Mam problem a mianowicie mój dwuletni synek od miesiąca wyraża lęk przed kąpielą. Wstawiłam już wanienkę do pokoju i wspólnie na sucho kąpaliśmy misie, nawet Paweł wszedł tam na chwilę. Lęk przejawia się też w strachu przed myciem rąk pod kranem. Już kąpailiśmy zwierzęta i różne ubranka my moczył sobie rączki, ale jak tylko wspominam o tym, że on sam mógłby się umyć w wanience lub misce to mówi że się boi i ucieka. Już brakuje mi pomysłów co mam robic, proszę może ktoś mi coć doradzi.