Dokładnie książka Miasteczko Mamoko, zresztą cała seria jest świetna nawet dla starszego dziecka. Które nie tylko będzie oglądać obrazki, ale ja właśnie tak robię ze swoim Jasiem, że siadamy na kanapie, bierzemy książeczkę i patrząc na obrazek wymyślamy historię. Z początku szło dość opornie, bardziej ja opowiadałam, ale teraz Jasiu też próbuje i to naprawdę pobudza jego wyobraźnię, a widać to też w jego rysunkach. I oczywiście nieodłączna książka do poduszki, z której trzeba przeczytać przed snem min. 3 strony to Kubuś Puchatek.