Skocz do zawartości
Forum

Asia28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia28

  1. zapraszam we dwójkę zawsze raźniej ciągnąć saneczki a i śniegu dość chyba zadzwonię do koleżanki co za ścianą mieszka czy nie ma sanek od małej pożyczyć :)
  2. moim też było i się spełniło ale czasem mnie to aż niepokoiło :/ ale lekarz mówił, że wzorowo przybiera więc jak śpi nie ma potrzeby Jej wybudzać i zaburzać rytmu więc mu zaufałam :) a na bałwanka pójdziemy po południu tylko sanki u Teściowej wczoraj zapomniałam :/
  3. ja z kolei naprawdę nie mogę narzekać bo oliwka mi od początku przesypiała całe noce z 1 budzeniem na karmienie :) ale to karmienie to też nie była awantura na pół mieszkania ale jękała brałam ją do nas na karmienie przewijałam pieluszkę i spała a ja odkładałam ją do łóżeczka :) takich dzieci Wam życzę aż chce się mieć drugie i pewnie Ono da mi popalić i poznać smak macierzyństwa :P
  4. Oliwka urodziła się z dość bujną czuprynką i nawet jak Jej troszku włoski wyszły to nie na długo za brzusio dziękuję :)
  5. Bałwanek będzie na 100-wę pozwoliłam sobie w galerii dodać zdjęcie brzucha :)
  6. jibio nie jestem zła śmieję się tylko :) od razu pani R. mi się przypomniała :P Dorcia tak Marys nie dodała mnie do znajomych a zaproszenie wysłane :( kofiaku tak dobry fryz to podstawa ;) Doris to chyba raczej, żeśmy se cyferki obserwowały :P lepsze niż liczenie baranków :P
  7. jibio wrrrr jak moja najulubieńsza :/ sąsiadka Aniu do mnie :P chyba, że to nie do mnie :) tak robię 2 daniowe bo przed spankiem zupcia a po drugie Dorcia, kofiak powodzenia na wizytkach i uczeszcie się ładnie ;) i nas chyba zasypie zaraz sypie wściekle chyba dziś się bałwanek pojawi
  8. Maryś nie widzę zdjęć :( kofiaczku z serduniem napewno będzie ok :* nie martw się :* a ja zasnęłam przed 2 w nocy no spać nie mogłam Maleńki się wiercił niemiłosiernie :/ jakoś mi to przeszkadzało i dziś zoombie jestem :/ zupkę mam od wczoraj tylko drugie mi zostało i obiad gotowy więc ni ma źle :)
  9. my mieszkamy naprzeciw szkoły i oliwka codzień mówi: Mamuś ja juź duźa jeśtem wieś ide do śkoły śe ućyć :) oby zapał nie minął do czasu kiedy naprawdę będzie musieć tam chodzić :P
  10. kurcze tyle teraz różnych mutacji tych choróbsk, że człowiek do końca nie wie co go dopada :( a dzieci to po dziesiętnie szkoda :( buziaczki dla chorowitki :*
  11. Dominika gratuluję syna i wszystkiego naj :) Asieńko jesteś tu dłużej jak chcesz zmienię nick byś mogła być Aśką :* Maryś super, że taki wózek trafił się w super cenie i, że szansa na negocjacje jest :) choć nie wiem jaki to jest :/ ja to mimo wszystko zacofana w takich sprawach :) Dorciu mój Bezimienny też okropnie kopie przy Oliwce długo długo nic a jak już to lekutko a ten łobuziak szaleje jak wściekły :) wczoraj jak z Łodzi wyjeżdżaliśmy jak zaczął kopać to z Mężem śmialiśmy się, że nawet On skacze z radości :) i fajnie jak Oliwce rączkę do brzusia przykładam a Ona się śmieje jak poczuje :) słodkie to bardzo :* Aniu Twój Jeremiasz prześliczny ma takie piękne oczy :* Malaga ja to chyba mam anoreksje wogóle nie chce mi się jeść i muszę wciąż się zmuszać :( a my dzis u teściowej byłyśmy bo Mąż nas wywiózł Oliwka jak zwykle szalała z siostra R wariatki moje :) a co do dziewcząt w rodzinie to moja koleżanka jest w ciąży z drugą córą a Jej rodzice będą mieć już 10 wnuczkę i ani jednego wnuka a brat Jej miał 2 dziewczyny i naprosił żonę na 3 i bliźniaki się trafiły więc cały happy, że może dwóch synów do pary się trafi a tu znów kolejne dziewuchy :P tak to czasem bywa :)
