Ja też mam USG na każdej wizycie, a że pierwszy trymestr miałam ciężki (okropne mdłości) to zdarzyło się że miałam 3 w miesiącu. Mój gin ma sprzęt do USG, więc pewnie dlatego zawsze robi, a ja lubię malucha popodglądać :-).
Z tabletek biorę tardyferon, bo mam hemoglobinę w dolnym limicie, a gin twierdzi, że zwykle jeszcze się obniża.
Kleo trzymam kciuki za wyniki.