Skocz do zawartości
Forum

basia681

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez basia681

  1. basia681

    Sierpień 2009

    Izak1979Tosia27Najsedeczniejsze zyczonka dla Rumcjasika, Bartusia, Kai oraz Dominisia:) Dużo zdrówka, prezentów i radości dla Was kochane dzieciaczki i od nas najserdeczniejsze życzenia..Tosia 213 od nas też
  2. basia681

    Sierpień 2009

    Tosia27a tak wogóle to dzień doberek:) ja dzisiaj musiałam wziąć wolne więc pisze z domku:) urodzinki się udały choć niepotrzebnie sie narobiłam tyle żarcia bo jedni T znajomi nie przyjechali, teście też szybko się zmyli (teść ślepy i bał się nocą prowadzić) i okazało się że T musiał w sobotę na 20 do pracy iść... więc kupa jedzenia została:( najważniejsze że Maja zadowolona:) na ramkowym kilka fotek zostawię:) hej oj to sobie podjesz troszkę hehe
  3. basia681

    Sierpień 2009

    hej kawka?? agaa875Zana wszystkiego najlepszego dla synka!!:* aganiechaCo u nas...nowy ząbek okupiony nocnymi wybuchami płaczu i myślę, że następne się pchają, bo przynajmniej raz w ciągu nocy Robal budzi się i wyje. Zastanawiam się jednak czy on się nie wystraszył, bo któregoś dnia w centrum handlowym było stanowisko przy którym dwie osoby przebrane za klaunów robiły zwierzątka z baloników. Pomyślałam, że Dawid będzie się cieszył, podeszliśmy, a on tak zaczął się drzeć, że nie mogłam go uspokoić. Myślę, że on jest strasznie wrażliwy i trzeba się z nim baaardzo ostrożnie obchodzić. Któregoś dnia idę ze znajomą na spacer i jej córeczka (5 mies.) zapiszczała w wózku. Reakcja Dawidka taka sama jak na widok clownów. Taki typ chyba, a może powinnam zapytać lekarza czy to normalne, że on się tylu rzeczy boi...mhm...??? Moja mama to już by mu robiła jakieś "egzorcyzmy" w stylu przelewania wosku przez klucz za główką. Gdybym zaproponowała mojemu M. żebyśmy coś takiego zrobili z naszym Robakiem, to by mnie wyśmiał, albo i się wkurzył bo on takie zabiegi uważa za totalną bzdurę i zabobony. W sumie to ma rację.Wzrusza mnie nadal mój skarb i każdego dnia nie mogę się nadziwić, że urodziłam takie cudowne dziecko Na przykład dzwonię któregoś dnia do mamy i mówię do niego "Dzwonimy do baby Dawidek?", on się cieszy i leci do mnie(nadal na czworaka, jeszcze nie chodzi). Niefortunnie się zdarzyło iż mama nie miała zasięgu, nie dodzwoniłam się, odłożyłam tel na ławę, a on za chwilę wziął go podszedł do mnie przyłożył mi do ucha i mówi "baba, baba" Innym razem podchodzi do mnie, podciąga mi nogawki od spodni i przytula się do gołych nóg Nie wiem dlaczego właśnie tak, ale to jest słodkie. Kiedy mówimy do niego "Dawidek daj buzi" to on nadstawia CZÓŁKO żeby go całować. Z mówieniem się nieco cofnął bo więcej krzyczy niż mówi. Słowo "daj" już dawno zapomniał. Dziwne. Za to jest ciągłe "brrrrr" i jeździ po domu czym się da (popycha nocnik, pudełko od chusteczek, płyty z grami i wszystko jest "brrrr") - prawdziwy chłopaczorek. Martwi mnie jedno - nie chce siedzieć w wózku. Pręży się i wygina jak próbuję go zainstalować w spacerówce. Rowerek, który dostał na urodziny też chce popychać zamiast w nim jeździć. Nie wiem jak ja mam na spacery chodzić. Teraz też mogę popisać, bo zaplanowałam sobie wczoraj, że pojadę z Małym na wyprawę rowerkiem (w nadziei, że się uda), a on nie chciał do niego wejść więc położyłam go spać i mam moment. Jeśli ktoś przeczyta całość moich wypocin to gratuluję bo trochę mi się naklikało Pozdrawiam Was serdecznie Drogie Sierpnióweczki mojej też zęby idą już drugi dzień jęczy w nocy ... bidunia moja kochana ... ehh trezba jakoś przetrwać ... we wózku żadnym nie chce za długo siedzieć, nawet w takim rowerku co ja go pcham jak siedzi po 30 min wychodzi ... moja tez mi daje buziaki co jakiś czas ... ale to słodkie jest hehhe ahaaa moja córunia puszcza oczka a jaka minkę ma zalotna do tego Izak1979my w końcu poszliśmy do kościoła na 19 i Szymon tak mnie rozbawił w kościele, ze się popłakałam ze śmiechu i musieliśmy wyjść....kościelni poszli po koszyki, żeby na tacę zebrać, no i zawsze daje chłopcom monety, żeby pobiegli wrzucić i dzisiaj daje Szymonowi i maćkowi kasę a Szymon na cały Kościół "A na McDonalda nam zostanie? ja oczy wielkie a on jeszcze głośniej sfrustrowany strasznie "Przecież sama mówiłaś, żeby oszczędzać, jak chcemy mieć na lody"....zapadłam się pod ziemię...dodam, ze to była msza dla starszych, bo na te wieczorne same babulinki przychodzą...zlinczowały mnie wzrokiem po prostu.. aganiechaQlczak, ja nie wiem czy to prawda, aż boję się pomyśleć, że tak, ale ten facet mówi że jak Mała miała 12 tyg to matka w nerwach zaczęła nią tak szarpać, że powyłamywała jej rączki w nadgarstkach. Rozstali się, a sąd jemu przyznał opiekę nad małą. Strasznie smutne życie ma to dziecko. Pewnie w jej psychice już nastały nieodwracalne zmiany, a kiedy ten idiota straszy ją, że zostanie sama bo on ma dość (często słyszę jakie bzdury wykrzykuje), to już do końca psuje dziecku obraz świata. Pewnie Mała znajdzie sobie kiedyś faceta który będzie ją bił, a ona nie będzie umiała i (o zgrozo!!!) chciała od niego odejść, bo taki wzorzec "miłości" wyniesie z domu. Też mi się chce płakać jak o tym myślę. zana27Witam pourodzinowo ;) Impreza sie udała, Bartoli bardzo zadowolony, oczywiście wiedzma musiała mnie wku*ic, ale dałam rade. Oczywiscie nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie odwaliła. Także wczoraj jak moj synio miał dmuchac swieczke, oczywiście trzymany na rękach przez wiedzme, ja trzymałam tort,a w pewnej chwili tort m sie zsunął i wylądował na T szwagrze. My tu że ooo już po torcie i śmiejemy sie a on na to ,, ja tort trzymam ale mnie paaarzy!!!,, :)))))))))))) Tort uratowany, a ze był własnorecznie robiony przez T siostrzenice to sie wkurzyła i to niezle. Ale to taki typ damy, że zamiast sie śmiac ze wszystkimi to focha strzeliła ;/ hihiiii . Tyle że to nie moja wina tylko wykonawczyni, bo na złą tace tort postawiła i ona mi sie wygieła :)))Na ofie zdjęcia ;)) Tort przed i po ;))) Ale jaki pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyszny był :)) super ...
  4. basia681

