Jak wiadomo - dzieci kochają ketchup. Dodają go w zasadzie do wszystkiego, co tylko możliwe. Nie jestem jednak przekonana do dawania dzieciom produktów zawierających chemię i konserwanty. Nosząc więc pod swoim serduszkiem malutką fasolkę, postanowiłam nauczyć się robić własny, najpyszniejszy na świecie ketchup! ;) I tak powstał specjalnie dla mojego jeszcze nienarodzonego maleństwa i wszystkich dzieci znajomych cudowny i zdrowy ketchup bananowy! ;)
"Domowy ketchup bananowy"
Składniki:
5 bardzo dojrzałych bananów
5 dojrzewających w słońcu pomidorów
5 laseczek selera naciowego
5 ząbków czosnku
2 niewielkie cebule
pęczek świeżej bazylii
2 łyżeczki pieprzu młotkowanego z kolendrą
2 łyżeczki soli morskiej
1 czerwona papryka
1 szklanka rodzynek
1 szklanka octu balsamicznego
2 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Pomidory, banany oraz seler kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewamy dwie łyżki oliwy i podsmażamy.
Dodajemy startą cebulę, ząbki czosnku, pieprz, sól oraz rodzynki.
Dorzucamy pokrojoną paprykę oraz ocet balsamiczny.
Całość dusimy pod przykryciem przez piętnaście minut.
Następnie miksujemy na gładki sos, na najwyższych obrotach.
Doprowadzamy do wrzenia.
Chwilę przed przełożeniem do słoików lub butelek dodajemy drobno posiekany pęczek bazylii, można jeszcze raz zmiksować. ;) *
Ketchup przelewamy do niewielkich, wyparzonych wcześniej słoiczków i mocno zakręcamy.
Stawiamy na zakrętce.
*Jeśli komuś zależy na idealnie gładkiej strukturze, może przetrzeć dodatkowo przez sitko.
