-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez majka0209
-
Kupiłam fisher price cudowna planeta udało mi sie na Allegro znaleźć za 196 zł i zamówiłam tez matę .nie mogę zdjęcia wkleić .
-
U nas dzisiaj piękny dzień wkoncu. Mała ładnie w nocy spała i co mnie zadziwili jadła co 6 godzin ,mi cycki wysiadaly , a ona nie głodna,dziwne to było. Rano dopiero mi cycki opróżnila bo już myślałam ze nie wyrobie.dzisiaj przyszedł nasz leżaczek bujaczek ,tylko wibracje ma tak intensywna ze obeje sie ze miNatala w rezonans wpadnie.Ubralysmy dzisiaj kiecke a tu sie okazuje ze wszystkie rajstopki na jej chude nóżki są za wielkie.
-
Aldonka przepraszam za nazwanie Majusi przystojniakiem to chyba brak różowych ubranek mnie zmyliła. Ostatnio jak byliśmy u lekarza to Natala była w granitowym dresie z delikatnymi rozowymi paskami i tez ja wzięli za chłopca .nic mi nie mówili ze w dresie sie krępuje ruchy albo cisną wręcz przeciwnie zachwyciła sie ze teraz takie fajne ciuszki.
-
Jaki przystojniak w jeansach i dotego dama w sukience.Wlasnie mi sie przypomnialo ze tez mamy 3 sukienki i ani razu ich nie mielismy na sobie. Roza spróbuj sie skontaktowac z jakas poradnia laktacyjna , najlepiej przy szpitalu w ktorym rodzilas, zeby sie skonsultowac co sie dzieje z twoim pokarmem.Co do butelek to z moim synem pierwszym bylo tak sama ,nie umial chwycic butli ani tez zwyklych smoczkow,okazalo sie ze nie ma wiazadla pod jezykiem i stad bral sie problem .Odkrylismy to dopiero jak maly mial 6 miesiecy i do tego czasu byl tylko na cycku.Albo zmien butelke moze ten smoczek jest zly dla niego.Co do pepka to ja bym poszla do lekarza z tym bo faktycznie robi sie niepokojaco.Rusza sie ten kikut ? moze da sie go ukrecic,u nas jak sie mozno ruszal a tydzien nie chcial odpasc to ukrecila polozna.Moze wklej zdjecie.
-
Natalka w 2 tygodnie przytyła 650 g. Położna mówiła ze ogólnie powinna przybrać minimum 750 na miesiąc . Wiec kilogram na miesiąc napewno nie jest za mało. Przenieśli nasz wątek z 9 miesięcy na noworodki i trochę was szukałam ale znalazłam. Nam pępek odpadł tydzień temu ale jeszcze czyscilam pozostałości i zachaczylam stryjek gazikim poszło trochę krwi i zrobił sie spory strupek z którym walczymy. Ja już wyzdrowialam ale coś wlazło mi w kark i szyja ruszać nie mogę aż głowa i ucho mnie od tego boli,nic mi nie pomaga.
-
Dziewczyny wspolczuje tej alergi na lozeczko waszych pociech. Z moim synem tak było ,teraz odpukać mała ladnie śpi w łóżeczku zdaza się nawet ze odłoże ja na chwile a ona sama zasypia. Byliśmy wczoraj u lekarza na kontroli ,młoda przytyła 650 g w dwa tygodnie. Lekarka się śmiała ze druga broda jej rośnie . Papusna się robi i nie wyglada na dwutygodniowego niemowlaka tylko na ponad miesięcznego. Musimy iść na szybsza kontrole do ortopedy bo mała ciagle się przekręca na prawy bok i na prawo tez często głowę trzyma.jak ja układam na lewy to i tak przechyłu się na prawo. Doktor powiedziała ze to może być przyzwyczajenie po tym jak w brzuchu leżała albo coś jest na rzeczy i ma jakaś blokadę w kręgosłupie , wiec warto skonsultować ze specjalista . A ja się pochorowalam wstałam dzisiaj cała obolała , z nosa tak mi cieknie ze schylać się nie mogę, zatoki zawalone , gardło mnie boli naszczescie temperatury nie mam. Wiecie co mogą używać matki karmiące? Bo zanim mój M pójdzie do apteki to muszę rozeznanie zrobić bo znowu mi przyniesie siate leków których nie mogę brać. Zła jestem bo taka piękna pogoda a ja nie mogę na spacer wyjść a najbardziej się boje ze mała zaraze.
