-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lidiaro
-
gmonia "a jutro będzie chodzić po górach bo do Zakopca do Doliny Kościeliskiej jedziemy" Mam pytanie bo ja tez bardzo lobie góry i chodzenie po górach ale jakoś nie wyobrażam się siebie z wózkiem po górach, jak chodzenie po górach u Was wygląda? Czy macie jakieś nosidełko możesz jakieś polecić? Chcemy z M jechać na małe trzy dniowe wczasy, myślę że jakieś nosidełko by się przydało tylko żeby było dobre, ale czy nie za wczas na nosidełko, jak jeszcze głowa się kiwa? Nie wiem. Cholerka.
-
Just Rzeszów Fajna ta mata tylko czemu taka droga? Czy wszystko dla dzieci musi być takie drogie? To pytanie retoryczne :) joannab dzięki za stronę. agak168 no to ładnie zajada ten Twój mały. Ja tez się poddałam i dokarmiam mojego butlą 120 nocnie przynajmniej trochę dłużej pośpię to znaczy do 4 godzin. Jak Wy to robicie, że wasze dzieciaki przesypiają noc? Mały śpi, ja wczoraj zerwałam śliwki idę robić ciasto może mi się uda zapraszam na degustacje, zaznaczam że to moje pierwsze ciasto ale co zrobić ze śliwek szkoda wyrzucić. Ale mi chodzi po głowie ta mata edukacyjna.
-
Martyna Bardzo fajna to mata edukacyjna. Justi24 Naprawdę pozazdrościć tech Waszych nocy przespanych mój dzisiaj co dwie godziny się budził a nad ranem już co godzona a ja już oczów nie potrafię nad ranem otworzyć.
-
Mój mały nie ma kataru tylko zatkany nosek małymi glutkami, więc wieczorem i rano wżywam wody morskiej i fridy. A jeszcze mam pytanie czy kupowałyście Waszym maluszkom maty edukacyjne? Jesteście z nich zadowolone?
-
Morrwa Dzięki za pocieszenie. Trzymam kciuki żebyś nie zwariowała bez pociechy przy sobie.
-
Te noce są okropne mały budzi się co dwie godziny nie da pospać matce, jak piszecie że Wasze dzieciaki śpią po 5 godzin to tez tak chce. Obiad już ugotowałam, mały teraz śpi pewnie będzie dłużej spał niż 2 godziny dni z nocami mu się mylą, a najgorsze to że o godzinie 22 chce rozmawiać, a my już kładziemy się wtedy spać. Czy Wy kładziecie dodatkowa pieluchę między nogi Waszych dzieciaków? Just Rzeszów Nie zazdroszczę opieki nad mężem, ale co zrobić. Pozdrawiam L i A.
-
Spać i jeszcze raz spać a w domu brudno jeszcze te paskudne muchy brodzą okna. Padam
-
Witam . Jak mały głodny to wyciągam delikatnie cyca i mu daje, nie przejmuje się ludźmi i że to miejsce publiczne. Minusem karmienia piersią jest to, że często trzeba karmić co 2- 3 godziny w nocy mam to samo, a w dzień chodzę jak lunatyk wszyscy mówią, żeby spać jak dziecko śpi ale jak tu spać w dzień skoro obiad trzeba zrobić, posprzątać, na działce coś porobić bo kto to zrobi jak nie ja M cały dzień w pracy. A wieczorem to padam a mój M chce jeszcze pobaraszkować a ja na to, że syn wykończył faktycznie jest dobra antykoncepcją :) Wczoraj byłam na warzeniu i mierzeniu przytył jak to mnie ucieszyło, faktycznie jest już troszkę cięższy a co będzie dalej... Uciekam na dwór trzeba troszkę zrzucić te 5 kilo nadwagi Pozdrawiamy L i A
-
Cześć. Ja małego budzę w nocy na karmienie nie przeszkadza mu to wręcz przeciwnie śpi i sobie je. Trochę mi to przeszkadza bo jestem zmęczona i bardzo senna ale daje rade w tym czasie co on je biorę krzyżówkę i rozwiązuje żeby nie zasnąć :) Jak walczycie z katarem?? U Waszych dzieciaczków? Pozdrawiam miłego dnia L. i A.
