Skocz do zawartości
Forum

Nina24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nina24

  1. Mamusie! Witajcie w Nowym Roku :) Korzystajac z okazji zycze wszystkim duzo duzo zdrowka, radosci, malo ciazowych dolegliwosci, usmiechu i oczywiscie szczesliwego rozwiazania! Ja dzisiaj mialam pobierana krew, za tydzien kolejne USG. Nie wiem czy ja juz mam jakies 'schizy' ale jakas godzinke temu siedzac na kanapie poczulam okropny ucisk powyzej pepka, wstalam i dotknelam brzucha w tym wlasnie miejscu a tam... cos czuje :O zszokowana stoje i lekko nacisnelam i wyrazne zarysowana byla gula! Po chwili ucisk ustapil i gulka sie schowala! Co to bylo? Ma ktoras moze podobne dosiwadczenie? Jestem w 10 tygodniu... Chcialam rowniez poprosic o opinie na temat oddawania moczu z ktorego 'pobierany' jest hormon hCG, ktorego uzywa sie do lekarstw dla kobiet, ktore maja problemy z zajsciem w ciaze (tak zrozumialam informacje na stronie). Dzisiaj dostalam od poloznej broszurke, cos w rodzaju dziennika ciazy i bylo tam o tym napisane. Nie wiem czy istnieje cos takiego w Polsce, ale w Holandii organizacja nazywa sie Moeders voor Moeders (Matki dla Matek). Spojrzalam na ich strone, zdecydowalam sie zapisac i dowiedziec czegos wiecej na ten temat. Co sadzicie o czyms takim?
  2. Kobietki! Jak widac plamienia to 'standard' jakis sie robi :/ Podczas podrozy do PL zaczelam troszke krwawic 'na brazowo'. Drugi raz. Pierwszy raz zdarzylo sie w 6 tyg, zignorowali. Wybiore sie jutro do ginekologa tutaj bo cos to dziwne, ze zaraz po USG w Holandii (na ktorym mowila, ze widzi male krwawienie ale nie zaszkodzi dziecku) nie dostalam zadnych tabletek, ani sprawa nie zostala 'doglebniej' (hihi) zbadana tylko znowu zignorowana. Jak widac jakis krwiaczek to chyba trzeba cos zrobic? Zobaczymy jutro...
  3. Dziewczynki! Wpis zamiescilam wczoraj a tu juz kilka stron nowych do przeczytania! Nie proznujecie :) Dziekuje za mile powitanie! Opowiem troszke o sobie: mam 24 lata, studiuje Pedagogike, jestem w trakcie szukania pracy (pracuje jeszcze jako niania-ale kiedy moja 'szefowa' dowiedziala sie o Fasolinie, stwierdzila, ze mnie zwalnia-wdziecznosc... :/). Mieszkam w Amsterdamie z moim partnerem. Iwus-ja mialam plamienie w 7 tygodniu, spore, tez brazowego koloru. Lekarz na USG zobaczyl krwiaczek ale z dzidzia wszystko ok. Nie dostalam zadnych lekarstw. Wczoraj bylam u kontroli i widac krwiaczek nadal ale nie wyglada groznie. Dla spokoju skontroluje jeszcze w Polsce. Ale nie martw sie! Zmien lekarza. Pamietaj, ze stres to najgorsze z mozliwych! kela-nie wpuszcza na dopochwowe USG? Znaczy, ze niby 'nie widzial tamtych rejonow' czy co? :P Moj G byl ze mna wczoraj i nawet zadne z nas nie myslalo o tym, tylko jak zobaczyl 'sprzet' to oczy wywalil i sie troche posmialismy ale jak ukazal sie Fasolek to oczy tylko na monitor hihihi o 19 wyjezdzam do Polski! Witajcie pierogi :)) Bazylia-piekne arabskie imie ma Twoja coreczka! Egipt? Liban?
  4. Dzien dobry Lipcowe Mamusie Do dzisiaj nalezalam do Sierpnioweczek ale po USG okazuje sie, ze musze sie przetransportowac do Was Termin: 26 lipca 2013 :) Przyjmiecie mnie? Tzn. nas? :)
  5. Hej hej Po USG. 'krewetka' jest super i ma 1,79cm! 8 tygodnii i 4 dni. Chyba musze sie 'przetransportowac' do Lipcowek! Termin: 26.07.2013! Lipcowe dziecie bedzie :) Jutro do Polski!
