Witam, Mam duży problem bo moje niemowlę 9 miesięcy jest uzależnione ode mnie, nie lubi ludzi a zwłaszcza dzieci. Zawsze miał kontakt z innymi osobami, nie był trzymany pod kloszem bez dostępu do innych osób. Ma rodzeństwo cioteczne w podobnym wieku i nic inne dzieci lgną do niego a on płacze i ucieka. Fizycznie szybko się rozwija bo od 2 miesięcy raczkuje i staje ma 8 zębów. Czy to normalne ja już pomału nie daje rady. Chodzi za mną jak cień i marudzi. Chwilę się pobawi i dalej jęk. Może oddać go do żłobka żeby miał kontakt z innymi dziećmi i poczuł, że nie tylko mama istnieje. z góry dziękuję za odp. i poradę jakąkolwiek. Dodam, że miał kosmiczne kolki i nic nie pomagało:( Pozdrawiam