Witajcie dziewczyny bardzo dawno nic nie pisałam, ale przyznam, że systematycznie was podczytuję:) Agnieszka 31 bardzo współczuję:( ale wiesz sama, w życiu tak jest, że jak się nie próbuje to się nie doświadcza..także trzymam kciuki i do przodu:) Kobiety choć słabsze są silniejsze:) Joanna 28..dobrze rozumiem co czujesz, ja pomimo drugiej ciąży najlepiej stale chciałabym być podpięta pod USG i obserwować, czy wszystko w porządku. A na USG brzuszne to na prawdę za wcześnie na tym etapie..spokojnie Ja dziś w nocy też najadłam się strachu zaczął pobolewać mnie brzuch, tak jakby coś się we mnie ciągnęło od pachwin po miednicę.Miałam też wrażenie, że ustały mi nagle wszystkie objawy i nie mogłam całą noc spać. Pobiegłam rano do lekarza do przychodni bo moja lekarka dziś nie przyjmuje, zrobił mi USG i powiedział, że nic takiego nie widzi tylko dziecko z bijącym serduszkiem:) super..ale ja się nadal martwię pomimo tego, że nadal jestem zmęczona to czuję się dziś jakby inaczej, nie mam mdłości i brzuch dalej się ciągnie. Lekarz twierdzi, że macica się rozciąga bo to początek 7 tygodnia..też mam jakieś już schizy..ehh..ja chcę już 4 miesiąc..