-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez qlczak
-
kaja09 wiesz niektóre się nie odzywają, bo może nie mają ochoty czytać Twoich przekleńst i wulgaryzmów.. qlczak, zmieniłam wszystkie 2 wulgaryzmy jakie znalazłam w swoich wczorajszych postach, żeby twe różowe uszy nie cierpły, jak znajdziesz jeszcze jakiegoś posta pełnego moich wulgaryzmów i przekleństw to chętnie zmienię bo bardzo mi zależy by z Tobą pisać i wymieniać się opiniami. Pozdrawiam. Napisałam MOŻE, więc przeczytajcie na spokojnie, a nie naskakujecie. Skoro każdy ma prawo się wypowiedzieć to ja też. I wiesz Tosia27, to że nikt inny nie napisał to nie znaczy, że tak nie myśli. Poza tym ja nie napisałam atakująco do Kai09, więc nie wiem o co ten hałas. A Kaja09, sama sprowokowałaś moją wypowiedź swoją, że dziewczynny się nie odzywaja i że "musimy im troche pojechać to się wkurzą i od razu rozpiszą!!!!..." także uzyskałaś co chciałaś, bo się odezwały. I nie liczę Twoich przekleństw, także nie wiem czy te dwa to wszystkie, a sprawdzać nie zamierzam.
-
tak, tak. ja na razie zmykam. A te śliwki-- hm, na sama myśl mnie coś kręci w brzuszku...
-
aaa no to już rozumiem oczywiście serduszko ile bije na minutę przezierność karkową, długość kości nosowej, długość kości szczękowej pęcherz moczowy, przepływ krwi u maluszka i ogólnie czy wszystkie narządy są na swoim miejscu
-
aaaaa... może to i racja, to muszę się dowiedzieć, ale wydaje mi się, że tu i tak cena się nie zmieni, bo to standardowa cena za wizytę z USG. Wiesz co, ja to nie zdecydowałabym się na NFZ przy połówkowym, chyba, że wiesz kto będzie Ci robił. Bo mnie mówili, że na NFZ to taki przemiał po prostu. Kładzie się, macha sondą po brzuchu, w porządku, następna. Dlatego ja się na USG nie zdecyduję państwowo. Prywatnie to i aparaty mają dobre i wiesz, że zajrzy do środka, a nie karpia zapuści i tyle monia668775 no to powodzenia
-
... ale w marcu to już połówkowe będziesz miała...
-
60zł? to ja mam 250zł !!! ale różnica matko. jak ostatnio czytałam, że położna w Poznaniu 200-400zł to aż się śmiać zaczęłam, że tylko tyle.
-
Hahahaha RONIA ja to raczej nie wytrzymam i za jakieś 3-4 ty pewnei popędzę, żeby podejrzeć szkraba. Już na mnie Mama krzyczy, po co chcę tam zaglądać, no jak po co , bo to takie maleństwo i to nasze i takie fajne rzeczy tam robi. Co robił? kręcił się, 'machał do nas" rączką (gest męża hahah) bawił się pępowiną, a w końcu mu się znudziło to zasłonił sobie oczka i tyle Go widzieliśmy hhahha
-
aneta1808 Aneta, najgorsze jest to czekanie. Moja koleżanka, też urodziła po terminie, ale Jej nie chcieli przyjąć do szpitala, bo 2tyg po terminie jest dopiero wskazaniem do wywoływania porodu. Czeka sie na ten dzień i czeka, a potem się okazuje, że to jeszcze trochę. Poczekała jeszcze troche, miała KTG gdzie było ok i któregoś dnia dostała skurczy- pojechała i w ciągu 4h urodziła naturalnie córeczkę. Także odpoczywaj, spróbuj się nie denerwować i bądź dobrej myśli.
-
Roniu ja USG to miałam jakieś 2tygodnie temu i jestem happy, dlatego tak kiedyś wypytywałam dziewczyny kiedy mają, a One wszystkie w lutym, tylko pamiętam że Ty miałaś ten termin co ja na początku, ale ja nie mogłam się doczekać i pobiegłam wcześniej Niesamowite, że można tak podejrzeć
-
mpearl ja 4D miałam już przy tym I USG, tym z przeziernością= genetyczne. Od tego momentu możesz, bo już dzidziusia widać, także jest sens :) ania_83 Ja chodzę państwowo i część badań mam refundowanych, ale ostatnio tak mi krew pobrała, że ręką 3 dni nie mogłam ruszać, wieć pójdę teraz na płatne tylko siuśki oddam- bo sama sobie pobiorę Państwowo chodzę, bo mam zaufanie do Pani Doktor, bo znam ją od 18roku życia. Prywatnie wykonuję USG, chociaż podobno skierowanie można dostać na państwowe, ale nawet nie chce próbować. kaja09 wiesz niektóre się nie odzywają, bo może nie mają ochoty czytać Twoich przekleńst i wulgaryzmów. Ja wszystko rozumiem, hormony, nastroje, złe samopoczucie, sama też potrafię przekląć, ale nie robię tego na forum, do którego KAŻDY ma dostęp. Po prostu uważam, że aby coś napisać trzeba jednak się chwilę zastanowić. Rozumiem, że będąc tutaj już długi czas i rozmawiając z dziewczynami codziennie lub prawie codziennie, już się 'poznałyście', ale trochę umiaru nie zaszkodzi.
