Glitter

no właśnie teraz mi łątwiej-bo 10 na plusie ale jak było prawie 20 to myslałam że już nie dotrwam...

w razie czego Kochanie no stress bo juz 37 tc i dzidzia donoszona ;* Alfik zrobic se nogi w ciąży Miłoszowej w lecie to była rzeź... 18,5 kg na plusie robiły swoje i naprawde nie nie dawałam rady! stopy i nogi miałam okropne ;/

KAsia Tygr4ysek wszystko będzie ok, zobaczysz! ;*

ja też do nóg nie przywiązuje wagi Alfik ;D poachy i żaba to podstawa ;D KAsia Tygrysek beznadziejnie Cie ulokowali, bo Ty się tam źle czujesz i dziewczyny na sali pewnie z Tobą też ;/ nie było pewnie miejsca i jak się zrobi toCię przeniosą. a jak się czuejsz? skurcze są?

dopiero w lecie zaszłyśmy, już w lecie będziemy z Dzidziulkami na spacerki latać ;D

ojeju... aż się wierzyć nie chce że tak powstaje człowiek ;D

kurde mam stresa bo dawni powinnam dostać wychowawczy-między 18 z 25 zawsze a dzisiaj 26 i dalej nic ;/ a do pierwszego mam rachunków mnóstwo! kurde żeby dzisiaj przyszły...

Kaika oj zjadłabym taka zapiekanke... życzę powodzenia na wizycie-żeby Olcia szybko wyzdrowiała i dawała mamie odpocząć i żeby Ciebie Biedaku wyleczyli ;*

dzień dobry! Amduś cieszę się że u Ciebie maluszki grzeczne ;D mam nadzieje że u mnie też tak będzie ;D ja nie dostałam żadnych leków dla dziecka-wszystko dla mnie tylko żeby skurcze, rozwarcie, szyjke skracającą zatrzymać... brzuch mam ciągle twardy ale żaba przynajmniej nie ma skurczy... byleby do czwartku wytrzymać... a potem jakby się dało-do niedzieli, bo wtedy 36 tc... Dziewczyny u mnie noc nie przespana, brzuch mnie bolał, twardniał ciągle-nie mogłam sobie miejsca znaleźć... KAsia Tygrysek gratki! 37 Ci stuknęło! dawaj zaraz znać-trzymamy kciuki ;*

KAika mi taki bez krwii odszedł w 3 kawałkach tydzień temu... i dlatego mnie martwiła dzisiejsza sytuacja... brzuch mi się uspokoił dopiero teraz-kąpałam się pół h, w razie czego jestem wydepilowana i wyhennowana... brzuch już mi nie mięknie wogóle-ciągle jak głaz... ale żaba nie boli przynajmniej i kręgosłup. może wytrzymam... chociaż do czwartku. czytałam co by było gdyby się teraz urodziła-35tc-ale pozytywne opinie, tym bardziej że jest duza.... noi czytałam czy mozna urodzić zażywając fenoterol-niestety można jak sie nie leży całymi dniami ;/ byle by do czwartku... Youliaa, Maniulka, KAika powodzenia na wizytach! uśpiłam Miłościa i sama też ide spać... do jutra Kochane!

Dziewczynki melduje się przed kąpielą-żaba już tak nie naparza (po 4 nospach i fenoterolu), brzuch twardy... dam znac wieczorkiem. mam nadzieje że to tylko były tylko 8 h przepowiadające non stop... na wszelkiex gole żabe, nogi pachy ;D

kurde Dziewczyny ide coś porobić-może mi przejdzie... przynajmniej myśli czymś zajme. dam znać wieczorem że wszystko ok ;* papa

kurde Dziewczyny mam nadzieje że to poprostu przepowiadające się jakoś skumulowały i puszczą za pare godzin... tylko się nie śmiejcie jak Wam niedługo napisze że to był fałszywy alarm ;* m się już śmieje że z Miłoszem 2 tygodnie rodziłam-i że teraz to samo odwalam ;/

no właśnie się staram nie denerwować ale same wiecie jak to jest.... spałam z Miłoszem ale nic się nie zmieniło... oby tylko gorszy nastrój...zmiana pogody... pełnia... m wróci za 2h i ide się wtedy wypluskac w ciepłej wannie...

kurde Dziewczyny coś mi brzuch stwardniał i od pewnego czasu Kalinka spokojna... a pojawiły się skurcze żaby, ból pleców noi biegunki ciąg dalszy... kurde trzymajcie kciuki żebym panikowała a nie żeby coś się zaczynało dziać...

ciekawe która się następna rozpakuje i kiedy ;D

i jak tam poszło?

Weri ja też mam biegunki-od tygodnia... mnie wszyscy wkurzają-dobre rady mi już uszami wychodzą... pytam się m gdzie był on z radami i pomącą jak Miłosz miał kolki? jak chciałam iść do gina po porodzie? (zamiast po 6 tygodniach na kontrole poszłam po 8 miesiącach) mówie, że on moja mama i teściowa ze swoimi radami byli mi potrzebni na początku, a wtedy byłam sama. natomiast teraz jak już wiem o co chodzi to mi strasznie wszyscy doradzają...dobrymi radami jest piekło wybrukowane i tyle. jak czegoś nie wiem-to pytam. jak nie pytam to mnie ich zdanie nie interesuje i tyle. szlag mnie trafia....

no mi też dzisiaj brzuchol napieprza... musiałam się teraz położyć a Miłość ma inne plany na zabawe niestety... ale by miał Twój facet prezencik ;D

Aaneczka 86 u mnie też maraton kibelkowy... ja czekam z utęsknieniem na czwartkową wizyte...

na moje migreny średnio działa... ale lepsze to niż nic nie zażyć. przynajmniej złagodzi. słodkich snów Alfik ;*

oj Alfa każdy na swój sposób ;/ no tylko apap wchodzi w rachube Biedaczku ;* współczuje... a odczucia masz oczywiste-w końcu końcówka ciąży ;D

a idź! wiesz, ja rozumiem że dla nich zbliżający się poród jest stresem, ale czy muszą nas wkur***?

dzień dobry! ja miałam dzisiaj takie skurcze w nocy że myślałam że urodze ;/ największe mam od tygodnia o 3 rano-i wtedy się budze... może wtedy kiedys zacznie się poród ;/ Alfa Ty to masz sny ;D mnie caaaaaaaaaaaaaaaaaały weekend m wkurza-rok się dzieckiem nie zajmował a teraz jest Tatą IDealnym i mnie poucza-żebym Małemu gotowałą (jakbym tego od półtora roku nie robiła), żebym się z nim bawiłą (jakbym tego nie robiła)... szlag mnie trafia! uwielbiam jak mi wszyscy mówią co kiedy i jak mam robić, a sami robią co chcą ;/ nienawidzę go dzisiaj...

Radzinuszka Kochanie sto lat!!! OOpsy Kochana-2013 rokiem płodności-także sen proroczy miałaś ;* Desperatko ja mam większe upłąwy-dopiero robiłam wymaz, moze coś złapałam... i tym optymistycznym akcentem się zegnam ;D Słodkich snów brzuchatki! do jutra!