    Sierpień 2009

    alllo ale dziś grzeje całuski dla dzieciaczków !! my na dworku dziś siedzimy Mam pytanie czy wasze dzieci używają jeszcze smoczków?
  5. basia681

    Sierpień 2009

    qlczakej no!!!!!!!!!!! całą stronę dla siebie zagarnęłaś!!!!!! Cześć!!!!! ale Cię nie było... zaraz poczytam co naklikałaś qlczakbasia681idę lulu ajak przeczytałam to nikogo już nie ma hahah buziulki !!!!!!!!! paaaaaaaaaaaaaaajak nie ma, jak nie ma? qlczakbasia681haaaajjjjjjj to ja opalona Basia ale było super akurat pogoda nam styknęła... jak wyjeżdżaliśmy zaczęło lać heheh ogólnie pogoda super, żarcie też, nocleg oki TO super, żeście zadowoleni, wypoczęci i modnie ubrani basia681qlczakjuz 3 nocka jak widzi butlę to cieszy się jak na cyca...... także jest dobrze oby tak dalej wowww to juz butelkowa jestes moja jeszcze pociąga jednego cycorka do spania ;) Nie do końca, to jedno karmienie zlikwidowane, zostały jeszcze........................... trzy Tosia27hahahah nie mogę z WAMI moje kochane krejzolki dziwne ze temat lodów się nie pojawił.... ale to pewnie dlatego że małż Ro dalekooo a lody z teściową.... FUJJJJJ!!!! Basia fajnie, że już wróciliście:) wkleisz jakieś fotki na ramkowe? Ania ale mnie śmiechawa ogarnęła z tego tortu Ronia Wy do kiedy we Włocławku??? jak sie troszke ogarnę ;) Tosia27Wszystkiego Najlepszego dla Hani i Oliwiera:) Dużo zdrówka i usmiechu:*
  6. basia681

    Sierpień 2009

    idę lulu ajak przeczytałam to nikogo już nie ma hahah buziulki !!!!!!!!! paaaaaaaaaaaaaaa
  7. basia681

