Skocz do zawartości
Forum

cranberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cranberry

  1. Filip stał przy meblach, gdy miał dziewięć miesięcy. Zaraz po pierwszych urodzinach zaczął samodzielnie chodzić, teraz nie można go posadzić na chwilę. Z mówieniem różnie bywa, ale od kiedy poszedł do żłobka mówi więcej i przede wszystkim jest bardziej kontaktowy. Niestety już pierwsze przeziębienie złapał po żłobku. Taki duży ten mój chłopak :)
  2. Subkliniczna, czyli utajona. U mnie przebiegało to w ten sposób, że w wieku 16 lat miałam TSH poza normą, ale brak objawów bądź mało wyraźne (problemy w skupieniu przypisywałam czynnikom zewnętrznym). Lekarz nie wprowadził mi leków, twierdził że samo się unormuje. Gdy skoczyłam 19 lat subkliniczna przerodziła się w niedoczynność z wieloma przykrymi konsekwencjami: brak miesiączki przez pół roku, kłopoty z zapamiętywaniem, koncentacją, duży przyrost wagi, było mi okropnie zimno- -potrafiłam siedzieć na plaży latem owinięta w koc. Moje TSH wtedy wynosiło 24, norma to chyba 4,2 dla młodych kobiet. Dopiero po wprowadzeniu leków jakoś doszłam do siebie i zaszłam też w ciążę. To od lekarza, stopnia tej choroby zależy wprowadzenie leków. Więc jeżeli czujesz się ciagle zmęczona, ospała, jest Ci zimno, albo własnie są problemy z okresem, to nie przypisuj tego pogodzie, pracy tylko zrób badanie TSH (koszt ok.30 zł) i sprawdź. Ta choroba niestety potrafi bardzo namieszać w życiu. Wydra, dobrze ze trafiłaś na dobrego lekarza, bo dla Zosi będzie to miało kolosalne znaczenie, gdy zacznie naukę.
  3. Pytam, bo sama mam postać subkliniczną, na szczęście Fifi nie przejął tego ode mnie, chociaż lekarz powiedział, żebym za szybko nie popadała w euforię, bo jak nie teraz to może się pojawić za pięć lat.
  4. Wydra, czy Ty masz chorą tarczycę Albo Twój Mąż? Mój Fifek ma jeszcze troszkę ciemiaczka, ale widzę ze zarasta coraz bardziej. Ogólnie jest pogodnym dzieckiem i bardzo aktywnym. Od kiedy zaczął chodzić, to nie usiądzie na minutę. Od października idzie do żłobka, bo wracam na studia, wiec pewnie i nam zaczną się infekcje.
  5. Trzymam kciuki, żeby wszystko skoczyło się dobrze. Zosia musi sobie poradzić, tak jak Wy. Z tego co pamiętam też jesteś z Gdanska. Z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością polecam Wam zapisać Zosię do dr Molskiej albo dr Mik (pediatra). Są do nich monstrualne kolejki, ale mimo tego przyjmują nawet poza kolejkami kiedy jest potrzeba. Sama miałam taką sytuację z poprzednim lekarzem, że nie zauważył pewnych odchylen, musiałam wyprosić o skierowanie na oddział do szpitala. Więc na biegu zmieniłam na dr Mik. Obie przyjmują w przychodni Świętokrzyska na NFZ, lekarze z powołania. Trzymam kciuki za Waszą Trójkę.
  6. Wydra, Filipowi idą dolne trójki, więc myślę że to nie jest za wcześnie. Ja zadecydowałam, że zaprzestanę szczepie w ogóle. Z wielu względów. Dużo wkładam wysiłku, aby naturalnie wspierać jego odporność, mam nadzieję że nic złego się nie wydarzy. U nas po każdym szczepieniu występowały NOP-y. Po ostatnim było na tyle źle, że rano wiozłam pół przytomne dziecko do szpitala. Koniec powiedziałam, sami niech się szczepią. Na szczęście nasz pediatra rozumie to i nie zmusza jak inni. Głupia byłam, że szczepiłam od początku. Nie cofnę tego, ale nie pozwolę nigdy więcej.
