Skocz do zawartości
Forum

taduhepa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez taduhepa

  1. hej kochane melduje ze wczoraj wrocilismy do domku troche jeszcze mamy do sprzatniecia ale jestesmy na swoim razem wszyscy Wiktorek grzeczny i duzo je ale sporo oglada wszystko na okolo Wera super siostra chociaz rozpieszcona przez babcie mamy troche problemy z nia ale damy rade dziekuje za wszystkie kciuki i zyczenia poszlo gladziusienko zdjecia wkleje pozniej bo teraz mamy zamieszanie babcia i moja wrr ukochana szwagierka
  2. taduhepa

    Październiczki 2009

    Dejanira moje gratulacje super ze juz Stas jest z tobą ja jeszcze dwupak ale od ponad godziny skurcze co 10 min i to dosc mocne nospa razy 2 niepomogla ide do wanny z ciepla woda maz spi jeszcze z mloda wiec ich na razie niebudze milego dzionka
  3. Hej daje znac ze jeszcze dwupak ale znowu mam od ponad godz skurcze wiec moze cos sie ruszyc a z moich spraw dupa wszystko przelozone na dzisiaj hehe milego dzionka wszystkim
  4. taduhepa

    Październiczki 2009

    hej kochane dzisiaj termin i rzeczywiscie moze cos z tego wyjsc cala noc niespalam i meczyl mnie bol z krzyza i skurcze mnie ciagle wybudzaly wiec jest szansa ze dzisiaj ur trzymajcie kciuki jeszcze dzisiaj ostatni dzien zalatwiania spraw i moge rodzic hehe potem zajrze papa milego dzionka
  5. czesc kochane wyaczcie ze niebede odpisywac kazdej z osobna ale cztam i wiem co sie dzieje u was dla wszystkich zdrowka i niedajcie sie przesileniu!!!! ja jeszcze w dwupaku ale mysle i czuje ze to juz zaraz, znowu od godz mam skurcze wczoraj tez mnie trzymaly przez jakis czas..ale licze ze we wtorek bo jutro jeszcze musimy zamknac kilka spraw.. jak cos bede dawac znac
  6. taduhepa

    Październiczki 2009

    dziendoberek Asienko Asiulka gratuluje ogromnie !!!!! ciesze sie ze macie juz swoje szczescia przy sobie !!!! Dejanira trzymam kciuki !!!! kochane caly czas was podczytuje ale nienadazam zeby odpisywac... Wercia a do tego ciagle sprzatamy mieszkanko nasze a to kontakty M przykreca a to cos tam innego a ja .. jeszcze w dwupaku chociaz skurcze mi sie pojawiaja juz coraz czesciej, wczoraaj znowu mnie dopadly na pare godzin od rana potem przerwa i wieczorem znowu licze ze we wtorek sie rozpakujemy bo jeszcze musze zakupy zrobic i dokonczyc mieszkanko
  7. taduhepa

    Październiczki 2009

    czesc kochane widze ze na razie zastuj sama po sobie moge powiedziec ze kazda ciaza jest inna, z Wera wody odeszly mi bez odejscia czopu i bez skurczy tylko krzyzowe,i bez rozwarcia. dopiero po 7 godz dali mi oxy bo strasznie powoli szlo, meczylam sie 12 godz. wczoraj caly dzien mialam krzyzowe a na wieczor zlapaly mnie skurcze co 10 minut i tak do 23 a potem juz tylko 1 na 2 godz ktore mnie budzily - dzisiaj spokoj ale torba w samochodzie. Aldonko trzymam mocno kciuki za siostrę ariadnaa moga sie saczyc wody bez odejscia czopu, czop moze nawet nieodejsc, a wody zawsze odejda Zabolku daj znac jak po wizycie ale mam humor do bani nosi mnie, jeszcze M mnie wkurzyl i poszedl sam remontowac a mi niepozwolil isc mialam z kurzu powycierac dvd itd w taki sposob to jeszcze z miesiac tu bede siedziec a mam juz wszystkiego dosc dzisiaj nawet tesciowej sie rowno dostalo ode mnie normalnie siedze i placze bo ja z natury domownik - swojego domu
  8. taduhepa