    Sierpień 2009

    haaaajjjjjjj to ja opalona Basia ale było super akurat pogoda nam styknęła... jak wyjeżdżaliśmy zaczęło lać heheh torby mąż nie wziął ale tam też były jego rzeczy no i mieliśmy sporo wydatków hihi ... mam new bikini itd ale nerwy miała jak usłyszalam że zapomniał buuuu ale to tak wyszło ze auto mielismy w naprawie i wyjal jedna torbe bo wadziła ... i całe auto spakowane stalo u mechanika ... i czekalismy aby wyjechać , no i tak wyszło z ta torba :/ ogólnie pogoda super, żarcie też, nocleg oki WSZYSTKIM DZIECIAKOM BUZIOLE ZA POSTĘPY I ROCZNICE !! Izak1979jęzor zwisa mi do pasa, sprzątnęłam generalnie dom, pomyłam okna, poprałam firany, za każdą szafką i w każdej szafce lśni...strach otwierać, żeby nie oślepnąć...dzieciaki już lepiej i proszę mnie na ołtarze wynieść bo tylko 2 razy dzisiaj straciłam cierpliwość i krzyknęłam na maluchy... Q to nie przywleczone...to nabyte na miejscu... O MAJ GAT ! qlczakania_83Q a jak Ci poszło usypianie malca bez cyca, bo wspominałaś, że podejmujesz próby samodzielnego zasypiania?juz 3 nocka jak widzi butlę to cieszy się jak na cyca...... także jest dobrze oby tak dalej wowww to juz butelkowa jestes moja jeszcze pociąga jednego cycorka do spania ;) ania_83uciekam laski kolorowych i nieprzyzwoitych snów Tosia27Ania kurcze skąd Ty masz takie przepisy??? zostaw męża i przeprowadźcie się do nas;)Mama Monika pozdrawia Was serdecznie:) dziś ma pogodę nie za bardzo więc jadą na wycieczkę do Kołobrzegu:) Basia na natomiast pogodę ma super ale musi mężowi kupować ciuchy bo sierota zostawił swoją torbę w domu qlczakTosia27zana27Tosia 164;)) Nie byliśmy wczoraj nad wodą, bo plany nam sie popieprzyły ;/K**wa mysz mi wlazła przez balkon do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i siedzi w dużym pokoju;/ Nastawiłam jedną łapkę to po godzinie miesa w niej nie było i myszy też nie Także teraz nastawiłam 3 i czekam na rezultat ;/ o kurcze... pomysł Q jest najlepszy:) przytargaj do domu jakiegoś kocura:) tylko pochowaj rzeczy które mogą spaść... obawiam się że może być gonitwa:) Tosia27 Basia na natomiast pogodę ma super ale musi mężowi kupować ciuchy bo sierota zostawił swoją torbę w domu ło rany, facet normalnie ale numer dobrze ze ładna pogoda to za dużo nie musi kupowac. Ciekawe tylko czy zostawił z gapiostwa czy z premedytacją, żeby sobie garderobę wymienić z gapiostwa Tosia27qlczak ło rany, facet normalnie ale numer dobrze ze ładna pogoda to za dużo nie musi kupowac. Ciekawe tylko czy zostawił z gapiostwa czy z premedytacją, żeby sobie garderobę wymienić hahaha właśnie, ciekawe jaki był jego zamiar;) swoją drogą niezły pomysł.... wyjechać a potem truć staremu: MISIU NIE MAM W CO SIĘ UBRAĆ niommm ale jaki pretekst miałam ani nie mruknął!! qlczakmadziaaszana27Hejka . Witam wieczornie. Myszki już nie ma :))Całe szczęscie ;))Hehe dzisiaj spacerowałam z Bartolim i z kolezanką i jej córeczką 1,5 letnią i napotkałam teściową :///// Od razu czy nie chce marchewki dla niunia ( ostatnio dowiedziałam sie ze moj syn jest przezroczysty bo mu nie daje marchewki, a że ja jestem blada to on ma po mnie, ale ona twierdzi ze źle syna odżywiam ;)) ) Ja jej grzecznie odpowiadam ze nie, bo warzywa sie szybko psują i jak mi trzeba do zupy i żeby z takowej mały zjadł, to kupie 2 w sklepie i styka. A ona do mnie zebym ja jemu surową starta marchewke dawała bo skoro soczki pije to może. A ja do niej ze soczki są pasteryzowane a surowej marchewki nie mam zamiaru jemu na razie dawac. Obruciła sie i poszła. Moja koleżanka była w szoku. A co najlepsze dzwoni do mnie T z pracy i mowi ze matka do niego dzwoniła zeby przyszedł, bo chce pogadac. Wiec po pracy poszedł. tam ,, dlaczego ona mnie jak szmate traktuje, ja do Bartka sie nie moge dotknąc itd. A moj T jej powiedzial ze za to jak ona sie na ulicy zachowala to nie powinna sie dziwic i ze ludziom rozpowiada, jaka ja to zła matka jestem itd. Ale zapomniał najważniejszego, że rzekomo ja butelek małego nie myje, że mały ma duży brzuch, bo go wodą poję itd. Oczywiście ta pizda zaczela swoją prawde wygłaszac a T do niej że ma juz dosyc i zebysmy to miedzy sobą załatwiły bo to JA jestem matką i wiem co dla mojego dziecka jest najlepsze, a ona powiedziała, że ze mna sie nie da porozmawiac bo ja mam swoje zdanie i nic mnie nie przekona. Prawdopodobnie pozniej chodziła jak osa. No bo gdzież synio nie za mamusią jest tylko za żoną ;/// A ona stwierdziła ze ze mną nie bedzie rozmawiała bo ja zawsze mam swoją rację. A ja mojemu T powiedziałam dzisiaj znów, że jeżeli Jego matka nie przystanie na moje zasady to nadal bedziemy sie kłócic i Bartka jej nie dam. Ufff wygadałam sie. A co najlepsze moj T sie dziwił z poczatku że ja sie śmieje z tego a jak mu powiedziałam o tej marchewce to sam zaczął sie smiac :)))Zana ja Ci szczerze współczuje takiej teściowej,ona nie jest normalna..... Dobrze że nie dajesz wejść sobie na głowe i że Twój jest za Tobą a nie za mamusią zgadzam się ja też ... marcysia_83WitamPrzebil nam sie kolejny zabek po 2 dniach goraczki i malego katarku. Wiktorek dzisiaj zrobil pare kroczkow sam, jejku ale to piekne przezycie prawie sie poplakalam. Jeszcze tydzien i jedziemy nad morze Tosia27oooo wiecie co:) byliśmy w sobotę na Starówce na spacerze... przeszliśmy tez obok Pałacu Prezydenckiego:) Mój T szedł z aparatem i robił nam zdjęcia a przy okazji zrobił tej grupce obrońców... i wyskoczył do niego z 80 letni dziadek z tekstem: - jebnąć Ci qrwa Tomka zamurowało i na śmiech spokojem do niego: Dziadek Ty jebnąć to możesz ale w kalendarz dziadek się wkurzył i jeszcze bardziej zaczął mordę drzeć, tak że przyszła straż miejska i musiała go opierniczyć a ludzie wszyscy to w szoku byli... leżę hahaha zana27Tosieńko wszystkiego najlepszego i wielkie buziaki dla Majeczki z okazji ukończenia roczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! qlczakTosia 200 202
  8. basia681