  6. Kobitki! Kurcze kasia-faktycznie ciezka sprawa. Twoj szef... gentelman pierwsza klasa :/ Trzeba bylo mu cos odpowiedziec. Burak jeden. Wlasnie dzisiaj rozmawialam z moja kolezanka i ona stwierdzila, ze poczeka do 6stego miesiaca-no bo w razie czego... Powiedzialam jej, ze po 1wsze-NIE WOLNO tak myslec! Po drugie-jesli juz sie tak mysli i zaklada to powinno sie poczekac az do samego porodu. No bo co jak 'cos' sie stanie w trakcie? Moze nie bylam mila ale juz mnie troche wkurzyla... Kurcze ona w ogole jakas strasznie negatywnie i pesymistycznie nastawiona do swojej ciazy, do mojej tez :/ Ja juz mam male cisnienie na wozek :P ale jeszcze wczesnie :) i sadze, ze to super sprawa tak powolutku sobie kupowac rzeczy! Pozniej mozna oddac sie urokowi macierzynstwa na maxa, albo odpoczywac jeszcze zanim dzidzia sie urodzi, a nie biegac po sklepach! My nastawiamy sie na chlopca-Jasiu nasz malutki! Ale oczywiscie jesli bedzie dziewczynka, to bedzie najbardziej wyczekiwana i kochana mala ksiezniczka! :) (juz w glowie nawet pokoj dla Jasia urzadzilam :P) Ciuszkow pelno pewnie dostane; mamy mnostwo znajomych i duza rodzine i wszyscy super podekscytowani wiadomoscia, wiec czekam czekam. Ida-u mnie nie widac wcale! Piersi mam super! Ale brzuszek plaski... waze 54kg przy wzroscie 165cm, wiec tez jestem szczupla. Nawet skarzylam sie mamie :P ale mowila, ze kiedys pewnie mi 'wyskoczy' :) Moze to zalezy od genetycznych spraw? Pojutrze kolejne USG!
  7. Czesc dziewczyny :) Ja podobnie do dagi-spie na brzuszku jeszcze... ale na lewym boku tez! Zreszta jak jest wiekszy brzucho to sie nie da-no bo jak? z tylkiem do gory? :) Jeszcze tylko 4 dni i do Polski! Pierogi! Jeeeej!
  8. O jejku jejku :) Ja nie wymiotuje wcale ale jestem ciagle glodna! Wlasciwie wyglada to tak; burczy mi w brzuchu non stop, jak cos chce zjesc to dwa kesy i nie mam ochoty juz wiecej, czuje sie pelna. Za godzine znowu glodna :/ Czasami mnie mdli ale nic powaznego z tego nie wynika Ale zrobil mi sie 'zajad' po prawej. Macie jakies sposoby?
  9. kamilka Ty nie zagaduj tylko fote choinki dawaj! :) My swoja tez ubralismy ale mamy miniaturke bo wyjezdzamy za tydzien do rodzinki (achhhh 2 tygodnie w Polsce :)) wyobrazacie sobie, ze nastepne swieta nasze fasoliny beda juz gaworzyc i beda z nami?????? te 9 miesiecy wydaje mi sie dlugie, ale z drugiej strony bardzo krotkie!
  10. widac widac! :O faktycznie! trzymam kciuki zeby byly blizniaki! :) ale skoro nie bylo widac drugiego bicia serduszka to moze faktycznie to cialko zolte? u mnie nie bylo nic oprocz mojego babelka... pozniej tylko pokazala mi puste jajo ale bylo glebiej.
  11. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! ciesze sie ogromnie!!!! :) BLIZNIAKI? WOW ale mega super by bylo! :) juhuuuuuuuuuuuuuuuu! Cudownie, ze wszystko ok i ze fasolka/fasolki zdrowe i rozwijaja sie prawidlowo! Bijace serduszko to chyba najpiekniejszy obraz jaki w swoim zyciu widzialam! Powinnam fote swojej fasoliny tez wstawic... My lecimy na usg w nastepny czwartek z samego rana! happymum-jasne, rozumiem, ze sie zabezpiecza ale zabezpiecza sie tak mocno, ze zostawia mnie w ciazy, bez mozliwosci zaoszczedzenia pieniazkow na dzidzie. Bede szukac czegos nowego! Jeszcze brzuszka nie widac, wiec mam szanse! happymum-tak mi przykro! :( ale wszystko jeszcze przed Toba-szybciutko w dni plodne do roboty i do nas dolaczysz po swietach! Trzymaj sie cieplutko, zagladaj do nas!
