbowałam ją karmić cycem ale ona była coraz bardziej zmęczona i coraz mniej zainteresowana. O 22 kiedy po raz kolejny próbowałam ją karmić urządziła nam taki płacz że mój M omal się w drzwiach nie zmieścił pędząc po sztuczne mleko, ale nawet karmienie z butli marnie szło. W niedzielę o 11 przyszła do mnie położna która powiedziała że Julcia ma żółtaczkę i żeby ją wystawić na słońce a jeśli nie będzie chciała nadal jeść to żeby ją budzić i wpychać na siłę. Niestety moje dziecko po kilkunastu godzinach spania nadal nie chciała jeść. Próbowałam ją obudzić ale nie dawało rady więc zadzwoniłam do szpitala i powiedziałam co i jak po czym lekarz kazała mi przyjechać. Kiedy zjawiliśmy się na miejscu lekarz stwierdził że Julcia jest podejrzanie czerwona (a był czerwona jak pomidor – przyczyna to albo za długo obcięta pępowina, albo za późno) Martwiło ją też że mój mąż miał na wargach zimno – co jest bardzo niebezpieczne dla takich maluszków bo może spowodować zapalenie opon mózgowych + żółtaczka – wszystko razem spowodowało że zostaliśmy w szpitalu. Pokłuto mojego króliczka już na izbie przyjęć – pobrano jej krew żeby zbadać bilirubinę i na inne infekcje . Kiedy byliśmy już na oddziale włożono jej sondę do żołądka i podłączono kroplówkę. Kłuto ją jeszcze parę razy. Chcieli jej tez pobrać płyn rdzeniowo-muzgowy z kręgosłupa ale pomimo 3 prób nie udało się. Z badań krwi wyszło że ma wysoki poziom hemoglobiny i gęstą krew, ale inne badania wyszły w normie. Badano jej też mocz i wyszły jej proteiny w moczu – ale lekarz powiedział że dlatego że mogla być to zanieczyszczona próbka to jest ok. Koniec końcem Julcia zaczęła jeść z moich cyców, ale dopiero w środę po południu i powoli zaczęła dochodzić do siebie. Teraz jesteśmy w domciu i chcę już zapomnieć o tym koszmarze który przeżyłam. Jola współczuje dobrze że już po wszystkim
- 
	Chyba się za bardzo cieszyłam ładną pogodą Zaraz zacznie padać
 
        