    Październiczki 2009

    dziendoberek mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie? caly czas was podczytuje ale nie mam czasu zeby odpisywac... WSZYSTKIM MAMUSIOM GRATULUJE MALUSZKÓW I TRZYMAM KCIUKI ZA POZOSTALE MAMUSIE ja jeszcze 2 w 1 chociaz wiem ze moze byc na dniach niestety jeszcze mieszkam u tesciowej bo remont z 2 tyg przeciagnal sie na 2 miesiace i psychicznie troche siadam, ale od wczoraj juz sprzatamy wiec do konca tyg powinnismy byc juz u siebie mlody szaleje ale chyba wie ze ma wytrzymac jeszcze tydz pozdrawiam was wszystkie
  9. czesc kochane zagladam i czytam was czesto ale zeby napisac juz mi ciezej.. ciagle remont trwa ale juz wszystko zrobione zostala wykonczeniowka wiec juz zaczelam sprzatac licze ze do konca tyg bedziemy juz u siebie .mloda nawija ze czasami mam juz dosyc i sie nieodzywam ale ona mamusia mamusia....pieluchy juz dawno poszly w odstawke i jest tylko kibelek i nocnik wiec jestem happy.. mlody szaleje ze zebra mnie bola jak nigdy, tak kopie ze M sie zastanawia jak ja to znosze ale juz niedlugo. to tak w skrocie Patusia mam nadzieje ze reka szybko sie zagoi Ann troche spokoju dla ciebie i zebysmy jeszcze sie spotkaly bo potem bedzie troche ciezko Aniolku bardzo ladnie wygladasz !!! sluzy ci macierzynstwo Agnieszka teraz widac jak rozne sa dzieci brawo dla Pierozka!!! mam nadzieje ze i my damy rade sie spotkac Mada gratulacje dla ciebie wiedzialam ze ci sie uda jak mowili o tych aplikacjach myslalam o tobie tyle pamietam lece spac bo jutro kolejny dzien sprzatania itd
  10. dziendoberek wszystkim milego dzionka !!!
  11. dziendoberek widze ze przedszkola i szkoly ruszyly pelna parą wszystkim powodzenia na nowy rok przedszkolno szkolny - pedagogiczny Ann mysle ze jest to realne tylko musimy zgrac sie M remontuje wiec autko mam dla siebie, wstepnie moge w piatek lub przyszly tydz bo jutro chyba matki pienieznej wiec moi pracownicy czekaja na mnie jakna zbawienie a w czwartek M rano cos tam zalatwia Patusia milej pracki ech mloda zjadla i lezy w lozku ciekawe czy usnie bo eraz sobie cos opowiada, domek tesciowej sprzatnienty, wszyscy wybyli gdzies a tesciu chyba wyjezdza, tylko nikt niechce sie zaopiekowac jego psem ( ups...) a ja niemoge sobie miejsca znalezc najchetniej bym poszla do nas i zaczela sprzatac ..ale M dopiero kladzie kafelki wiec i tak sie kurzy
  12. witam wieczorowa pora melduje ze zyjemy ale mam juz serdecznie wszystkiego dosc widze ze wszystkim sie udaly wypoczynki i wracaja z podladowanymi akumulatorami, cos tam podgladalam ale niestety brak czasu ... teraz mam swoj laptop wiec latwiej mi zagladac do was u nas wrr dalej u tesciowki ale liczymy ze jeszcze tydzien, najgorzej jest robic remont u siebie, bo zawsze mozna isc pozniej a zawsze cos sie znajdzie do zrobienia i zalatwienia np ze kupilismy autko bo nasze sie sypnelo..Wera sie rozbrykala, gada jak najeta ze mam czasami dosc, nizamyka sie jej buzia, mlody ostro wariuje ze juz mnie wszystko boli i niechce myslec jaki bedzie lobuz z niego. do porodu coraz blizej a ja niemam czasu nawet o tym pomyslec i to mnie przeraza ze niemoge sie spokojnie przygotowac, cos tam w biegu kupie, upiore i wyprasuje ale jeszcze jestem w lesie ech wszystkim wam zycze spokojnej nocki moze jutro zajrze
  13. Anulka wiem i tak robie aby do 38 tyg juz niedlugo lece bo mloda wstala koniec laby buziaki
  14. Anulka dzieki niestety torba niespakowana jeszcze jestesmy w lesie fakt ze wiekszosc rzeczy kupiona ale nic nie poprane itd licze ze M skonczy gora do 2 tyg ten remont i wtedy sie wezme za przygotowania dopiero ( co gorsza po Werci powinnam byc przygotowana bo w 26 tyg bylam juz w szpitalu a w 28 urodzilam a od piatku lapia mnie skurcze) Radosc dziekuje. tesciowa zlota kobita ale tesciu i szwagierka..a najgorsze ze tu nikt nic nierobi oprocz tesciowej wszedzie brud syf itd a ja chodze i ciagle sprzatam, a do tego dwa psy i dwa koty, a ja niestety przyznaje ze jestem pedantka i ten syf mnie dobija i to ze cos poloze a za minute tego niema i szukam przez pare dni, Wery but do tej pory sie nieznalazl ech duzo by opowiadac..
  15. czesc kochane wybaczcie ze sie nieodzywam ale od tygodnia jestesmy u tesciowej bo M remotuje nasze mieszkanko, niebede sie zalic ale niestety tu mecze sie podwujnie wrr i pewnie okolo 2 tg jeszcze musze zacisnac zeby i przetrwac brzuszek duzy ale z Wera bylo gorzej teraz latam jak glupia i naszczescie przytylam tylko 7kg mlody ostro daje kopniaki ze ledwie siedze ale juz blizej konca postaram sie zagladac ale Wera niespi w ciagu dnia a do tego szwagierka okupuje kompa przez cale dnie... Wercia niestety rozpieszczana przez babcie ale juz M postawil do pionu i ze maja sie nieodzywac. wiec jest troche lepiej a i pochwalimy sie ze od 3 tyg chodzimy i spimy bez pieluchy ale oszczednasc!!! tylko moj kregoslup troche w gorszym stanie... buziaki dla was
  16. taduhepa