  12. Ida88-u mnie bylo podobnie-lekarka tlumaczyla, ze to ze scianki macicy, fasolka natrafila na zylke i pekla i stad ta krew-a bylo jej sporo! Mowila, ze to zupelnie normalne i ze nie ma co sie stresowac :) Ciesze sie, ze wszystko ok! :) Idziemy leb w leb kochana Minkaaa-ale po co dwoch lekarzy? Chyba, ze masz jakies watpliwosci... Jesli ufasz i lubisz jednego to lepiej po prostu juz z nim zostac. Tak mysle. Kurcze dziewczyny wy tak jecie te witaminy-ja tylko biore kwas foliowy bo tutaj nie moge znalezc jakis konkretnych witamin dla kobiet w ciazy! :/ chyba tylko 2 rodzaje sa-drogie jak cholera! :/ za tydzie jade do Polski to sobie nakupie na zapas :) Jestem glodna co 1,5-2 godz! Juz mnie to meczy! buuuuuuuuuu moje nastepne USG za tydzien w czwartek :) idziemy z G razem, a co! bedziemy patrzec jak nasz dzidzior rosnie :) Z gorszych wiadomosci to tylko tyle, ze na wlasnej skorze poczulam dzisiaj co to znaczy dyskryminacja! Powiedzialam mojej szefowej o mojej radosnej nowinie, nie skakala z radosci ale wstepnie ustalilysmy, ze bede pracowac do maja-full time, a potem zobaczymy jak bede sie czula. Maly ma 2 lata ale jest kochanym chlopcem, nie sprawia problemow, Straszy chodzi do szkoly, wiec wlasciwie mam go tylko 3 godz dziennie. Cudownie... tylko dzisiaj moja boss'ka zaskoczyla mnie swoim swietnym planem (uzyla slowa 'swietny'-nie wiem tylko do kogo ma sie to odnosic)-posle chlopakow do przedszkola/kindergarden po szkole zaczynajac od stycznia (sic!) najpierw na 1 dzien, pozniej na 2, 3,4,5 i wywali mnie na tzw. zbity pysk! Oczywiscie w takim tempie dojdziemy do marca. Wszystko okraszone pieknymi slowami. Czuje sie zawiedziona i jest mi okropnie smutno! Bylam na kazde jej zawolanie (czesto nocowalam u nich bo rodzice byli w rozjazdach...), bardzo zzylam sie z dziecmi, uwielbiamy swoje towarzystwo. Najgorsze, ze ona jako kobieta i matka powinna mnie zrozumiec i powinna miec na uwadze, ze ciezko teraz o prace, szczegolnie jak jest sie w ciazy. Kara mnie za bycie mama! Przykro... a jak przygotowania do Swiat?
  13. :) powodzenia! Ja jestem w mniej komfortowej sytuacji, niestety... studiuje na 2gim roku pedagogiki, pracuje tez full time i niestety nie moge wywinac sie zadnym zwolnieniem :/ a pospalabym :P Pracuje z dziecmi; opiekuje sie dwojka chlopcow.
  14. Hej dziewuszki, happymum-w moim przypadku, kiedy @ spoznila sie 2gi dzien zrobilam test i ta daaaaaaaaaaaam :) Minkaaa mnie dopadly hormony; czuje sie smutna, przygnebiona, zmeczona, brzydka, niekochana, samotna i sama nie wiem co jeszcze. Napisze w ramach sprostowan, ze moje zycie pewnie nie jest takie tragiczne ale na ten moment takie sie wydaje. I mam ochote na zabicie mojej szefowej! Dobrze, ze nie mozna miec broni!
