Trzymam kciuki, że by Poofi zdobyła wyróżnienie! Moja historia z Poofi zaczęła się juz po porodzie, miałam co proawda poduszkę do karmeinia, ale po konsultacji z panią od laktacji, która miała w swojej poradni właśnie tą poduszkę , zrozumiałam, ze poduszka do karmiania a poduszka Poofi to jest ogromna róznica. Dużo łatwiej było mi przystawić synka do piersi. Karmimy się do dziś. dziękuje Ci Poofi!