  12. no tak my raczej wyleczyliśmy się już z takich wizyt :/ maleńka mój weekend w porównaniu z Twoim to nic :( trzymaj się mocno :* jestem pedagogiem i wiem, że czasem nie wiele trzeba by dziecko wspaniale się rozwijało jest tyle metod by pobudzic rozwój malucha, ale jak nic się nie robi to jak dla mnie to wyrządzanie dziecku krzywdy :( kofiak a gołąbek ma mega silny instynkt, że dla dziecka se dupke odmraża :P
  13. no właśnie :( dziecko nie wybiera sobie rodziców :( ale dobija mnie posiadanie dzieci dla idei ich posiadania a niestety znam kilka takich przypadków i wyśmiewają się ze mnie takie "mamusie", że siedzę non stop z Oliwką i nigdzie nie wychodzę :/
  14. Kofiaczku no ludzie taktu nie mają :/ ale z R doszliśmy do wniosku, że nie ma to jak zaprosić gości i wyjść jeszcze na plus bo jeszcze mi nawieźli :/ trzeba myśleć z głową a nie to co my :P eeee śmiać mi się chce a najgorsze to ,że oni mają 2 lata i mies córę i tak zaniedbanego rozwojowo dziecka jeszcze nie widziałam :( i widać, że zajmują się nią jak gośćmi których zapraszają :/ nie umiała bawić się zabawkami tzn nie używała ich w sposób w jaki powinna tylko zupełnie bezmyślnie słowa jakimi operowała to jedynie mami i tati i nic więcej pampers na tyłku i bawiła się w bicie naszej Oliwki szok ale nie dziwie jej się skoro nikt jej nie nauczył jak należy się zachowywać i bawić :/
  15. Dziewczątka macie rację dobrze, że daleko mieszkają i można się wymówić od wyjazdu do nich i przyjazdu do nas :) ale nigdy więcej takiej głupoty nie zrobię! no my też naprzywoziliśmy swoich przekąsek i nawet ich nie poczuliśmy :/
  16. Cześć Kochane Moje Mamunie :* przeczytałam wszystko jesteście łaskawe dziękuję ;) odpowiem bardzo ogólnikowo i od dziś będę na bieżąco :) a więc kurcze co z tymi naszymi Panami się dzieje, że tak trudno im zrozumieć,w mamy prawo mieć zły nastrój źle się czuć, że nie wolno nam się denerwować :( Kochane aby było już lepiej :* dużo zdróweńka dla wszystkich chorowitków tych małych i tych dużych :* a co do mojego weekend\u to żałuję, że pojechałam i sobie zaległości narobiłam :( znajomi do których pojechaliśmy byli u nas kilka razy zawsze naprawdę godnie ich ugościłam stojąc cały dzień przy piecu w kuchni zapewniając jakieś rozrywki, zwiedzanie naszego regionu czy inne bo u mnie jak gość w dom to i Bóg w dom więc trzeba dać z siebie wszystko a my przyjechaliśmy cały weekend byliśmy głodni, spaliśmy na ziemi na dziurawym materacu i czulismy się jak byśmy się wprosili a nie na zaproszenie przyjechali normalnie jak intruzi :( koleżanka wciąż narzekała, że musi gotować a za cały dzień zrobiła śniadanie o 10 obiad o 17 i "kolacje" o 22 :( szok przecież z dzieckiem przyjechaliśmy ja w ciąży czyli odżywianie ważne a jak pytałam co do jedzenia mam zabrać to nic wszystkiego będzie, że szok :/ no nic pozostawię bez komentarza :/ z wyprawy mamy tylko katary bo zimno jest:( dziś już posprzątane obiadek zrobiony więc nie ma jak w domu z przyjaciółkami