-
gizmiatko To jest tylko moje zdanie, że nie można tak mówić a to dlatego żeby potem w przyszłości nie mówił tak bo przecież my tak nie mówimy, będę miała dwu latka który będzie zmiękczał wszystko i potem będę miała problem oduczenia jego, ale faktycznie może teraz mąż tak do niego mówić bo jeszcze nie kapuje o co chodzi ale potem będzie wojna coś mi się wydaje. A jeszcze się wkurzam jak idziemy do prababci to ta kobieta jak go weźmie na kolona to cały czas go huśta po jaka cholera się pytam? Chyba tylko po to żebym ja miała co robić w domu siedzieć i go huśtać wrr Ja noc tez mam nie przespaną ale na szczęście jeszcze nie płacze tylko co trzy godziny stęka że jest głodny. Pozdrawiam
-
Ja też jestem w grupie tych co nie lubią karmić piersią :( Mam taką ochotę zrobić sobie sałatkę owocową i całą zjeść a nie mogę buu Opadam z sił codziennie przy kąpieli myje małemu jamę ustną żeby nie miał tych pleśniawek, wczoraj byłam u lekarza i stwierdził że ma pleśniawki. Załamuje się pomału. Proszę poradzicie mi jak wytłumaczyć małżonkowi żeby do dziecka mówił dorosłym językiem a nie zmiękczał, cymbał nie kapuje że nie powinno się mówić tak do dziecka.
-
U nas z pokarmem wygląda tak trzy godziny i jest głodny czasami sama go budzę na obiadek, przystawiam do obu cycków po to żeby nie twardniały. Jak nie miałam pokarmu to dawałam cycki pod ciepłą wodę i masowałam masaż wygląda tak jakby od góry do dołu nie na około tak jakbym sama odciągała. Pije dużo wody niegazowanej około 2 litry wspomagałam się herbatką hipp dla kobiet karmiących. Nie wiem ile ml wyciąga bo nie mierze ale się najada skoro śpi 3 godziny. Jak poszłam na wesele to babcia naszykowała NAN HA 1 i wypił ale też odciągnęłam. Czasami bywa marudny więc go przystawię do piersi. Czasami tracę cierpliwość przy karmieniu ale skoro mam pokarm to niech korzysta. Niestety jestem do niego przywiązana nikt inny nie nakarmi go a ja się nie sklonuje. Nie wiem jak długo dam rade karmienie piersią wcale nie jest proste ale sztuczne tez nie jest łatwe. Pozdrawiam
-
A mój Andrzej nie wdał się we mnie bo ja lobię pospać rano tak do 9 a on od 6 już chce żeby się nim zajmować głaskać i bawić nie ma litości dla mamy :) A ja potem chodzę cały dzień zakręcona. Dzisiaj wybieramy się z mężem na wesele jestem w trakcie odciągania pokarmu dla małego, nie wiem czy to dobry pomysł z tym weselem bo i tak pić nie będę, jeść tylko wybrane rzeczy i pewnie cały czas myślami czy babcia daje sobie rade, ale tak bardzo chce mi się wyjść gdzieś bo już pomału dziczeje w domu. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy.
-
Ja mam taką ogromną prośbę czy ktoś może podać mi kiedy i jakie szczepienia są zalecane dla niemowlaków. Bardzo proszę z góry dzięki.
-
Mój Andrzej to co trzy godziny się budzi na jedzonko wczoraj w tym upale to częściej go budziłam żeby chociaż przez 5 min possał. Jeszcze póki taki mały to sam śpi lub wymachuje rączkami na stole w tym czasie ja gotuje, sprzątam i gadam sama do siebie żeby słyszał mój głos jakby tak ktoś z boku na to popatrzał to pewnie by sobie pomyślał że jakaś wariatka. Ale wiecie co tęsknie już za wyjściem na basen ale bym sobie popływała a tu z dołu się leje z góry się leje i jeszcze pewnie mały by ryczał że matki (matki jak matki ale cyca) tak długo nie ma. Czy Wam tez przeszkadza ten duży biust okropność zawsze miałam mały a teraz to okropny ciężki, ostatnio poszłam z psem na spacer myślę sobie pobiegnę żeby więcej kalorii zrzucić, nie dało się przez ten biust wrrr ciekawe jak długo jeszcze wytrzymam nerwowo, bo pewnie mnie też dopadnie jakieś przygnębienie oby nie. Pozdrawiam Wszystkie mamy
-
Witam melduje się, że już jesteśmy w domu. Nie miałam internetu przez jakiś czas. Pozatym mały śpi na dworze urodził się przez cesarskie cięcie 16 ,07 2009 roku. Niestety były komplikacje i teraz się boje czy te komplikacje nie będą rzutowały na przyszłość. Zobaczymy za 6 tygodni wizyta u neurologa. A czy uda mi się nadrobić zaległości :) Spróbuje Pozdrawiam Ja i syn Andrzej
-
Proszę trzymajcie za mnie jutro kciuki, będą mnie kroić i wyciągać małego. Nawet nie potrafię opisać strachu Żebym tak potrafiła wyjąć myśli z głowy
-
Cześć a ja się na maksa oszczędzam, bo mam wyznaczony termin cesarki na czwartek i boje się żeby wcześniej mnie nie złapało. Strasznego mam stresa, bardzo mnie męczy ta bezczynność. Zawsze wychodziłam na godzinny spacer a teraz się boje żeby skurczy nie dostać można zwariować buuu. Pomocy :(((
-
Cześć a ja się na maksa oszczędzam, bo mam wyznaczony termin cesarki na czwartek i boje się żeby wcześniej mnie nie złapało. Strasznego mam stresa, bardzo mnie męczy ta bezczynność. Zawsze wychodziłam na godzinny spacer a teraz się boje żeby skurczy nie dostać można zwariować buuu. Pomocy :((( Czwarty jeśli masz możliwość odpocznij sobie, poproś męża , teściową teścia tatę mamę żeby zajęli się małym i dobrze się wyśpij. Sen to podstawa, napewno nic małemu w tym czasie złego się nie stanie po to są najbliżsi żeby pomóc i korzystaj z tego nie jesteś sama.