    Październiczki 2009

    pbmarys to udanego spacerku fajnie tak jak juz pusto na ulicach sisza spokoj, a na zgage pije wode i jem kromke chleba najlepije dupke, wiem ze pomaga mleko, ja niepije bo nielubie, migdały, tyle co kojarze ariadnaa sliczny brzuszek!!!
  17. moniq ja tak chaotycznie napisalam z tym weselem wyszlo tak ze oni poprosili mnie na swiadkowa w tym samym momencie jak powiedzielismy ze jestem w ciazy, wiec ustalilismy ze pogadamy przed weselem 2 miesiace czy bede w stanie swiadkowac itd jak ja bede sie czula wogole. tydzien temu usiadlam ze szwagrem i powiedzialam ze czuje sie na silach i nic mi niedolega i moge im pomoc w przygotowaniach itd. ale szwagier ( ogolnie spoko chlopak ) zaczał mowic ze to glownie chodzi o Agnieszke ze ona sie stresuje calym slubem tymi wszystkimi przygotowaniami i przede wszystkim mną jak ja bede sie czula przeciez to tyle biegania itd itp i dlatego stwierdzilam ze zabardzo sa tym weselem przejeci i ,,moją ciaza,, ze niechce czuc tego ich oddechu na plecach na kazdym kroku, i potem zeby mieli pretensje jakby co..
  18. czesc kochane ale zazdroszcze ze sie spotkacie u nas pewnie niewypali zeby byc Ann super ze sobie tak wakacjujecie a w piwnicznej bylam w lutym u nas powolutku Wera coraz wiecej gada i mozna juz sie z nia dogadac do tego elegancko robi na nocnik gorzej jak wychodzimy dalej.. niezawsze jest gdzie zrobi np auto i na razie chodzi w pieluszce poza domem. ja czuje sie calkiem niezle mlody szaleje ze brzuch lata mi we wszystkie strony jakis bokser bedzie ( nawet niechce myslec jaki lobuz bedzie jak sie urodzi on wcale niespi ) niestety mam 21 sierpnia wesele szwagra i mialam byc swiadkowa i wczoraj usiedlismy pogadalismy i widze ze strasznie przezywaja ten slub wiec doszlam do wniosku ze odejme im jeden stres i powiedzialam ze niebede swiadkowa..troche mi przykro ale..chyba im ulzylo
  19. taduhepa

    Październiczki 2009

    hej brzuchatki Pbmaryś moje gratulacje !!! ale mila niesspodzianka Dejanira gratuluje synka !!! czyli przewaga chlopców Malagosia a wktorym miesiacu rodzilas ? ja Were urodzilam 22 sierpnia 2007 i z porodowka rzeczywiscie byla porazka ale powiedzialam ze nigdzie niejade a chcieli nas wyslac do wolomina i to jeszcze nie karetka bo bylismy naszym samoch..bo nigdzie niebylo miejsc, az wkoncu dziewczyna poszla na cesarke i zwolnila sie sala, siedzielismy na izbie od 4 w nocy do 7 a urodzilam 13.30 mam nadzieje ze teraz wtrafie lepiej u nas wszystko dobrze wera coraz bardziej gada i jest kupa smiechu, M konczy remont u znajomego i zaczyna remont u nas wiec na dwa tyg musze z mloda sie gdzies wyniesc...chyba na tydz. do tesciowej ale nieusmiecha mi sie to.. tesciowa zlota babka ( ale tesc i szwagierka wrrrr no coment ) a potem niewiem moze do gdanska lub gdyni bo tam mamy jakies tanie kwatery ech wolalabym miec pod kontrola wszystko tutaj
  20. taduhepa