  15. Dziewczynyyyyy!!! Moge spac na stojaco! I pisalyscie o zaparciach-powitajcie mnie w klubie... cos nie wierze w teorie o Activii (nie pomaga), piciu wody i jedzeniu owocow... wszystko to robie i nadal mam 'problemy' :( kasia... wiem co czujesz-moj G dostal kopniaka wczoraj-bo sie nie odzywal do mnie. STAJE SIE POTWOREM! Trzymaj sie tam kochana moja!
  16. Witamy happymum :) piekne wlosy masz! Okruszek-pisalam w poscie powyzej-sprobuj krakersow! Pisalas, ze bylas u fryzjera... farbowalas wlosy? Ja juz mam widoczne odrosty i przydaloby sie ale nie jestem pewna czy to dobre posuniecie...
  17. Kurcze dziewczynki jak tak czytam o Waszych dolegliwosciach to czuje sie jakas 'inna'! hihihi :) Ale doktorka mowila, ze mam sie cieszyc bo wymioty to nic przyjemnego! :) Trzymaj sie kasialukaszo! :) moja mama poleca miete-na mdlosci i na poranne mdlosci, takie ktore zaraz lapia po wstaniu z lozka-zjesc kilka krakersow przed wstaniem! Okruszku-ja nie pije kawy ale... podpijam pepsi :/ blagam nie strzelajcie. normalnie jak widze pepsi to nie moge sie opanowac-lyczek i juz mi dobrze. Oczywiscie nie wypijam calego litra ale tak ze 2, 3 lyczki dziennie mi sie zdarza. Dlatego unikam kawy-zeby nie zwiekszac kofeiny. Ale pije tez herbate z mlekiem. Moja mama (kobieta wie co mowi, 4 zdrowe szalone dzieci urodzila) powtarza mi, ze mam nie wpadac w paranoje! Jak wypije kawe to nic sie nie stanie; czyli ide w mysl zasady 'byle nie za duzo'.
  18. Dziewczatka kochane, Okruszku-wiesz co? Bylam tak zdenerwowana, ze nie zapytalam w ktorym tyg jestem!!! :/ schodzilam z fotela na miekkich nogach, ale wnioskuje, ze jesli Maluch ma 3,5 mm (wielkolud no :)) to bedzie okolo 6 tygodnia, czyli niewielka roznica, poniewaz liczac od ostatniej @-7 tydzien zaczelam dzisiaj. Mnie tez czasami pobolewa brzuch ale nie dokucza. Chyba mi sie zaczelo z zachciankami; dzisiaj chodzi za mna... hot-dog z cebula :O i hormony buzuja... oj buzuja... a spac moge nawet w metrze! :) Kalendarz Fasolki przyszedl poczta-bede wypelniac! A serduszko to cos niesamowitego! Tak sobie naocznie bije szybciutko, wow. Wpatrywalam sie dobre 2 minuty :) kasialukaszo-trzymaj sie tam mamuska! Takie skurczo-bole podobno moga wystapic jesli zbliza sie termin nastepnej @.
  19. Dzien dobry wszystkim! Po wizycie. Skonczylo sie na strachu-Pani doktor zrobila mi USG i zobaczylam moje piekne dziecie w postaci koleczka, ktoremu bije serduszko :) Male krawienie ze scianki macicy, moglam mocnej kaszlnac badz cokolwiek (nawet Maluch mogl uszkodzic zylke podczas 'gniezdzenia sie' w swoim miejscu). Nic groznego. Kamien z serca! Pani doktor zaprosila mnie na 2ga wizyte za 2 tygodnie-zebym sobie porownala mojego Malucha i dala dziadkom prezent na Swieta (ladne zdjecie USG, na ktorym widac cos wiecej niz koleczko :)). Moge latac ze szczescia! Okruszku-nie zadreczaj sie! I Lilka ma racje-lepiej wyjsc na spacerek, obejrzec film, pospac... :)
  20. dziekuje Wam slicznie za wszystkie cieple slowa (jak dodac podziekowanie do postu?). marcelinna-no wlasnie! Dlatego uparlam sie, ze chce zeby zobaczyl mnie lekarz, jak najszybciej. Polozna wlasnie mowila, ze 'jak nie boli brzuch to nic groznego'-skad moze wiedziec skoro nawet nie ma ochoty mnie zobaczyc?! Diagnozy przez telefon... cuda po prostu. Na szczescie ta inna poradnia jakas bardziej przyjemna; odrazu zadzwonili do kliniki zapytac kiedy moge przyjsc, ustatlili wszystkie szczegoly i dali mi termin wizyty. Przynajmniej wiem, ze cos staraja sie zrobic, zeby mi pomoc! Nogi juz mi sie nie trzesa..