-
Proszę nie zapominać o mnie ja mam termin na 22, i tez cisza nic się nie dzieje. I czuje się bardzo dobrze o dziwo może jeszcze mnie złapie jakieś dolegliwości ciążowe.
-
gmonia Proszę tutaj nie marudzić tylko jeszcze trochę poczekać, cierpliwości. "poza tym chyba łapie jakiegoś doła związanego z tym, że nie mogę rodzić normalnie tylko muszę mieć cesarkę!!! czuję się przez to gorsza" Nie pisz mi takie słowa bo nigdy nie wiadomo co kogo czeka, tak bywa, że czasami jest inny wybór czy gorszy na pewno nie. Myślę sobie, że nie ważne jak się urodzi ważne że będzie się miało malca przy sobie i tyle szkoda czasu i nerwów na takie rozmyślanie, proszę wziąć dobrą książkę lub dobry film i czas szybko zleci, z zobaczysz jeszcze zatęsknisz za tym wylegiwaniem jak mały pojawi się na świecie. My nie rozpakowane jeszcze leniuchujemy ale jak czytam o tych rozpakowanych to nie wiem czy będę wiedziała jak się nazywam. Więc teraz pozostało nam ODPOCZYWAĆ Pozdrawiam
-
czwarty tydzien Ciekawie tam w Twojej rodzinie. Teraz z pracą nie jest tak łatwo niestety poczekaj, może coś znajdzie mąż. A przede wszystkim wspieraj go, wiem nie łatwo ale jeśli Ty do niego z uśmiechem to on na pewno uśmiech odwzajemni. Pozatym trzeba pamiętać że po porodzie u nas hormony szaleją, tak jak pisze Martyna raz płacz a raz śmiech. Będzie dobrze tylko dajcie sobie czasu. Wy tutaj mówicie już o porodach a ja jeszcze czekam i czekam do 22 i nic, skurcze przepowiadające mam i się skończyły i to by było na tyle. Mam pytanie dlaczego w nocy mi tak brzuch twardnieje, od czego to zależy? Mam wrażenie że mały chce wyjęć przez mój pępek :)
-
zanna Trzymam kciuki. Ja nie mogę się doczekać terminu porodu ale jak bym się dowiedziała, że to już to pewnie bym się schowała gdzieś hihi ze strachu. Ale macie fajnie mówię o tych rozpakowanych ja jeszcze muszę poczekać.
-
Martynaa Jesteś młodą silną kobietą i powinnaś się skupić na swoim synu, po co Ci dodatkowy stres związany z chłopem dziecko to wyczuwa. Jak pisałaś wcześniej on nie daje rady i nie nadaje się na ojca a na siłę nic się nie da rozleci się to wcześniej czy później, znam to z doświadczenia. A Ty dasz sobie rade sama z Twoją rodziną i będziesz na pewno szczęśliwsza. Też tak sądzę jak Morwa do sądu i alimenty.
-
Tasik Mam pytanie czy sama prosiłaś żeby pokazali Ci dziecko po cesarce, jak to wyglądało? Jeszcze jedno trochę mniej przyjemne gdzie przyczepiają cewnik, nie wiem bo nigdy nie miałam operacji. Dziękuje z góry za odpowiedzi.