    Sierpień 2009

    DZIEWCZYNY 'ŻEGNAM' SIĘ Z WAMI NA TYDZIEŃ ... OBY POGODA DOPISAŁA ... wszystkim przyszłym solenizantom życzę wszystkiego naj ...
  9. basia681

    Sierpień 2009

    ania_83 Wszystkiego najlepszego dla Kingi!!! 100 LAT!!!! dołaczam sie ania_83hej Sorki, że tak wczoraj zniknęłam bez pożegnania, ale bateria mi wysiadła w laptopie, bo nie zauważyłam i nie chciało mi się włączać od nowa Mały śpi właśnie, przebija mu się dolna dwójka, spuchnięte całe dziąsło, mam nadzieje, że szybko pójdzie, na razie znosi to dzielnie, oby tak dalejZana współczuję tej sytuacji, tym bardziej, że piszesz że bywa gorzej, myślę, że potrzebna jest szczera rozmowa o tym co czujesz i czego oczekujesz i że nie godzisz się na takie traktowanie, jesteście ze sobą długo i na pewno możecie się dogadać, na pewno warto spróbować. Tak jak napisała Alisss, zróbcie dzień tylko dla siebie, zostaw Bartusia może z siostrą T, niech rodzice się dogadają, bo to jest też a może przede wszystkim z korzyścią dla Waszego Szkraba. Izak zdrówka dla dzieciaczków! Biedne maluchy, wirus jakiś ich dopadł, na pewno opadasz z sił po takiej nocy. Duży sił dla Ciebie! Basiu kiedy wyjeżdżacie? Udanego wypoczynku! Ja z moim T od 15 roku więc już stara dupa byłam w porównaniu z Wami, teraz 12 lat razem, a 2 po ślubie łoo to tez wczas heh wyjezdzamy dzis w nocy ania_83mój rozrabiaka już się wyspał, całe 40 minut, a teraz zakadził mi powietrze w pokoju kupiłam mu bodziaka z napisem "Mały terrorysta" fajne zana27hehe i poszedł skacowany do pracy :))) Moje dziecko właśnie sobie grzecznie zasypia, a ja coś marnie sie czuje. Chyba mnie cos bierze ;/ niech go suszy ehheh cierp ciało jak chciało ....
  10. basia681