  21. _Alfa_ ale masz dzidzie piekna :) Problem tutaj wyglada tak, ze jesli nie krwawie obficie odesla mnie z kwitkiem... poczekam do jutra rana. Dam znac jak bedzie po wszystkim!
  22. isabelko-dziekuje za slowa otuchy! To po prostu straszne... takie zawieszenie. Ale dobra wiadomosc jest taka, ze zadzwonilam do innej poloznej i ona skierowala mnie od razu do kliniki obok mojego domu. Pani w klinice powiedziala mi, ze jesli chce to jutro rano zrobia mi wszystkie badania bo; samopoczucie mamy jest bardzo wazne! Jednak sa jacys dobrzy ludzie w tym kraju... Az mi sie trzesa nogi ze stresu.
  23. Kochane, witam wszystkie przyszle mamy, ktore do nas dolaczyly. Od wczoraj zanosze sie lzami-poszlam do lazienki na siku i zobaczylam, ze na wkladce mam jakas brazowa plame! Odrazu zadzwonilam do poloznej; wypytala czy cos mnie boli (nic, nawet brzuch), czy uprawialam seks (nie) czy jestem pewna, ze to krew (no a jak mam to zbadac?!!!). Kazala sie nie martwic i podobno to normalne, skoro brazowe tzn. ze 'stara' krew. Nie uspokoilo mnie to na prawde. Dzisiaj rano znowu... zaczely mi sie trzasc rece, plakalam w trakcie wykonywania telefonu do poloznej; powiedziala mi znowu, ze albo to poczatek poronienia i nie moze nic zrobic bo jest ZA WCZESNIE albo po prostu jakies plamienie, ktore przejdzie. Mam czekac. Spazmow dostaje juz tutaj! JAK TO CZEKAC? Na co? Najgorsze, ze inna polozna do ktorej zadzwonilam powiedziala to samo! Nie chca mnie zbadac, nie chca zobaczyc co sie dzieje, nie chca pomoc. Jak sie utrzyma to sie utrzyma. Nie moge nawet pojsc do ginekologa bez skierowania od poloznej. Nie moge umowic sie na prywatna wizyte... zyje w zawieszeniu. Co 10min biegam do lazienki. Co za okropny kraj z okropnymi ludzmi! Zostawiaja kobiete sama-niech sobie radzi a ewentualnie poronii. I juz. Tak strasznie sie boje, lzy mi leca non stop od kilku godzin. Jak ja mam to przezyc? Wybaczcie, ze tak dlugo i tyle zalu ale nie chce wylewac tego wszystkiego na mojego 'meza' czy mame-nie chce zeby sie zamartwiali. Wiedza o problemie i pewnie umieraja z niepokoju-tak jak ja... I tak juz na boku mowiac-nie mam zadnych dolegliwosci ciazowych; oprocz bolacych piersi. Nie zauwazylam jakis nudnosci czy zachcianek. Troche mam wyczulony wech i smak. To zaczyna mnie niepokoic tez...
  24. Zaczelysmy 6sty :) Nie mialam 1wszej wizyty jeszcze-o to wlasnie sie wszystko rozchodzi haha
  25. ja rowniez 26.10. hahaha Powodzenia Minkaaa! :) Daj nam znac (i daj nam foto :)) Moja droga-ja wlasnie przechodze najgorsze przeziebienie w moim zyciu! Nie moge mowic i kaszel przebrzydly! Podobno to 'normalne'-teraz wrazliwe jestesmy :) Mi pomagaja-cukierki mietowe, cukierki takie na kaszel (mozna kupic tutaj w supermarkecie-Anta Flu sie nazywaja...), syrop z cebuli + cytrynka z miodem. Mam tez taki psikacz do gardla (z sola morska). Nie biore nic medycznego typu paracetamol... ale mozesz poszukac tutaj watkow-dziewczyny napisaly jakie lekarstwa mozna przyjmowac :) Zdrowka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...