Co prawda żona z zajściem w ciażę nie miała problemów
ale moja przyjaciółka walczyła ponad dwa lata przeszła wiele - badanie drożności , laparoskopię, stymulowanie cykli .... monitoringi, wizyty w prywatnej klinice i kupa kasy ... nerwów, łez ... teraz zaczynajajej dolegać ciażowe mdłości :) i "zapachowstręt" :) doczekała sie :) a o mnie rodzice starali sie 7 lat i JESTEM