    Sierpień 2009

    hej spadam sie kapac , jedziemy nad morze na tydzień jupppii ... wiec będzie mnie mniej ;) zana27Witam Was kochane wieczorem. Ja mam doła... Musze sie wyżalic. Moj T dzisiaj troche wypił z kumplem a pozniej usłyszałam że on jest ze mną tylko ze względu na Bartusia....Najgorsze, że to już nie pierwszy raz.... Mam dosyc. Już brakuje mi łez. Chyba to wszystko sie szybko skończy. Moja cierpliwośc postawiła veto....................... ten typ tak ma chyba zana27alisssCzesc :)Znowu ominelam co nieco... Wszystkiego naj dla nowych roczniaczkom!!!!!! Super, ze imprezki urodzinowe sie udaly Zana przykro mi :(, mi tez sie zdarzylo uslyszec pare razy takie przykre slowa, ale mielismy kryzysik maly i oboje zarzucalismy sobie wiele.... nam pomogl krotki odpoczynek od Natanka (1 dzien i 1 noc), porozmawialismy szczerze, pobawilismy sie (strasznie dawno nigdzie nie bylismy i to tez na to wplywalo, takie uwiazanie...) teraz jest o niebo lepiej... Ł wiecej zajmue sie maluszkiem, chetniej pomaga mi w domu i ogolnie jest przyjemniej... Mam nadzieje ze Wam tez sie ulozy :) Ania ty to zdolniacha jestes, ogorki???? sama???? Ja to mamie zawsze przy okazji zabieram wszystko jak leci, sama nigdy nie robilam i chyba ngdy nie zrobie, brak drygu :) Blondi wiem o czym mowisz, my jak na spacer idziemy w wozku to jest ok, ale jak puscimy brzdaca, zeby sobie pochodzil to juz koniec, wozek beee, a najlepsze ze mozemy go sobie wolac, my w jedna a on w druga.... i probuje uciekac jak chcemy go zawinac.... sie zaczyna..... kochana, ja mam 23 lata, a z 5 lat na żadnej!!! dyskotece nie byłam..... A jestem z moim T już 11 lat a 2 po ślubie......... o rannny !! miłość od pierwszego wejrzenia widać ...szok Tosia27Bry bry Ale mi się dzisiaj dobrze spało:) Maja w nocy nie wstawała a rano jak budzik zadzwonił to go wyłączyłam i dalej poszłam spać… dobrze że T był przytomny i mnie obudził;) miałam pół godziny w plecy… wczoraj jakoś długo sobie gadaliśmy i zamiast jak zwykle spać po 22 to zasnęłam około północy;) Zana współczuje sytuacji z mężem… faceci to jednak dupki są! Wiedzą w co uderzyć żeby zabolało i wykorzystują do tego dzieci… mój tez niedawno mi coś burknął jak się pokłóciliśmy Chcesz jej krzywdę zrobić? Bo to ją skrzywdzisz…Wiem, że jest Ci przykro ale skup się na Bartusiu:) jemu nie potrzebna smutna mama… a co ma być to będzie Aliss a jak Wam minęła podróż? Natanek już poszedł do żłobka? Cieszył się czy zdążył się odzwyczaić? Mpearl a Wy już wróciliście? Jak było? Jak dziewczynki? Izak ale Ci współczuję:( ciekawe gdzie dzieciaki to złapały?! jak one się czują? podejrzewam że sa wykończone:( zdróweczka dla całej trójki ooo patrz a o czym gadaliście? krzywdę ty ?? co za drań !
  11. basia681

    Sierpień 2009

    ania_83basia681ania_83o masz, ja bardzo lubię maly spi? oj tak już z 2 godziny spokojnie, a Nadia? tezz
  12. basia681

    Sierpień 2009

    ania_83basia681 u mnie by nie przeszły bo nie lubi nikt kabaczków :/ każdy co innego ehho masz, ja bardzo lubię maly spi?
  13. basia681

    Sierpień 2009

    ania_83basia681Dziewczyny moja Nadia chodzi przeleciałą całą kuchnie dlugość 4 metry ale ejstem szczesliwa Mikołaja chyba rekord to z 2-3 metry na oko na razie basia681ania_83ja urodzinki robię w weekend i obmyślam co dobrego zrobić do jedzonkau nas byly flaczki i bigos z miesem standardowo wiadomo na poczatek szampan tort ciasta i przystawki ja zrobię kabaczki faszerowane mięsem mielonym i pieczarkami i myślę co jeszcze u mnie by nie przeszły bo nie lubi nikt kabaczków :/ każdy co innego ehh
  14. basia681

    Sierpień 2009

    ania_83ja urodzinki robię w weekend i obmyślam co dobrego zrobić do jedzonka u nas byly flaczki i bigos z miesem standardowo wiadomo na poczatek szampan tort ciasta i przystawki
  15. basia681

    Sierpień 2009

    Dziewczyny moja Nadia chodzi przeleciałą całą kuchnie dlugość 4 metry ale ejstem szczesliwa
  16. basia681

    Sierpień 2009

    aganiechaBasia, jak impreza urodzinowa Nadusi???? Pozdrawiam Cię Babolku kochany:) Roniu, a u Was jak się kinderbal udał??? Dla Ciebie również buziaki hej babolu kochaniutki super że już mam to za sobą łezka aż mi się zakręciła u nas impra udana kupa prezentów kasy i różności a dziś błogosławił na s ksiądz całą rodzinkę i się poryczałam na mszy
  17. basia681

