Skocz do zawartości
Forum

kwietystka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kwietystka

  1. Poduszka do karmienia to jedyna rzecz, którą kupiłam w ciąży i mam do dziś (ponad dwa lata!). Poduszka wciąż jest w świetnym stanie, więc to produkt, który naprawdę zasługuje na nagrodę i rekomendację. Zgodnie z wyznawaną postawą życiową, ograniczam konsumpcjonizm i liczbę nabywanych rzeczy. Staram się żyć ekologicznie, ograniczam liczbę posiadanych przedmiotów, żeby nie zasypać się zbędną materią, cenię rzeczy wielofunkcyjne. Poduszka do karmienia właśnie taka jest: to jest bardzo przydatna i wielofunkcyjna rzecz. Pod koniec ciąży, kiedy w żaden sposób nie mogłam znaleźć sobie wygodnej pozycji do spania, była bardzo pomocna: kładłam ją pod brzuch lub między nogi i świetnie się sprawowała. W pierwszych dniach po narodzinach jej pomoc była dla mnie nieoceniona, bo ciężar karmionego dziecka (które spędzało przy piersi caaaałe godziny) nie spoczywał na przedramionach, tylko na poduszce. Przy całym zmęczeniu i niestety doskwierającym młodej mamie bólu kręgosłupa, ta poduszka naprawdę była wybawieniem! Karmienie było wygodne i przyjemne. Gdy dziecko miało 3-4 miesiące i lubiło spędzać czas leżąc na brzuchu z podparciem na przedramionach, kładłam ją czasem na tę poduszkę. W chwilach zmęczenia opadała brodą czy główną na poduszkę, a nie na twarde podłoże. Gdy córeczka zaczynała siedzieć, poduszka doskonale "outlała" ją naokoło, tak że w momentach stracenia równowagi, byłaby pomocna. I wciąż używam tej poduchy do spania, wyginam ją tak jak mi wygodnie i podkładam pod głowę. Gdy śpi się ze szkrabem, to często bardzo pomaga znaleźć sobie miejsce w tej konfiguracji ;]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...