-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez qlczak
-
no na razie pomalutku. Wcoraj byłam jakaś zmasakrowana tym upałe i chciałam sie zdrzemnąć a te bachory pod blokiem łupały w piłkę 3 godziny non-stop to byłam tak zmęczona, że się rozryczałam znowu :(
-
roniaqlczakRonia no butki pierwsza klasa :) tylko Tobie różowe potrzebne różowe sa na warsztacie lada moment będa tylko dość sporawe wyszły i nie wiem czy na jakie dwa lata się nie nadadzą dopiero musze im jeszcze ładniusie guziczki kupićQ co u ciebie madzia graty z okazji rozpoczącia 33tc Q tobie także kofana heheh no to nieźle. No ja chyba jutro 8 miesiąc zaczynam bo ten dolny suwaczek to według OM jest a ja się sugeruję górnym
-
Aga trzymaj się, już bliżej jak dalej. pewnie chcą na płucka podać leki, żeby mogła samo oddychać, gdyby mu się zaczęło śpieszyć do Twoich ramion.
-
Ronia no butki pierwsza klasa :) tylko Tobie różowe potrzebne
-
Tosia27Hello No i jak tam nasze Mamusie? Wyspały się? Niestety pogoda dzisiaj do d... więc może więcej nas tu zajrzy. A my już po śniadanku, szykujemy się na horror w domu bo dzisiaj ścieranie ścian. No i chyba moja córcia nie będzie Natalka:( T jak rano wrócił do domu to złapał brzucha i powiedział: Cześć Maja.... a wcześniej się z nią nie witał Kochane brzuchole życzę miłego, spokojnego i pełnego uśmiechu dnia dobrze Tosiu, że za brzuch Cie złapał u mnie tez pada, ale wolę taka pogodę jak dzisiaj niż jak wczoraj, upał był spocił się człowiek, a raptem wiatr i po mokrych pleckach ziuuuuu A ja wczoraj sobie paznokietki u nóg obcinałam i nagimnastykowałam się haha, aż się śmiałam bo ja palcem do nosa mogłam dotknąć, a teraz do połowy nawet nie dociągnęłam. A do mnie jutro miał koleś z kuchnią przyjechać, ale mąż się przestraszył i teraz zamiast w pracy to w domu siedzi i coś robi, także muszę przesunąć na piątek, mam nadzieje, że da radę. Ach Ci faceci, a niby wszystko zrobione było.
-
Qlczak mówi dzień dobry i zmyka
-
roniaCześć LaskiQlczak jagody je się dobrze umyte a nie tak z krzaczka prosto. A borówki rosną znacznie wyżej i chyba słonie musiałyby być w pobliżu żeby było ryzyko obsiusiania:) u mnie tak sobie to była odpowiedź na waszą czekoladę wedla, mąż chciał mi dzisiaj kupić a ja na cały market, tylko nie wedla bo tam robiaki mieszkaja fuj Tosia no no ładniutki, taki delikatny, pasuje do Ciebie b.ładny
-
kaja09Qlczak, pearl, Mama Monika, Madziaas to witam w klubie ryczących nerwusów!!!! ja to naprawdę nie wiem czasem co się ze mną dzieje! huśtawki jak nic, wściekła i ryczę...żal mi nawet tego B trochę, bo on biedny sam tu ze mną i wszystkie moje jazdy wyładowują się na nim tylko, a tak to bym pewnie powarczała na brata, mamie bym coś poryczała, tacie pofukała,a tak to tylko B dzielnie /lub nie/ odpiera wszystkie moje ataki...mam nadz,że mi przejdzie jak urodzę...a jak się zacznie baby blues???i deprecha poporodowa????...kurna inną wizję ciąży miałam, oj inną..i przez to też mi się chce ryczeć...a pogodę mamy ładną...słonko świeci, mmy iść do znajomych na grliia,ale już zapow,że mam infekcję i biorę antybiotyk i nie będziemy długo..nie chce mi się a poza tym nie chcę by mnie znów gdzieś "przewiało" i mi cholerstwo wróci! a w nocy wysłałam B z sypialni smsa (na kanapę:) , że nie wiem po co to robi,niby jest niby go nie ma i żeby się określił bo nie mam czasu ani siły na te jego gierki i że jak mamy się rozstać to wolałabym jak najszybciej i chcę wiedzieć na czym stoję" (...już mam dość tego cholera wie jakiego stanu rzeczy, będę lada chwila miała dziecko a nie wiem co jest między mną a ojcem dziecka! ...)....przyszedł, położył się obok mnie w łóżku, spytał (a raczej stwierdził)..."nie możesz zasnąć"...ocno mnie przytulił..i zasnął....no to pogadaliśmy...rno jak się obudziłam, to był już na siłowni, teraz dzw,że jedzie na basen i za godz będzie...i wiem,że nic nie wiem... sorki Kaja09, ale nie spodziewałam się niczego innego jak Jego chrapnięcia obok Ciebie po prostu facet