    Sierpień 2009

    madziaasAle pustki:)
  18. basia681

    Sierpień 2009

    Tosia27Dzień dobry Ale żeście naskrobały z rana:) u mnie weekend w porządku… byli teście więc zajęłam się sobą i w piątek byłam na makijażu permanentnym a w sobotę u fryzjera:) od razu lepiej się czuję jak trochę o siebie zadbałam. Mai ruszyły się ząbki i w piątek miałyśmy tragiczną noc. O 00:30 tak biedna zaczęła płakać że ja mało z nią nie płakałam:( W zasadzie to nie płakała a darła się jakby była poddawana torturom:( Dzisiaj w nocy powtórka… Dziwi mnie ze pierwszy zębal przebił się bez problemu a teraz taki ból. Jakoś to trzeba będzie przeżyć;( Zmartwiona jestem bo strasznie się pokłóciłam z koleżanką którą wcześniej uważałam za przyjaciółkę. Myślę że jej się rzuciło coś na głowę ponieważ nie może mieć dzieci i ma problemy z mężem. Nie dociera co się do niej mówi, przekręca słowa. Pracujemy razem i przez ostatnie pół roku była nie do wytrzymania. Ciągle rzucała qr..ami na naszego dyrektora, była niemiła dla ludzi i mnie to wkurzało. Milczałam do piątku! I w zasadzie nic jej nie powiedziałam z koleżanka z jej pokoju prócz tego że źle robi i jest niemiła dla ludzi a pracuje w sekretariacie. Taka wojna wybuchła że szok! Stwierdziła ze jesteśmy okrutne i ja skrzywdziłyśmy. Mnie to znać nie chce! Ona ogólnie jest konfliktowa… w poprzedniej pracy mało kto ja lubił… a teraz to zostanie całkiem sama!Monia strasznie się cieszę że z mężem ok;) oby ta zmiana jak najdłużej trwała! No i pozazdrościć ze lada moment na urlopie będziecie:) Aniu a wy z Mikim pod namiot się wybieracie? Zana współczuję teściowej… Twój T musi z nią koniecznie zrobić porządek! Co za baba! moja była przez weekend i tez mnie denerwowała… zwłaszcza jej narzekanie i gadanie że oni patrzą w oknie jak sąsiedzi z wnuczkami na placu zabaw! To ja jej na to sprzedaj mieszkanie i kup w W-wie;) to się babsztyl o groby martwi że daleko… zdecyduj się albo wnuczka albo groby ważniejsze… i niech nie jęczy. Wymyśliła sobie tez że u niej będą urodziny Mai… hahahah lepiej niech ona nie myśli! T weźmie dwa dni wolne, będziemy jechać na dwa auta (moi rodzice, brat, chrzestna) bo ona tak myślała! Wrrrr Nikula wiesz że mi w żłobku babka powiedziała że jak nie zaszczepię Mai to mi jej nie wpuści do żłobka i będzie to kontrolować:) z ta koleżanką to masz ..ehh roniaWe ajć ślicznie wyszłaś !! Tosia27Aniu to wielki ten namiot jak i materac i kojec wchodzi:) super, gdzie jedziecie? no właśnie ?? aaa jaki namiot ... super sprawa ! roniaTosia27Ronia a co Ty tak z doskoku??? wkleiłabyś jakieś foteczki! Q jest cos w tym co napisałaś:) wkleje więcej później bo muszę paczuchy dokończyć odwieźć teściową na pociąg na 16 i zajechać gdzieś kupić odkurzać bo nam się zepsiuł :( nam też z carefura kupiliśmy i lipa rozwala sie caly ... 3 tyg muszę czekać na szczęście mam drugi roniaTosia27roniaWesiuper:) a Oleska jaka zadowolona:) co tam widziała? kiełbache qlczakroniaqlczaka jak często sie widujecie z teściową? co dwa tygodnie? nie teściowa mieszka 300km od nas o matko!!! Marzenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! roniaTosia27ronia Q jeśli mam być z Tobą szczera to wolałabym chwilami żeby to moi starzy mieszkami 300km od nas ojciec zrąbał mi po całości urodziny dzieci pod koniec imprezy ale to długa historia wróciłam do domu bo miałam dość patrzenia na nich i musze troche odżyć bo nerwicy dostaneczasem tak bywa:( przykro:( i dobrze ze przerwałaś imprezę bo dzieci sa najważniejsze:) ale one zadowolone? nie przerwałam imprezy to było pod koniec ale wiesz smutno że jakoś tak to się skończyło że zamiast radości i sadysfakcji był u mnie smutek i łzy powiem Wam tylko tyle że mojej siostry z jej facetem u nas nie było bo oni pracowali moi starzy zabrali część ciasta co zostało po imprezie i jak ta się skończyła pojechali jej zawieść ja zostałam ze wszystkim do sprzątania