    Październiczki 2009

    Kasiula jeszcze raz napisze ze ciesze sie ze nie ma przezutów, moja mama tez miala nowotwor pecherza i potem przezuty juz na jelita iitd. ale koniec tematu wazne ze jest oki Malagosia bardzo mi przykro, to chyba jest wielki szok jak jest juz ok i nagle znowu sie przez to przechodzi, niestety mama zmarla, ojciec tez 2 lata temu ale z nim niemialam kontaktu od 21 lat .. ale mam najwspanialszego meza, ktory mnie wspiera i poznajemy sie coraz bardziej bo znamy sie 4 lata i cale zycie przed nami Agaska niestety nic nieporadze na bakterie napewno powinnas dostac jakies leki i kobitki niebagatelizujcie takich objawow, i bierzcie leki, ja na swoim przykladzie moge powiedziec dostalam globulki w 37 tyg, i jeden dzien zapomnialam, na drugi zaczelam je brac i niezdazyly zadzialac i w 38 tyg urodzilam Were duzo przeszlam pbmarys strasznie mi przykro ze musisz podjac ta decyzje ale niestety moze sie to powtorzyc, ja mialam podobna sytuacje, moj jamnik rzucal sie na wszystkich, ale musielismy uspic bo zjadl folie od parowki i owinela sie wokol jelit do tego mial prawdopodobnie raka itd mialam go 13 lat od malego.. ariadnaa niestety takie sa skutki uboczne tego leku ale to normalne, niestety jest tak ze w wiekszosci przypadkow objawy te minimalnie oslabna, organizm niechce za bardzo sie przyzwyczaic do tego, ja bylam strasznie rozdrazniona, do tego mialam straszne kolatanie serca i tak jak piszesz takie dziwne uczucie w rekach i nogach. powiedz lekarzowi ale powie ze tak lek dziala. musisz przetrwac moze wczesniej ci odstawi chociaz bierze sie go do 36 tyg.
  21. taduhepa

    Październiczki 2009

    Olenko strasznie ciesze sie ze zaczynacie staranka trzymam kciuki i dawaj znac!!!! Kasiu strasznie sie ciesze ze nie ma przezutów !!!!!! Malagosia widze ze przezywalysmy to samo moja mama przegrala roczna walke 3 lata temu.. niestety Asienko wiem ze te gadanie jest strasznie denerwujace, ale najwazniejsze ze corcia prawidlowo sie rozwija i teraz juz szybciutko stanie na nozki, u mnie Wercia zaczela stawac okolo 10 miesiaca ale dlatego ze byla straszna chudzina ( i dalej jest wysoka a szczupla ) i bylo jej latwo, a za to mojego brata mlodsza corka jest starsza od Wery o 3 tyg ale grubiutka i zaczela chodzic jak miala prawie 1,5 roku my juz po spacerku niestety co weszlysmy na plac zabaw to zaczynal padac deszcz wrrr.. ide szykowac obiad
  22. taduhepa

    Październiczki 2009

    czesc kochane Kasiula trzymam kciuki za twoja mame napewno wszystko bedzie dobrze!!! sciskam Asienka kazde dziecko rozwija sie inaczej a 10 miesiecy to wcale nie jest pozno jeszcze ma czas, a swoja droga jeszcze chwile i bedziesz chciala zeby wkoncu usiadla chociaz na chwile, Wera zaczela chodzic jak miala okolo 14 miesiecy Agaska mi tez zaczyna dretwiec szczegolnie noga i tez mam brac magnez ariadnaa ja w pierwszej ciazy bralam fenoterol od 26 tyg do 34 i potem odstawilam, i tez mialam szyjke skrocona, pewnie czytalas juz na temat tego leku, ale niedenerwuj sie wszystko bedzie dobrze wazne zeby dzidzia byla zdrowa!!! jak cos to potyj smialo zawsze podpowiem
  23. taduhepa

    Październiczki 2009

    dziendoberek mileo dzionka wszystkim choc u nas pogoda do d... pochmurno i leje a ja lece po mloda bo u babci spala
  24. taduhepa

    Październiczki 2009

    acha zapomnialam jezeli chodzi o szkole rodzenia tak jak Malagosia napisala jezeli mozecie to naprawde warto skorzystac ja niestety bylam tylko na kilku spotkaniach i potem niemoglam chodzic i strasznie zaluje i mysle zeby meza wyciagnac i pojsc na pare spotkan bo naprawde warto!!! Ariadnaa rowniez tobie polecam ja w 1 ciazy tez mialam problemy - skurcze itd mialam zagrozona ciaze i lekarka odradzila mi cwiczenia, ale chodzilam i na teorie i na praktyke tyle ze posluchac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...