Skocz do zawartości
Forum

misia81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez misia81

  1. misia81 Moja słodka "Balbinka" ;) mam tutaj 3 tygodnie:)
  2. pbmarys ok to już kochana załapałam z emotikonkami również sobie jakoś popradzę :) a z cytowaniem sobie jakos poradze,wszystko pomalutku dziekuję :* Rene2323 Dziękuję za tak miłe przywitanie,jak wiem,że nie jestem sama jakoś tak raźniej bo to moja pierwsza ciąża i wolałabym wiedzieć jak inne dziewczynki sie czują w danym tygodniu jak ich brzuszki itd,podzielić się nimi właśnie wątpliwościami,ale i swoim szczęściem :) cieszę się,ze nie jestem sama uśmiech Wchodzę w 12tc znaczy w sumie jutro już skończę,jeszcze nie czuje maleństwa,13 listopada dopiero na USG prenatalne,a ja się tak boje,że jakos brzuś za mało rośnie bo teraz mam 79-80cm i tak stoi od tygodnia ;/ boje się,że z moim maluchem jest coś nie tak bo moje objawy ciążowe przemineły wy tez tak macie dziewuszki? spokojnej niedzili wam zycze :)
  3. Dziekuję dziewczynki za przywitanie :) musze sie wiele tutaj nauczyc ,pomóżcie mi proszę w jaki sposób swoje nicki podkreślacie jak do danej osoby chcecie napisać? jak sie cytuje tutaj zdania? i ikonki usmieszki? tylko te co są z boku czy ja innych nie widze... a teraz do rzeczy:) MAGART- jeszcze 2 tygodnie temu nie wstawałam z łóżka taka byłam słaba,wymioty, mdłości,duchoty,słaboty miałam dość w 8tc trafiłam z krwotokiem do szpitala,okazało się,że mam krwiaka na macicy dawali 50na50 leżałam plackiem w szpitalu potem w domu,ale z dnia na dzień jak dzidzia rosła krwiak jakoś się nie zmniejszył,ale jest z boku dzidzi i jej nie zagraża,w szpitalu znaleźli dwa pecherzyki ciążowe i 1,5tyg temu ten zarodek mniejszy miał 5,6mm Pani Doktor mówiła,że nie ma szans aby ozył i że stanoł na typ etapie i w czasie porodu go wydale bo moje małe wtedy miało 3,5cm boje sie jednak,ze ten drugi zarodek zacznie tak szybko rosnąć i ożyje a ja nie chce dwujki wiem,ze to dziwne,ale nie chce prosiłam o jeden cud i prosze niech tak zostanie,a na dzień dzisiejszy czuje sie coraz lepiej energia mnie rozpiera i marwie się tym,że juz nie mam objawów oprucz brzuszka ;( NOVIKA-- cięzko było,bo juz myslałam o adopcji i o inseminacji bo mężowi nie upłynniało sie nasienie i tak stał sie cud wspaniałe to jest :)
  4. hej majóweczki :) Czy i ja mogłabym sie do was dołaczyć? Mam termin na maj,ale dokładnie to jeszcze lekarz mi nie powiedział,ale gdzies na 20-23maja :) Mam na imie Magda mam 31 lat to moja pierwsza ciąża o ,którą dobre 4 lata sie z mężem starałam,jestem po chorobie cushinga a tym samym po usunieciu guza przysadki,miałam problemy wielkie,ale stał sie cud i niech trwa! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...