-
Qlczak nie pisał. a może Ci się śniło? bo ja już miałam raz taką akcję, że wmawiałam mężowi że coś tam coś tam
-
kaja09...no i mam noc zombie...2.40 a mi się spać nie chce..nastrój rycząco-melanholijny..chłop na kanapie...gra na playu...pytał co mi jest i czy chce by spał ze mną...odp,że chcę....herbaty...rycząc...nie chcę by teraz wyszło,że to ja go potrzebuję i go jeszcze poproszę by ze mną spał...a zasnąć bez niego nie mogę...a ten kurna w dzień robi obiadki a wieczorem idzie na kanapę...niby się stara,ale jakoś nie ma potrzeby emocjnalnego bycia przy mnie.....jest..jak współlokator...posprzątaliśmy "na spółę", zjedliśmy "na spółę"..polechał mi po fishburgera o 12 w nocy...ale nic poza tym,ani nie kwapi się do rozmowy, ani nie próbuje mnie przytulić....dziwny jest...a ja samotna... Kaja09 no ja też jakaś taka dziwna jestem, zaraz chyba sobie ryknę, może mi się lepiej zrobi, znowu jakaś schiza mnie złapała z tym gazem bo w głowie mi się kręci to już pomyślałam, że może znowu się mamie trochę ulotniło, ale tak myślę, że to musiałoby dużo, żeby do dzidziusia dotarło co? Cicho tu jak przed burzą..............
-
Gosiak, nie masz wyjścia, musisz iść do lekarza, żeby przepisał Ci lek, zapewnie nystatynę. Samo nie przejdzie, ewentualnie możesz smarować wejście do pochwy kremem clotrimazolum, ale nie bierz globulek czy czegos innego na własną rękę. Im wcześniej się zgłosisz do lekarza tym lepiej.
-
roniaQ dobrze że w salonie bo już się zaczynałam martwić o ciebie dziękuję kofana za troskę a jak tam jeżyk? wycmokany? roniaja to czekam na jogódki i boróweczki :) pogoda narazie kiepskawa jutro ma być ładnie w poniedziałek znowu kaszanka a co do grilla madziu mnie też już nie wchodzi przed wczoraj robiliśmy i kiełbaska nie wchodziła mi wcale ja jagódek nie jem, bo lisy na nie w lesie sikają madziaasNie nie,nie chciała bym ryzykować żeby mi mój kupował sam :) niom, mój jak mi kupił kilka lat temu to tylko do łóżka ją zakładam nieeee no ładna jest......... taka superxs i supermini
-
Tosia27słuchajcie... rzucę jeszcze jeden temat:) jakie macie lub zamierzacie kupić materace do łóżeczek? już sama nie wiem jaki wybrać, a kompletnie sie na tym nie znam... ja kokosowo-gryczany między tym pianka, najpierw leży na kokosie a potem na gryce jak jest większy. Tosia27 najfajniej jest po remontach:) i najfajniej gdy są w nowym domu czy mieszkaniu gdzie nie ma innych mebli, rzeczy, ubrań:( aż się boję sprzątania.... co i raz przelecę kurze ale to syzyfowa praca:( wytrzymałam tydzień - wytrzymam jeszcze 4 dni... zresztą nie mam innego wyjścia:) wcale Ci się więc nie dziwię że odpuściłaś łazienkę... niom, ja też mam syfek w salonie, ale na szczęście nie sprzątam tylko wrócę jak już będzie posprzątane mpearl Qlczak to zdjęcia łózeczka poprosimy jak już przyjdzie Miało być takie: GLUCK ale w końcu będzie takie: GABRY - łóżeczko dziecięce firmy BAJANEX. takie bardziej kształtne jest i zgrabne, bo w rzeczywistości glucka jest takie nieforemne jakieś, ale pięęękne
-
Dzień dobry, to ja łóżeczko w końcu wczoraj zamówiłam to jeszcze z dużych potrzebuje wanienki, materacyk i pościel. Tosia no masakra z tym remontem, ja jeszcze miałam łazienkę robić, ale już nie chcę, bo już na samą myśl mi słabo... ech A widzisz Ronia, dobrze że z ników nie wymieniałaś u mnie pada......