-
Sliczne te wasze maluszki okruszki:) U nas odpukac mala zasypia od 3 dni o 22 i budzi sie o 2 w nocy , wtedy tez zaczynamy walke z kolka i tak do 4 , potem juz roznie spi ale od 22 do 2 spie razem z nia bo potem nie wiedomo czy czlowiekowi uda sie zmrużyć oko. A to nasza kruszyna na spacerze i z bratem.
-
U nas dzisiaj nocka w miare ok tylko miedzy 2 a 4 byl kryzys a tak to ladnie spala mala.Od wczoraj ja pije herbatke koperkowa i co drugie karmienie daje malej po 5 kropelek espumisanu dla niemowlat, chyba poskutkowalo.Jak ja boli brzuszek to znalazlysmy sobie dobra pozycje trzymam ja na brzuszku na lewej rece a prawa brzuszek masuje i jest do zniesienia. My mamy dzisiaj 15 stopni w cieniu, w planach grilla i dlugi spacer, trzeba wchlanic ta witamine D :) Pozdrawiamy przy tak pieknej niedzieli.
-
Asti Serdeczne GRATULACJE, duzo zdrowka dla ciebie i maluszka. Asti ,Tantum zagladajcie i piszcie w watku lutówki 2014, tam jest nas wiecej i zawsze sluzymy radami i chetnie was bedziemy wspierac a wy nas:)
-
My mialysmy ciezka noc , mala od 22-4 nad ranem kolki miala ,plakala strasznie, az sie boje dzisiejszej nocy. Bylysmy dzisiaj pierwszy raz na godzinnym spacerze , Natalka nawet oka nie zmruzyla.Ogolnie w dzien dzisiaj nie mogla zlapac mocnego snu , co rusz cos ja wybudzalo. Co do pologu to w pierwszej ciazy trwal ok 3 tygodni krwawienia, teraz po tygodniu mialam tylko plamienie ale mocniejsze krwawienie wrocilo a do tego ta krew ma bardzo intensywny zapach, u was tez?
-
Za nami ciezka noc od 22 do 4 rano kolki nie daly nam spac o 3 juz plakalam razem z mala.A teraz Natala spi jak zabita, nawet na cycka ciezko ja dobudzic.biedne te nasze maluszki musza tak cierpiec. Moja mala tez ma potowki glownie na buzi i szyi .Do tego sucha skura jej sie zrobila i to taka luszczaca na dloniach stopach i brzuchu.Sama nie wiem czy odstawic jakis kosmetyk czy mocniej nawilzac. Idziemy dzisiaj na pierwszy pozadny spacer tylko niech wstanie i sie naje wkoncu. Co do krwawienie to pierwszy tydzien krwawilam normalnie od paru dni tylko plamie az tu wczoraj znowu mocne krwawienie wrocilo i do tego czuje takie uczucie ciagniecia w dół w kroczu.
-
Halborg my tez milismy taki pepek ,przyszla polozna zpsikala octanisptem i chyba z 10 gazikow zuzyla na wyczyszczenie go,ja sie balam tak czyscic dokladnie, bo nawet nie wiedzialam ze tak trzeba.Cala ta zaschnieta krew usunela ,potem az zolte gaziki byly tyle brzydkosci sie tam zebralo.Poradzila mi zebym czyscila przy kazdej zmianie pieluszki bo latwiej bedzie mi utzymac pepuszek w czystosci i szybciej odpadnie.Co do piluszek to zamiast wywijac , wytnij nozyczkami miejsce na pepek.Niektore pieluszki np Bella maja juz wyciecie na pepek
-
Aldonkacudna corcia. Dokladnie ja tez mam na wypisie napisane kontrola ortopedy i usg stawow biodrowych miedzy 6-8 tż. Aldonka kiedy twojej malej oczka dostaly odpowiedni kolor?