  7. Jakie buciki kupujecie (o ile w ogóle kupujecie) na lato swoim Dzieciom? Mam straszny dylemat, ponieważ Filip zaczyna sam chodzić, obecnie to jest max. 5 kroków, ale dość często w ciągu dnia. Na różnych portalach piszą coś innego. Filip chce chodzić zarówno w domu jak i na spacerze, wiec muszę kupić buty, bo w skarpetach go nie wypuszczę. W domu chodzi na bose nóżki, aby lepiej czuł podłoże. To jakie butki na lato? Sandały ze sztywnym zapiętkiem (podobno odchodzi się już od takich butów)? Czy może sznurowane buciki kryte? :)
  8. Witam:) Fifi zrobił dziś pierwsze kroki bez mojej pomocy. Potrafi zrobić "papa", pokazac gdzie ma oczko i mówi "baba", "dziadzia", "ababab" :) Dziś wyszedł Mu 9 ząb. Roczek organizujemy w domu, będzie tylko rodzina z dziećmi. Tort będę robić sama, będzie to "Tęczowy tort" udekoruje go czekoladą plastyczną w tematyce morskiego świata, bo Filip uwielbia wodę :) Poza tortem przygotuję dwie potrawy na ciepło, galaretkowe pomarańcze, babeczki, sałatkę owocowa i napoje oraz przękąski dla dzieci :) Karmię Fifka od 8-ego miesiąca BLW, więc zje wszystsko. W sumie, to już je wszystko. Uwielbia szparagi i brokuły oraz kurczaka ze szpinakiem :) Pozdrawiam i udanego świętowania.
  9. Mój Filip też strasznie wszytsko wymusza, ale rozumie jak mówię "nie" :) Od dwóch tygodni raczkuje i to już ostro, niestety mieszkamy na parterze i nie mogę za bardzo pozwolić mu na chodzenie po podłodze, bo jest okropnie zimna. Kilka dni temu zauważyłam, że Fifi stoi w łóżeczku na kolankach. Posadzony siedzi sam przez kilka minut, ale zdarza się, że leci na bok. Też nie mówi "mama" tylko "baaaa", "ssss" jakieś dzwnie dzwięki, jakby szept:) Waży 11 kg i ma 75 cm :)
  10. Wydra, w tym sklepie też mają, taniej i z dostawą wszytsko w porządku: http://visvitalis.com.pl/pl/p/Kaszka-owsiana-instant-300g-Nominal/2521
  11. Tak, podaję ale tylko obiad (zupka i mięso/żółtko) oraz deser, ponieważ samej kaszki Filip nie chce jeść, więc dodaję jej do obiadu. Filip ma krótkie wędzidełko, a już dwa zęby i widzę że sutki mam poranione strasznie, dlatego pytam.
  12. Czy któraś z Mam będzie w najbliższym czasie przechodzić z karmienia piersią na butelkę i mogłaby napisać jak się do tego zabrać? Na etykiecie Bebilonu napisane jest, że dziecko może zjeść 3 porcje na dobę, wiec reszta to posiłki stałe? Czy dziecko będzie się najadać, jeżeli wcześniej było na piersi?
  13. Właśnie Filip też sam nie siedzi, dlatego się trochę obawiam :/
  14. K.a.s.i.a., autorka tego bloga ma takie nosidelko i bardzo je chwaliła, nie pamiętam w którym poście: http://olgaiokolice.blogspot.com/2013_08_01_archive.html ja używam takiej chusty: http://chusty.odiland.com/picture.php?/109/category/6 kosztowała ok. 300 zł jak pamiętam, ale naprawdę jest super:) Mam do Was takie pytanie...kiedy zamienić gondolę na spacerówkę? Filip ma już 73 cm, gdy ubieram go w kombinezon to ma podkurczone nóżki. Moja spacerówka ma funkcję rozkładania do pozycji leżącej, dlatego poważnie nad tym myślę. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w 2014-tym! :)
  15. Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo chętnie spróbowałabym BLW, ale jak raz dałam Filipowi marchewkę w kawałku i widziałam jak się krztusi aż miał łzy w oczach, to raczej zrezygnowałam. Po Waszych wypowiedziach, trochę zmodyfikowałam ten jadłospis i zamiast soku podaję 90 ml wody i 1 łyżeczkę soku, bo samej wody nie chce pić. 120 ml zupki i 75 owoców. Pediatra stwierdziła, że wszytsko jest ok, rozwija się dobrze, więc raczej normalnie mam go karmić i nie stresować się tym, że taki jest. Prawdopodobnie ma tak genetycznie. Mój mąż w wieku 5 miesięcy ważył 12 kg, miał 75 cm i dwa zęby, Filip podobnie: 9kg, 71 cm i jeden ząb :)
  16. Ostatnio przeczytałam raport o żywieniu dzieci i trochę się zaniepokoiłam. Napisano tam, że półroczne dziecko powinno jeść 5-6 posiłków dziennie. Jak patrze na Filipa to nie wiem... Może przytoczę nasze menu na cały dzień (jest na piersi) : 8:00 mleko 10-11 mleko 14:00 połowa mleka i 120 ml zupy jarzynowej plus sok ok. 125 ml 16-17 mleko i jabłko 20-21 mleko i zdarza się ostatnio, że w nocy się obudzi o 3 i o 4, to też wtedy zje. Może za dużo mu daje tej zupki? Położna usilnie mi wmawia, że powinnam przepajać dziecko wodą z glukozą (głupia baba!), bo Filip jest za ciężki ( 9kg, 71 cm). [/quote]
  17. Ostatnio przeczytałam raport o żywieniu dzieci i trochę się zaniepokoiłam. Napisano tam, że półroczne dziecko powinno jeść 5-6 posiłków dziennie. Jak patrze na Filipa to nie wiem... Może przytoczę nasze menu na cały dzień (jest na piersi) : 8:00 mleko 10-11 mleko 14:00 połowa mleka i 120 ml zupy jarzynowej plus sok ok. 125 ml 16-17 mleko 20-21 mleko i zdarza się ostatnio, że w nocy się obudzi o 3 i o 4, to też wtedy zje. Może za dużo mu daje tej zupki? Położna usilnie mi wmawia, że powinnam przepajać dziecko wodą z glukozą (głupia baba!), bo Filip jest za ciężki ( 9kg, 71 cm).
