Uwielbiam Maję i Gucia
za wielki talent do snucia
historii wielce ciekawych,
za wieczną chęć do zabawy,
za skłonność do popadania
w kłopoty - jak i ja, Ania, ;)
za temperament gorący,
za wieczną pogoń za słońcem,
za tupet, za pomysłowość,
za czucie sercem, nie głową,
energii całe pokłady,
wielką odporność na rady
i za to, że w mej młodości
zechciały gniazdko wymościć
i wciąż ją przypominają
(podobnie jak wilk i zając)...
Niech ich wesołe facjatki
wciąż bawią - dzieci i matki! ;)