-
-
My po wizycie poloznej. Powiedziala ze dzieci karmione piersia moga miec kolki w kazdym wieku bo najprawdopodobniej zjadlam cos co malej zaszkodzilo.Co do kupek to u nas sa 2 do 3 na dobe powiedziala ze to normalne i mam sie nie przejmowac nawet mozliwe ze moze robic kupki raz na 3 dni i to tez jest normalne u dzieci na cycku.Ogolnie mila wizyta, od jutra zaczynamy podawac witamine K i D. Co do kilogramow to mi zostalo 9 do zrzucenia ale mysle ze podczas karmienia wszystko szybko zejdzie, w maju mam komunie starszego syna i zamierzam dobrze wygladac:)Dzisiaj wcisnelam sie w spodnie z poczatku ciazy :) Flaflusiowa poryczalam sie jak czytalam opis twojego porodu,ciesze sie ze sprawnie poszlo. U nas jak na zlosc pogoda sie popsula, werandowalysmy sie drugi dzien ale ogolnie zmno,deszczowo i wietrznie. Polozna mi tez powiedziala ze jak musze to moge pic kawe ,jedna dziennie ale jak zauwaze ze to odbija sie na malej to nie pic. Natalka skonczyla dzisiaj tydzien , nawet nie wiem kiedy to zlecialo, czuje jakby byla z nami od zawsze.
-
Halborg cierpisz na karmienie tak zwanej 3 doby wtedy sie nawal zaczyna.Ja przez 2 dni odciagalam pokarm laktatorem, bo plakac z bolu zaczynalam.Podzialalo i teraz jest lepiej.Mysle ze okolo 2 tygodni trzeba zeby laktacja dostosowala sie do potrzeb dziecka.Co do pieluch ja zmieniam przed kazdym karmieniem ale tylko po to zeby mala sie dobrze rozbudzila bo wtedy lepiej ciagnie a nie odrazu zasypia przy cycu.Poieluszki nie sa mocno mokre bo az tyle to nasze maluszki nie siusiaja, chodzi mi o ilosc nie czestosc.Moja mala kupe robi tylko dwa razy dziennie zazwyczaj z rana i wieczorem.
-
Natalka tez kicha kilka razy dziennie ale jakos mnie to nie niepokoi , zaleznie od wieku dziecka , wiem ze ona ma jeszcze obkurczony nosek dlatego czesto troche charczy a jak kichnie to ladnie oddycha. Co do odbijania i odruchow wymiotnych to po kazdym karmieniu nosze ja 10 min na ramieniu i jeszcz ani razu nie odbilo jej sie, ale tez nie ulewa i nie ma odruchow wymiotnych wiec chyba jest ok. Dziewczyny co za noc mialysmy od 24 mala tak plakala i sie prezyla jak na kolki i tak do 4 nad rane nie spalysmy.Nawet cyca nie chciala , rece mi odpadaly i zupelnie nie wiedzialam co mam robic, nic nie pomagalo. O 4 dalam jej smoczek i poskutkowal, szkoda bo nie chcialam zeby ssala smoka.Ale o 5 byla powtorka z rozrywki ,o 7 plakalysmy juz razem, az wkoncu mala bąka puscila i tak niemilosiernie sie obsrała ze pielucha nie wytrzymala i wszystko bylo brudne.Przepraszam za slownictwo ale inaczej sie nie da tego opisac. Po 7 zjadla wkoncu bo juz mi mleko cieklo samo i zasnlysmy wstalysmy po 11. Polecialam do apteki kupic cos na kolki bo to ewidentnie kolka byla, a babka do mnie ze 6 dniowe dzieci kolek nie maja i nic nie moze mi dac,poszlam do drugiej apteki i dostalam herbatke koperkowa dla mnie i espumisan dla malej.Jutro mamy pierwsza wizyte poloznej to dopytam czy to mogla byc kolka ale co innego mialo to byc jak myslicie?
-
Lea skora napewno sie obkurczy, ale ona potrzebuje miesiecy na to, po pierwszym porodzie okolo 4misiace czekalam na efkt w miare normalnego brzucha.