itd przygotowałam wszystko sama i sprzątałam też jedynie J i teściowa mi pomagali a ojcieć robił mi jakieś durne i przykre wyrzuty jakby to była moja wina że jej nie ma jest mi tak strasznie smutno że nie potrafie tego opisać dziwni sa a co ty winna jesteś ... mysl o swojej rodzince !! roniaprzyszła nagła nieprzepełniona miłość do drugiej młodszej córki dzwonią jeżdżą do niej w tajemnicy przed nami, kupują jakieś mebelki bo podobno u nich jest kiepsko a do mnie ojciec się tylko przywala czemu do niej nie dzwonie a teraz czy mi jej nie brakowało na imprezie takie epicentrum a matka chodzi ryczy że niby u mlodszej taka bieda jest bo nie pracuje bo mieszkanie kiepskie nie wiem tylko czemu na mnie na to wilkiem patrzą co ja zrobiłam że tak jest czemu winna jestem ? tulam roniaqlczakTosia27a jakiego chcesz???????? nie pytaj Tosia, nie pytaj. Ja wiem, ale nie powiem, bo się wstydzę kubeł zimnej wody na mnie przed wczoraj wylano nie wiem czego chce szczerze ? chyba przytulenia i zrozumienia możliwości wypłakania się swoją drogą 31.07 w impreze 2,5r od śmierci Wojtka olej ich! agaa875hej kobietki:) ja dzis bylam pierwszy dzien w nowej pracy i bylo ok:) dzis bylam na pierwszej zmianie bo jeszcze bylo trzeba z wszystkimi dokumentami latac, szkolenia, ale wazne ze umowe juz mam, a od jutra na druga zmiane bo autobusem zakladowym bede dojezdzac. I stal sie cud! Kiniula nauczyla sie sama zasypiac w lozeczku! od soboty jak bylismy na weselu, teraz tez ja polozylam wieczorem i 10 min minelo i weszlam do pokoju bo cicho bylo nic nie gadala sobie a ona juz spala!! alisssroniaalisssnie masz wycieku??????? ma uszczelniacze No juz myslalam ze cos ominelam hehe, zajrzalam na lipcowki a tam przynajmniej dwie w nowych ciazach .... a pamietacie jak niektore z nas zapowiadaly ze po roczku dzialaja (w tym ja).... no i jak starania ?? obiecałaś! Nikulaznalazłam w necie bardzo fajne słowa:Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są synami i córkami Życia, które pragnie istnieć. Rodzą się dzięki wam, lecz nie z was. I chociaż z wami przebywają, nie należą do was. Możecie obdarzać je waszą miłością, lecz nie waszymi myślami. Albowiem mają swoje własne myśli. Możecie dać schronienie ich ciałom, ale nie duszom. Albowiem ich dusze zamieszkują dom jutra, do którego nie możecie wstąpić nawet w snach. Możecie upodobnić się do nich, lecz nie starajcie się, aby one stały się do was podobne. Albowiem miłość nie cofa się wstecz ani nie ociąga się, by pozostać w dniu wczorajszym. Jesteście łukami, z których wystrzelono wasze dzieci jak żywe strzały. Łucznik dostrzega cel na drodze do nieskończoności i napina was Swą mocą, aby Jego strzały pomknęły szybko i daleko. Niech napięcie dłonią Łucznika napełni was radością: Albowiem Ten, który kocha lecącą strzałę, nie mniej miłuje nieruchomość łuku". /Khalil Gibran/ marcysia_83Wiktorek qlczakalisssMam pytanko. Bylyscie juz u fryzjera ze skarbami???? Pytanie do tych po roczku raczej hehe. Ja bylam bo grzywa juz nam do oczu wpadala i w ogole nie moglam sobie poradzic z tymi wlosiskami :) Trafilam na fajna fryzjerke, miala dziewczyna super podejscie, poczatek nie bardzo, bqalismy sie ze nie da rady ale pozniej ok, nastepnym razem juz powinien wiedziec ze to nic strasznego :)Jak po roczku, jak po roczku?! Nie byłam sama opitoliłam , 3 razy już. A wiecie chociaż czemu dopiero po roczku? zana27Cuś nocnej zmiany nie widac... Musi przy wcześnie :) a pewnei, że za wcześnie. Ja dzisiaj tylko na chwilkę. Trzeba choć raz iść spać jak człowiek Skoro wszystkie sie tu chwalą, to ja też. A co!Mój bąk dzisiaj wstał..... popatrzył na mnie i............................... poszedł!!!!!!!!!!!!!!!!! i tak chodził, chodził i chodził................. aż poszedł spać!!!!!!!!!!!!!! normalnie cały czas! No żeby nie było... poszedł na dwóch nóżkach, bez przytrzymywania się niczego!
  19. basia681

