linka

mamo dawidka ja przeszłam na mleko krowie i wlasnie przez nie moja niunia dostała te krostki. krostki szczegolnie na policzkach i na zgiecicah raczki, potem pojawiły sie na brzuchu. na szczescie moja niunię nie swędzą;-) lekarz powiedział mi że to wlasnie w wyniku zbyt duzego przebiałkowania organizmu. więc wychodzi na to ze skaza białkowa to to samo co azs ???? bo ja tak to rozumiem. zalecil nam aby wrocić do bebilonu , nie podawać zadnych serków danonków ani w szczególności kinderków. Nie je tez jajek . Moze jesc ryby duzo warzyw i owoców:-) no na szczęście już mam azs opanowane. tak jak wczesniej pisalam stosuje emulsję oilatum i krem lipobase oraz przestrzegamy diety i skora niunia jest super pozdrawiam i trzymam za was kciuki:-)

rybka my stosujemy kapsułki z wiesiolka bo tak zalecil nasz pediatra. ostatnio kupilam w aptece plyn oilatum i dodatkowo krem lipobase dziewczyny skóra mojej corci wyglada teraz super:-0 plecki i brzuszek wygladaja cudownie a skóra jest delikatna na buzi jeszcz ma kilka krostek ale mam nadzieje ze zejdą

Dziubala przypuszczam, że to ta czekolada ale wczesniej mimo eliminacji wielu pokarmow mala i tak miała krostki na buzi dostaje mleko bebilon pepti 2 a moja niunia jest z lipca 2007

witam wszystkie mamy trafilam na wasze forum gdyz podobnie jak wy borykamy sie z AZS u mojej niuni lekarz stwierdził skazę białkową. Podobnie jak u was objawia się ona wysypka na policzkach, brodzie i ostatnio na pleckach i brzuszku. Byłam u lekarza prywatnie i zalecił mi mydło Oilateum, krem elosone i lipobase oraz Ketotifen...... wydaję mi sie że za sprawa tej wysypki, która ma od kilku dni stoi czekolada, ktorej niunia zjadała troszkę za dużo .... poczytalam troszkę waszych rad i jutro pójdę do apteki popytac sie o te różne masci i kremy:-) mam nadzieję że te krostki zejda za kilka dni pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy linka