-
halborg oto nagroda za twoja cierpliwosc , naczekalas sie wiec porod laskawy.GRATULACJE!!!!! Czekamy na zdjecia
-
Jak wrocilam ze szpitala to sie zwazylam i mialam 7 kilo mniej,myslalam ze wiecej mi zejdzie, ale mam takie wielkie cycki pelne ,mysle ze one waza z 2 kilo dodatkowo.Tak czy siak 10 kg do zgubienia mam jeszcze.Bede sie wazyc co tydzien i zobacze jak to wyglada.Jak zaczniemy chodzic na spacery napewno bdzie latwiej:)
-
Mala jest kochana i tak dala mi dzisiaj w nocy pospac , spala po 4 h bez przerwy ale chyba dlatego ze wzielam ja do nas do lozka bo wczoraj jak zombi juz chodzilam. Wczesniejsze noce spala po 1 do 1,5 h i czsto jak ja odkladalam do lozeczka to musialam jeszcze czuwac bo sie przebudzala co konczylo sie tym ze na jej 1,5 h snu ja spalam tylo pol godziny.Mam straszny nawal pokarmu az musze odciagac bo Natalka nie jest wstanie tyle wypic. Dziewczyny mam pare pytan : Kiedy przestalyscie krwawic po porodzie sn? Macie kais sprawdzony sposob ale lek na hemoroidy?Juz w ciazy mi dokuczaly ale teraz to tragedia. Kiedy poszlyscie na pierwszy spacer i ile trwal? Ja narazie za brzuszkiem nie tesknie bo jeszcze troche go mam i nie moge sie doczekac kiedy zniknie, ale lapie sie na tym ze jak cos mi sie w nim przesunie albo zaburczy to potrafie czule go poglaskac.Pozatym chyba do konca nie zwinela mi sie macica jeszcze bo odczuwam bole w podbrzuszu skurczowe.
-
Dziewczyny ale piekne te wasze skarby, Jak malowane ,cudne. My sie wkoncu ogarnelismy to mamy chwilke na pisanie. Co do porodu to bolal strasznie ale rozwijal sie naprawde szybko w porownaniu z moim pierwszym porodem byl przyjemnoscia:). W poniedzialek mialam jakigos pałera , posprzatalam ,nasmazylam kotletow chlopakom moim i sernik upieklam.Wieczorem dziwnie sie czulam bylam rozdrazniona i wogole wszystko mi przeszkadzalo, polozylam sie na boku i chcialam byc sama.Przysnelam ale o 3 w nocy obudzily mnie skurcze nie mocne ale juz alarmujace,najpierw byly co 8 min, potem co 10 i co 12 min.O 6 rano udalo mi sie przysnac i spalam do 8.Wstalam i skurcze wrocily byly tak co 7 min.W tym dniu mialam tez wizyte u gina swojego na 11:45, do tego czasu skurcze co 6 min,ale i tak do niego pojechalam bo wiedzialam ze on mi szybciej powie co sie dzieje i jak sie rozwija akcja niz doczekam sie tego na IP.W drodze do lekarza mialam juz skurcze co 5 min. i takie byly juz bolesne ze nie moglam ani chodzic ani mowic podczas skurczu.Gin powiedzial ze szyjka miekka ma 1 cm , rozwarcia brak ale scianki macicy sa juz tak cieniutkie ze lada chwila bedzie sie rozwierac, wypisal mi skierowanie dzieki ktoremu nie czekalam na Ip tylko odrazu przyjeli mni do szpitala na porodowke.Podjechalismy tylko po rzeczy do domu i o 12 :30 bylam w szpitalu.Zanim mnie przyjeli i zbadali porzadnie byla juz 13:30,jak przejela mnie polozna,dzieki ci boze za takich ludzi jak ona.Bardzo mila ,wyrozumiala nie interesowalo ja ze kiedys tam rodzilam, odrazu powiedziala ze kazdy porod inny niby chodzi o to samo ale jak bede jej sluchac to urodzimy szybko.O 14 rozwarcie na 3,5 cm , skurcze mocne co 2 min.Zeby poszlo szybko podala mi lek na przyspieszenie akcji skurczowej , po godzinie bylo 5 cm i zrobili mi lewatywe ktora poskutkowala i zrobilo sie o 15 7cm.O 15:30 skurcze co minute tak mocne ze nie szlo wytrzymac