-
hahahahaah oj to nie tak dawno :P
-
Roniu czy ja przegapiłam wcześniej, że jesteś moderatorem? czy to teraz coś się zmieniło?
-
eeee Tosiu, mnie się wydaje, że chyba jeszcze zdecydowanie za wcześnie.
-
zaginął w akcji ale postaram się cos wkleić :)
-
Czytałam o tych Waszych przejściach, masakra. Ale teraz to już tylko lepiej ma być :) podobno :) hahhah a co Ty tam znowu wcinasz pysznego? ;)
-
Tośka ja to dobrze się czuję, tylko fochy mam za często :P
-
HM.. dobre pytanie, ja chodzę państwowo- bo znam lekarkę a i większość badań jest bezpłatnych. Ale USG prywatnie, bo moja nie ma w gabinecie, zresztą prywatnie to i nagranie dostanę i dokładnie obejrzy szkraba. Jednak jest w prywatnych tendencja do wciskania badań bardziej specjalistycznych, nie wiem czy to wszędzie, czy tylko u mnie, także trzeba się zastanowić. Fakt, że wizyty są drogie prywatnie i robi się niezła suma pod koniec ciąży.
-
arianna nie wiem czy mocne, ale od czasu do czasu pojeździ mi tak w podbrzuszu jak przy miesiączce, ale to macica się rozciąga. kasiunia_i wstawaj powoli, najpierw spuść nogi i posiedź z 30sek i potem sobie wstań. Właśnie przy gwałtownym wstawaniu najczęściej robi się słabo. alisss no ja też szczupła i taki brzusio ładny zawsze miałam, chciałabym aby po ciąży znowu taki był
-
Tosia nic z dzieckiem, poza tym maleństwo cały czas się bawi pępowiną i to że w trakcie badania miało na szyjce nie znaczy, że teraz też ma Mój szkrab owijał sobie na rączkę a potem zasłonił oczka bo juz mu się znudziło to podgladanie Tak to już jest, że krew teraz więcej pompuje i jak sie długo stoi czy np. ukucnie na dłużej to może się zrobić słabo. Ja szybko sobie zapodałam łyżkę miodu- glukoza I dzięki za poradę w sprawie kremiku. Ps. gratuluję odwagi i rozsądku- wiesz o czym piszę :)
-
Nie no Tośka, albo kusi pączkami, albo polędwiczkami, aż mi slinka ściekła. A z tym zasłabnięciem to się nie przejmuj... ja miałam takie ze 3 tyg. temu a sama w domu byłam.... nic nie widziałam tylko w oddali swój głos słyszałam jak liczyłam sobie, żeby się słyszeć. Wczoraj też mnie chyba chciało złapać, ale szybko usiadłam i po 5 min, wstałam. A muszę zobaczyć te kremiki bo ja mam niestety tendencję do rozstępów, a nie chce mieć na brzuszku :(
-
Cześć Dziewczynki, ale żeście się rozpisały, chyba z godzinę czytałam. No tymi pączkami to narobiła ochoty, chociaż ja mam non stop ochotę na chipsy z zielonej cebulki (schowane w kuchni) Czy Wy już smarujecię brzuchole jakimiś oliwkami czy kremikami? bo chyba już czas?
-
nie wiem, co to znaczy niedrogi dla Ciebie, ale piękne zdjęcia robią na Chełmskiej w Agencji Dziecięcej Andy Max. Kiedyś było 250zł nie wiem jak teraz
-
mona21scale podobno nie przysluguje mi zasiłek wychowawczy bo w tym momencie bede bezrobotna i bede musiala sie zarejestrowac w urzedzie pracy :( ja iwem, że wychowawczy przysługuje jak sie przepracowało minimum 6miesięcy, chociaz...... kurczę, no tak, skoro masz umowę do dnia porodu to nie będziesz juz pracownikiem. UUUUU no to kaszana, no to dalej Ci nie nie powiem, bo nie wiem jak to jest.
-
moja odpowiedz wyżej (edytowałam ją)