Skocz do zawartości
Forum

Tata

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tata

  1. Tata

    Konkurs "Bohater"

    Ten sam wpis, ale z drobnymi poprawkami, które wciąż przychodzą do głowy :) Tata Moja najdroższa, maleńka Córeczko, zawsze z największego płaczu, którego przyczyna, bywa nam nieznana, uspokajasz się przy piersi. Odruch ssania, potrzeba bliskości, zapach Mamy- to wszystko daje Ci ukojenie. Gdy tak miarowo i spokojnie ssiesz, nawet jeśli już z pewnością nie jesteś głodna, żartujemy, że nie wolno Cię odłączać, że teraz nie jesz, ale ładujesz akumulatory. Ładujesz je spokojem, miłością, poczuciem bezpieczeństwa... Urośniesz. Dojrzejesz. Mamina pierś nie da Ci energii ani ukojenia. I nie łudź się, Maleńka, że zawsze będziesz mogła je czerpać, jak piszą w gazetach, ze słońca, z jogi, jazdy rowerem czy dobrej książki... Do tego potrzebny Ci będzie jakiś dobry, kochający SUPERBOHATER. Gdybym mógł go dla Ciebie stworzyć, byłby to ktoś, kto będzie z Tobą i przy Tobie. Bezwarunkowo. Ktoś kto będzie miał najpotężniejszą moc- moc miłości. Będziesz być może eteryczna, wrażliwa i niekoniecznie przebojowa. Nie miej wyrzutów sumienia, gdy- wbrew Twoim odczuciom- media spróbują wmówić Ci, że musisz być silna i zawsze samodzielna, doskonała... Nie musisz. Doskonałość jest dla maszyn. A Ty...czasem będziesz potrzebowała wsparcia, czasem przebaczenia, czasem pomocy, bliskości; tak jak dziś potrzebujesz maminej piersi. [Będziesz potrzebowała takiego superbohatera, który ofiaruje Ci cenną moc ukojenia Twojego bólu, da miłość, poczucie bezpieczeństwa, bliskość. To najważniejsze w życiu moce. Supermoce.... Szukaj Go więc, Maleńka... byś miała przy kim, gdy nas już zabraknie, ładować swą życiową energię... Jak teraz. Przy maminej piersi.
  2. Tata

    Konkurs "Bohater"

    Moja najdroższa, maleńka Córeczko, zawsze z największego płaczu, którego przyczyna, cóż... bywa nam nieznana, uspokajasz się przy piersi. Odruch ssania, potrzeba bliskości, zapach Mamy- to wszystko daje Ci ukojenie. Gdy tak miarowo, cichuteńko i spokojnie ssiesz, nawet jeśli już z pewnością nie jesteś głodna, żartujemy, że nie wolno Cię odłączać, że teraz nie jesz, ale ładujesz akumulatory. Ładujesz je spokojem, miłością, poczuciem bezpieczeństwa... Urośniesz. Dojrzejesz. Mamina pierś nie da Ci energii ani ukojenia. I nie łudź się, Maleńka, że zawsze będziesz mogła je czerpać, jak piszą w gazetach, ze słońca, z jogi, jazdy rowerem czy dobrej książki... Do tego potrzebny Ci będzie jakiś dobry, kochający SUPERBOHATER. Ktoś, kto będzie z Tobą. Bezwarunkowo. Będziesz być może eteryczna, wrażliwa i niekoniecznie przebojowa. Nie miej wyrzutów sumienia, gdy- wbrew Twoim odczuciom- media spróbują wmówić Ci, że musisz być silna, odważna i zawsze samodzielna, doskonała... Nie musisz. Doskonałość jest dla maszyn. A Ty...czasem będziesz potrzebowała rady, wsparcia, dotyku, czasem przebaczenia, czasem pomocy, ukojenia, bliskości; tak jak dziś potrzebujesz maminej piersi. Będziesz potrzebowała takiego superbohatera, który ofiaruje Ci cenną moc ukojenia Twojego bólu, da miłość, poczucie bezpieczeństwa, bliskość. To najważniejsze w życiu moce. Supermoce.... Szukaj Go więc, Maleńka... byś miała przy kim, gdy nas już zabraknie, ładować swą życiową energię... Jak teraz. Przy maminej piersi.
  3. Przy okazji konkursu na Mamę Miesiąca Przedstawiam własną Żonę- jest zachwycająca! W listopadzie- jak zawsze piękna, czarująca. Jest nie tylko Mamą- cierpliwą jak żadna. Wciąż jest mi Kobietą- zadbana i ładna. Nie tylko kucharka z niej- jak zawodowa, Ma też własną pasję- to pasja modowa. Stroi się, maluje, w międzyczasie czyta, czasem podróżuje... Bo Mama Miesiąca- szanowne Kobiety, To nie tylko pranie, pieluchy, kotlety... Lecz Mama Miesiąca- Czytelniczki drogie, Kochając rodzinę, pamięta o sobie. Jest kobietą z klasą, dużo wie o świecie, A świat, to coś więcej, to nie tylko Dzieci :)
  4. Dziękujemy Babciu, za to, że jesteś i za to, że dla nas pieczesz tak pyszne babcine ciasta...
  5. Błoga mina i same kolorowe sny Filipka i... dziadka :)
  6. BEZPIECZEŃSTWO naszego dziecka to jest sprawa święta! Wpajamy więc zasady, by o nich pamiętał: "chodź chodnikiem lub poboczem zawsze z lewej strony przez ulicę przechodź tylko na zielonym! W moim aucie, syneczku, pas zawsze zapinaj, innym pasażerom o tym przypominaj. Pamiętaj o kasku oraz o odblasku, bądź zawsze uważny, nasz mały smutasku... Jesteś naszym skarbem, synu ukochany; jesteś najważniejszy dla taty i mamy, o twe bezpieczeństwo każdego dnia dbamy. Jeździmy ostrożnie, pasy zapinamy, po piwku za kółko nigdy nie wsiadamy; Czy to tabu?- wcale tak nie uważamy. Jak wiesz zatem synku, od siebie najwięcej zawsze wymagamy. na spacerze przy ulicy- za rękę Cię trzymamy "Uważaj na siebie..."-do znudzenia powtarzamy, bo... tak bardzo Cię, synku, oboje kochamy..."
  7. Jaś (4) - Jakie imiona mogą mieć smoki? - Nie wiem, nie mamy smoka :( - A gdybyśmy mieli... jak można by go nazwać? - Tak jak pieski. - Na przykład? - Jakbym od Mikołaja dostał smoki to nazwę je Azor i Aza.
  8. Projekt rodzinny- czapki w paski szerokie dla rodziców; w paski węższe- dla dzieciaczków:) W ciepłych barwach na mroźne dni :)
  9. - Jaśku, co jedzą smoki? Jaś, lat 4,5: - chyba wsystko lubią... Tylko zeby nie było za duzo posolone jak wtedy... - Kiedy? - co ten jeden smok zjadł posolonego barana to musiał całą zekę wypić az pekł... o wodę baldzo lubią smoki.
  10. Czego Jaś się nie nauczy... w stylu uczniowskim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...