dostalam leki przeciwbolowe, slabo pomogly .16 -8cm rozwarcia, na przemian bralam prysznic i chodzilam , glowka byla strasznie nisko i z kazdym skurczem czulam jak sie pcha, kazali mi kucac i chodzic w nadziei ze worek peknie i zrobi sie 10 cm,po 17 sie zlitowali i przekuli ,wody czyste, odrazu 10 cm sie zrobilo.Przyszla kolekna polozna do pomocy ,stare dziwne babsko, strasznie mnie denerwowala bo machala moimi nogami probujac je ulozyc co sprawialo ze bylo mi jeszcze gorzej ale jak uslyszalam ze jeszcze 2 skurcze i moge przec to wyczekiwalam ich jak nigdy.Parcie-bol okropny ale po kilku partych glowka wyszla i nagle zobaczylam jak dziwnie wszyscy sie zbiegaja i powiedzieli ze bron boze mam nie przec bo pempowina bardzo zacisnieta na szyji.Trwalo to chwile dla mnie to powstrzymywanie sie bylo wiecznoscia ,jak tylko uslyszalam a teraz mozesz delikatnie i jak poczukam ze mala cala sie wyslizguje i to cieplo jej ciala i wod ktore odeszly to musze przyznac ze bylo to nawet mile uczucie.Polozyli mi ja na piersi byla taka cieplutka i miekka ,zaczelam panikowac ze nie placze ale powiedzieli ze nie szkodzi bo oddycha.Dla mnie oznaka ze wszystko w pozadku powinien byc placz , wiec polozna podniosla ja ze mnie a ona natychmiast sie wydarla,polozyla spowrotem cisza i tak powtozyla to kilka razy , boze jak sie poryczalam.Po chwili poczulam ze rodzi sie lozysko , to byl moment. Co do zszywania to bylo ok bo tylko szyjka w dwoch miejscach pekla a szyjka jest nie unerwiona wiec nawet nie czulam jak szyli, bolalo tylko jak wszystko ogladali w srodku. Mala dostala 9 punktow bo przez ta pepowine byla dlugo blada i za kolor skury jej odjeli. Przylozyli mi ja do piersi i dali nam dwie godziny dla siebie,Moj maz byl caly czas przy mnie wyszedl tylko na 10 min. ostatniej fazy porodu,ale jak tylko go zawolaly to wbiegl do sali, strasznie sie ciesz ze byl przy mnie bo sama bym zwariowala z tymi skurczami.A teraz jest chory, chyba tak jego organizm sie spinal zeby byc gotowy w razie porodu ze jak mogl sobie juz odpuscic to sie pochorowal odrazu. Natalka kochana i grzeczna jest, teraz po 3 dobie mam straszny nawal pokarmu az ona nie daje rady mi go sciagnac i musze po karmieniu odciagac laktatorem. W dzien spi ladnie po 2-3 godziny po karmieniu za to w nocy co pol albo co godzine sie budzi. Chyba dopiero teraz wychodzi tez moje zmeczenie po calej akcji , bo jak zombi zaczynam funkcjonowac a do tej pory to nakrecona chodzilam. pierwsze zdjecie zaraz po urodzeniu a drugie z dzisiaj. Bedziemy zagladac i pisac czesciej .
-
My dzisiaj wychodzimy po 18.Nie moge sie doczekac,jak sie ogarne w domu to napisze co i jak bylo.Mala ladnie je i malo zgubila bo tylko 190g przy wadze 3240.Slobo spi ,budzi sie co godzine a tylko przy cycu chce zasnac.Mysle ze w domu dojde z nia do porozumienia.
-
Natalka urodzila sie 25.02. o 17:34.waga 3240 g i 56cm.porod dosc szybki 5h. ale bolalo jak diabli.Mala jest kochana i grzeczna.karmie piersia bez problemu.mam nadzieje ze tak zostanie.nie chce zapeszac ale czuje sie swietnie i moge wszusto robic ,nie nacinali mnie ani nie pppekalam,szok.
-
Natalka urodzila sie wczoraj o 17:34, 56 cm i 3240 g. Jest slodka i grzeczna.Narazie karmienie nie sprawia nam problemu,ladnie ciagnie a potem spi.Tantum gratulacje kochana urodzilysmy w tym samym dniu.