  18. Ja miałam miesiąc po porodzie, bardzo bolesny. I od tamtej pory nie mam, ale w ciąży nie jestem żeby nie było :)
  19. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Filip, trzymany w pionie do odbicia również ma proste plecy i sztywny kark. Obraca się z brzucha na plecy, ale w drugą stronę trochę gorzej. Gdy siedzi na kolanach opiera się o mój brzuch i wtedy wychyla się do przodu jakby sam chciał siedzieć. Absolutnie nie podnosimy go za rączki. Frojdel, podejrzewałam u Filipa wzmożone napięcie mięśniowe, po długim czekaniu na wizytę okazało się, że Fifi ma asymetrię wtórną i dlatego mam go nosić TYLKO jego pleckami do swojego ciała. Neurolog stwierdziła zbyt duże ciemiączko, czekamy na usg, ale powiedziała że to nic groźnego.
  20. Mam do Was takie pytanie, bo już nie wiem co mam zrobić... Filip zaczyna podnosić się do siadania, ale nie czworaka, tylko jak leży na plecach. Podnosi głowę i barki oraz nogi, po chwili gdy czuje, że nie wstanie jest wielki wrzask, nie mogę go uspokoić. To samo się dzieje, gdy noszę go jego plecami do mojego brzucha ( tak kazała pani neurolog), wychyla się bardziej do przodu, a jak go cofam to jest wrzask. Wykorzystuje każdą okazję żeby siadać, ale widzę że nie jest na to gotowy, bo ma okrągłe plecy i chwieje się na boki pozostawiony w pozycji siedzącej. Kompletnie nie wiem co mam zrobić, bo potrafi płakać pół dnia, a wątpię aby to było związane z bólem brzuszka. Jedni piszą, żeby pozwalac dziecku, bo przecież ono samo do tego dorasta, a drudzy że absolutnie nie. Nie chciałabym mu zrobic krzywdy "wysadzając" zbyt wcześnie. A czy Wasze dzieci wkładają nózki do buzi? Neurolog zdziwiła się, że Filip jeszcze tego nie robi, ale przecież to chyba nie jest umiejętność dla 5-ciu miesięcy?
  21. Własnie dlatego może tez poczekam z rozszerzaniem, ale Fili ważył 3500, to nie jest aż tak dużo. Chyba nie widac po nim za bardzo tej wagi.
  22. Czy powinnam się martwić, bo mój Filip waży 8700 i ma 70 cm, a karmię go tylko piersią. Raz podałam marchewkę, ale krzywił się, więc zdecydowałam że na początku grudnia spróbuję ponownie. Jak ostatnio byłam na szczepieniu, to w sumie pediatra nic nie mówiła jeżeli chodzi o wagę, ale pani położna trochę kręciła nosem. Byliśmy również u neurologa w sprawie napięcia mięśniowego, okazało się że jest wszytsko ok, nie lekarka zabroniła nam nosić Filipa w pionie tylko plecami do klatki piersiowej, tak jak w foteliku, ponieważ źle się kręgosłup odkształca... Co do rozszerzania diety, to ja na pewno będę robiła sama z Bio warzyw z Lidla, jedynie co to soki kupię albo jakiegoś królika w słoiczku, bo sama nie umiem tego zrobić, ale jak już wcześniej pisałam dam sobie na wstrzymanie.
  23. Ulla, karmisz piersią? Ostatnio na różnych stronach mamy pisały, że od 3-ego miesiąc już podają przy karmieniu piersią, chyba trochę za wcześnie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...