  17. Agata moja rówieśniczko dodam se awatar jak się nauczę zdjęcia zmniejszać i jak skończycie dodawać zdjęcia i nabijać mi kompleksy :/ jakie na tym forum są piękne kobiety jakkolwiek dziwnie to brzmi z ust innej kobiety kofiaczku z dzidziusią będzie napewno ok :* no nic kochane moje uciekam i niestety żegnam się do poniedziałku pamiętajcie o mnie i jak choć troszku mnie polubiłyście i przypadłam Wam do gustu to proszę oszczędźcie mnie i nie piszcie za dużo co bym nie miała za dużo nadrabiania papa i spokojnych nocek :)
  18. Doriska nie martw się wszystko zgubisz :) karmienie potem bieganie za maluchem będziesz gotowa za 1,5 roku na program top madel :)
  19. myślę, że ważne by ten dzień był dla nas wyjątkowy nie dla innych :)
  20. Wiesz ja też bym tak mogła :) nie lubię takich ogromnych spędów :/ ale cieszę się, że zebrałam te wszystkie najbliższe osoby w jednym miejscu bo dziś już nie ma mojej Mamy, Babci i Dziadka od Romka i jakoś tak miło jak wtedy wszyscy byli tacy szczęśliwi i zadowoleni... wolę moją Mamę pamiętać wesołą w zabawie niż z ostatnich dni kiedy odchodziła...
  21. Mt też mieliśmy skromny ślubik nie było nawet 50 osób tylko najbliźsi :) ale wszyscy się dobrze bawili i to najważniejsze :)
  22. Mi podoba się to z 1 zdjęcia :)
  23. Asieńko wyglądałaś pięknie :) widać, że to był Twój dzień :) wgle masz bardzo ładną twarz miło patrzeć na Twój awatar :) a u nas Mikołaj był przyniósł Olisi hulajnogę i zestaw play-doh czy jak się to tam piszę nie chce mi się wstawać po pudełko :P i 3 jajka niespodzianki :) od nas dostała to łóżeczko i bomba wgle nie oporowała by w nim spać wręcz nie chce rankiem przychodzić do nas :( jutro o 10 jedziemy i w niedzielę wieczorkiem wracamy :) Malaga nie fochaj się i wracaj :) choć ja też ostatnio najechana chodzę, że hoho więc trochu Cię rozumiem że masz zły nastrój ale nie rozumiem skąd foch ;) Doris ja też bym się oburzyła na szpony to trochę dziwne w tak delikatnej pracy zamontować se tipsy :/ jakaś głupia pindzia malindzia normalnie :/ ale grunt, że maluszek rośnie i ma się dobrze :) wiecie co??? dziś doszłam do wniosku, że dobrze, że ten dr leń nie robił mi ostatnio pomiarów tylko tak Malca pokazał bo przynajmniej w grudniu ujrzę go 3 razy bo 18 mam wizytę u swojej gin oj a się cieszę lubię je widzieć :) i dalej nie mamy imienia i denerwuje mnie, że inni chcą wymyślać za nas jak się wkurzę to będzie miał na imię Romek jak Mąż
  24. BOGATYCH MIKOŁAJEK!!!! :) i wszystkiego naj dla dziesiejszych imieninków :* dziewczyny łojojoj ale wczoraj byłam wypompowana o_O wzięłam się od poniedziałku za generalne porządki i tak sukcesywnie codzień sprzątam kolejne rzeczy a cierpimy chyba na zbieractwo bo tyle niepotrzebnych rzeczy kłębi sie po domu :/ do tego odwiedziny wczorajsze padłam jak bąk :/ a dziś ciąg dalszy przecież do Oliwki Mikołaj przyjdzie no i muszę pakowanie ogarnąć :) cieszę się na wyjazd ale jak ja Was w poniedziałek ogarnę :(
  25. Chciałam otworzyć 2 zakładki, żeby na bieżąco odpisywać ale zaczytałam się i zapomniałam o 2 i teraz nie wiem, której gratulować córeńki a której pieknego suwaczka :/ kładesię spać bo dzis dzień odwiedzin i juz meeega zmęczona jestem :/ do jutra :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...