    Sierpień 2009

    Mama_MonikaJa dzisiaj zaczynam pakowanie :) najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to że mój M chce z nami jechać, ja myślałam że pojade i od niego odpocznę, a on, że powinniśmy spędzić ten czas razem, no i że mi pomoże przy dzieciach i wyręczy w jeździe samochodem, bo tak to dsię umęczę a nie odpocznę hehe :-O :-O :-O w szoku jestem... brawo ale się cieszę
  20. basia681

    Sierpień 2009

    hehehej nikula ale kolczyki super !!! nie baź taka skromna ... lubię takie artystyczne grzebanko
  21. basia681

    Sierpień 2009

    Mama_Monikazana sytuacja bardzo dobrze stety/niestety nie wiem nawet czy się cieszyć czy nie, bo boje się że to znów chwilowe i że potem się rozczaruję :/dzieci też odczuwają zmianę Roksanka mówi o tym głośno a Mała jest w tym momencie bardziej za nim jak za mną. jak to niewile potrzeba, żeby było dobrze, mam nadzieje że on to rozumie, a że widzi to wiem, bo mi o tym powiedział, zreszta nie trudno zauwazyc jak dzieci latają za nim i na szyje sie wieszają. Dużo mi pomaga, bardzo duzo czasu spędza z dziećmi , karmi, zabiera na spacery, sprząta, robi zakupy no i .... ach powiem co tam, w sumie to dosyć istotne, ... w sypialni zawrzało hihi super , ale z sypialni się cieszysz najbardziej hehe ja to jednym tylko
  22. basia681

    Sierpień 2009

    hej ania_83cześć dziewczyny! u nas weekend spokojnie, bez tańców zazdroszczę Wam, ale my mamy też weselicho za 3 tygodnie, więc też sobie zaszaleje mam nadzieje Mikołajowi zniknęły plamki jeszcze w sobotę i nie mam pojęcia co je wywołało, obstawiałam płyn do płukania bo zmieniłam i piżamka była w nim wypłukana, ale potem założyłam mu koszulkę też w tym płynie i nic się nie pojawiło, nie mam pojęcia, ale już sobie poszło na szczęście właśnie wyczaiłam kolejnego zęba, dwójkę na dole u mojego gryzoniaZana gratuluję ząbka Bartusiowi! Basiu również gratuluję ząbeczka i wszystkiego najlepszego dla Nadii!!! Moja koleżanka, która teraz jest w ciąży myśli, żeby nazwać dzidziolka Nadia, ale jeszcze nie wie co będzie, ma przeczucie że kobietka, teraz jest w 4 miesiącu, na styczeń ma termin, zrobił jej się twardy brzuch i musi bardzo uważać, żeby nie poronić co do teściowych to ja mam beznadziejną, ale ja na szczęście ograniczam z nią kontakty do minimum, bo nie mieszka obok nas, wpada do nas jak są moje albo T imieniny i teraz do małego na urodzinki i imieniny, czyli 6 grudnia hihihi chyba każdy będzie wiedział, a poza tym my do niej jedziemy też od święta, ale i tak zdąży mnie wkurzyć jeśli chodzi o asekurację małego to u mnie cała rodzina się trzęsie, że mały się przewróci oprócz mnie i T, chyba wyrodni rodzice jesteśmy ale w domu Mikołaj sam się porusza i nie chodzę za nim sprawdzać ciągle co on robi, zwykle siedzi tam gdzie jesteśmy, ale czasem gdzieś się wypuści, a prawda jest taka, że nawet jakbym stała nad nim to i tak nie upilnuje żeby się nie uderzył czy nie upadł, ja jestem zdania, że on i tego musi doświadczyć, musi palec w szufladzie przytrzasnąć i musi sobie guza nabić, chociaż szkoda mi go bardzo jak płacze, ale nie uchronie go przed wszystkim więc wolę żeby wiedział jak to smakuje Nie wiem jak Wasze pociechy, ale Mikołaj jak zaczął się poruszać koło 7 miesiąca to zaczęły się pierwsze upadki, uderzenia itp i każde nawet najmniejsze puknięcie to był płacz na całe osiedle, a potem im dalej w las tym lepiej i teraz czasem się gdzieś trzaśnie i nic, aż jestem zdziwiona że zrobił się taki twardziel, dziecko upadać też się musi nauczyć co nie ale się nagadałam miłego dnia miło mi że imię mojej córci tak się podoba a na weselicho już mas strój ?? fajnie macie ...
  23. basia681

    Sierpień 2009

    lecę mała chce luluać
  24. basia681

    Sierpień 2009

    zana27basia681heh w sumie to się zastanawiałam jak to jest ale ma tylk oraz w roku imieniny :)hehe to i dobrze. Ja tez mam raz w roku ;)
  25. basia681

    Sierpień 2009

    heh w sumie to się zastanawiałam jak to jest ale ma tylk oraz w roku imieniny :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...