-
kontrolne wizyty- państwowo usg- prywatnie
-
uuuuu, widzę że w mniejszości będę :) kiedys sobie coś tam kupiłam, ale przestałam, natomiast nie wyobrażam sobie kupić coś dla dzidzi, nawet z metką.
-
roniaqlczakHej dziewczynki! No właśnie ROniu pełne dwa miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!!Ronia małpki sliczne hahaha, tylko nie wiem czemu dziewczyny pod spodem dziękują (czyżby to ich zdjęcie ) ? a ja zmulona jak nie wiem tylko bym spała dzisiaj 2 miechy niby tak blisko a tak daleko co do małpek i podziękowań to napisane było że jesteście wwszystkie mi bardzo bliskie dwie podziękowały ja też Was love heheheh, no ja się tam nie widziałam to nie dziękowałam kaja09mam pytanko, bo: a) mam przepisane żelazo 2x1 (podobno najlepiej wchłania się "naczczo") b) mam antybiotyk - 4x1 ( w trakcie lub po posiłku, bo może podrażnić żołądek i spow krwawienie w żołądku) c) B kupił mi witaminy dla ciężarówek (które wiem,że mają już kw foliowy, żelazo itp)..i teraz jak to wszystko brać? czy można brać witaminy razem z antybiotykiem? ...zamotałam się...Tosia mówisz by żelazo łykać dalej?mimo witamin? ...a może zacznę te witaminy jak skończę antybiotyk (w poniedziałek)...tylko,że może on mnie tak osłabia i te witaminy by mi już pomogły..sama nie wiem.... No to ja inaczej, od zawsze mam mówione, że jak sie bierze antybiotyk to sie nie bierze witamin, bo jest osłabione działanie antybiotyku. Także ja bym na pewno nie brała witamin. Dzisiaj byłam u położnej i powiedziała, że wogóle nie powinnam brać witamin, bo wtedy dzidzia jest większa, co osoba to inna opinia, ale ja tylko witaminy biorę. Zelazo w folikiem bym brała, ale na 100% Ci nie powiem, ale witamin nie
-
mpear ja mam w sobotę po Tobie, raczej 2kg to przekroczone będzie i u mnie i u CIebie tak czuję no to powiem Wam, że nieźle z tymi facetami macie, mój się śmieje że taki dobry dla mnie skoro nie rzucam w niego rybami czy okładam pięściami ale to fakt, że czasem kompletnie nic nie rozumieją i jeszcze dolewają oliwy do ognia.
-
no chyba, ale normalnie mi się powieki same zamykają
-
Hej dziewczynki! No właśnie ROniu pełne dwa miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!! Kaja09 doustnie bierze się razem antybiotykiem, a lactovaginal ma chyba napisane "po kuracji antybiotykowej" ale myślę, że jakbyś co drugi dzień wsadzała to byłoby oki, bo chodzi o to żeby nie dopuścić do powstania grzyba, a nie już go leczyć. Tylko trzebaby pobrać kilka dni dłużej niż antybiotyk. Ronia małpki sliczne hahaha, tylko nie wiem czemu dziewczyny pod spodem dziękują (czyżby to ich zdjęcie ) ? a ja zmulona jak nie wiem tylko bym spała dzisiaj
-
uuuu to jeżykowi nosek zwilgotnieje
-
roniaqlczakheheheheeh dredy myję codziennie oo fajnie ja mojego jeża też :) nawet smaruje od wczoraj bo mi zaropiał u to kiepawo, zapalenie mieszków zapewne. To małpka pewnie teraz nie całuje :(
-
heheheheeh dredy myję codziennie
-
roniajak się nie możesz poplumkac to chociaż się przewietrz tu i ówdzie no głowę to ja wietrzę już tydzień
-
A qlczak nie zmokłam takie tam napisałam, bo jak byście znowu ze 4 strony napisały to do mojego ostatniego posta skoczę i doczytam, a nie znowu od początku ale Mały się wierci, wczoraj i dzisiaj, a byłam u gin dzis i wyniki spoko, ale tak mi grzebała, że mnie teraz wszystko ciągnie i boli :( wyplumkać się muszę, ale mi się nie chce